Strona 1 z 1
klinująca się 4
: wt kwie 19, 2005 9:35 am
autor: benes
W czasie powrotu z wałeckich jakoś przed stargardem zaklinowała mi się 4. Nie mogłem zmienić biegu ani wrzycić na luz, aby ruszyć z miejsca musiałem włanczać reduktor. Wczoraj zdjełem pokrywę i w sumie nic nie znalazłem. Wygląda to tak jak by wajcha skrzyni biegów za bardzo przesówa przesówkę która nachodzi na synchronizator tak że nie można go póżniej przesunąć a to tego gdzieś się klinuje wajcha skrzyni biegów. Na sucho działa bez problemu ale po włączeniu silnika i jezdzie na 4 biegu odrazu się klinuje. Nic tam nie widzę może się ktoś miał podobny problem. Skrzynia miała nie dawno wymienione wszystkie łożyska i oba synchornizatory.
: wt kwie 19, 2005 9:39 am
autor: Krecik
Chyba kazdy własciel uaza to przerabiał na sobie (lub będzie przerabiał) pieski sie blokują... doraźnie to mozna je wydłubać całkiem i bedzie działało. A najlepiej to wymienić.
: wt kwie 19, 2005 9:53 am
autor: benes
Krecik pisze:Chyba kazdy własciel uaza to przerabiał na sobie (lub będzie przerabiał) pieski sie blokują... doraźnie to mozna je wydłubać całkiem i bedzie działało. A najlepiej to wymienić.
Sorki ale co to są "pieski" = wodziki???
: wt kwie 19, 2005 9:58 am
autor: Krecik
nie, jak przyjzysz sie dokladnie łapkom wybieraka, one poruszają pierscień który wchodzi na synchronizatory, i teraz o ile pamiętam, to wchodząc na synchronizatory w miejscu w którym był wcześniej wysuwają sie takie blaszki na sprężynkach. I to wlasnie są te pieski. One są po to zeby ci pierscien przyblokować w pozycji na biegu. A spręzynki po to zeby jednak dało sie ten bieg wybić spowrotem

A jak sie klinują to taki jest efekt.
Ale ostrzegam, ostatnio rozbierałem to cztery lata temu

wiec opis z pamięci moze byc cokolwiek niedokładny

ale jak tam spojrzysz to zrozumiesz co mialem na mysli.
: wt kwie 19, 2005 10:01 am
autor: benes
Krecik pisze:nie, jak przyjzysz sie dokladnie łapkom wybieraka, one poruszają pierscień który wchodzi na synchronizatory, i teraz o ile pamiętam, to wchodząc na synchronizatory w miejscu w którym był wcześniej wysuwają sie takie blaszki na sprężynkach. I to wlasnie są te pieski. One są po to zeby ci pierscien przyblokować w pozycji na biegu. A spręzynki po to zeby jednak dało sie ten bieg wybić spowrotem

A jak sie klinują to taki jest efekt.
Ale ostrzegam, ostatnio rozbierałem to cztery lata temu

wiec opis z pamięci moze byc cokolwiek niedokładny

ale jak tam spojrzysz to zrozumiesz co mialem na mysli.
OK już wiem o co chodzi
: wt kwie 19, 2005 10:25 am
autor: stef
jakis czas temu mialem to samo, i tez zadalem to samo pytanie co to sa pieski:)
otoz u mnie blokowal si etylko jeden, reszta jakos dzialala, wiec odkrecilem pokrywe (wodziki) potem wzialem wiertarke, przecinal i wywalilem tego pieska (plytka z kulka i sprezynka) bez wyjmowania skrzyni.
Tera zchodzi bez tego pieska juz jakis rok i dziala... co prawda o synchronizacji w skrzyni to juz dawno zapomnialem, ale dziala.
: wt kwie 19, 2005 9:20 pm
autor: Władek
stef pisze:jakis czas temu mialem to samo, i tez zadalem to samo pytanie co to sa pieski:)
otoz u mnie blokowal si etylko jeden, reszta jakos dzialala, wiec odkrecilem pokrywe (wodziki) ...
I co? Wyskoczył brytan
A na poważnie - skrzynka zsynchronizowana fajna jest, nie warto, moim zdaniem, kombinować z usuwaniem sprężynek. Wymień na fabryczne to co źle działa. Przekombinujesz i stracisz. Możesz w pewnym momencie zobaczyć we stecznym lusterku latające po jezdni jakieś kółka zębate w kaskadzie oleju.

: śr kwie 20, 2005 7:23 am
autor: benes
Władek pisze:stef pisze:jakis czas temu mialem to samo, i tez zadalem to samo pytanie co to sa pieski:)
otoz u mnie blokowal si etylko jeden, reszta jakos dzialala, wiec odkrecilem pokrywe (wodziki) ...
I co? Wyskoczył brytan
A na poważnie - skrzynka zsynchronizowana fajna jest, nie warto, moim zdaniem, kombinować z usuwaniem sprężynek. Wymień na fabryczne to co źle działa. Przekombinujesz i stracisz. Możesz w pewnym momencie zobaczyć we stecznym lusterku latające po jezdni jakieś kółka zębate w kaskadzie oleju.

Spoko jutro zrzucam na glebę skrzynię/reduktor i wymienię te pieski i chyba nawet przesówkę bo zdobyłem takową.
Re: klinująca się 4
: sob cze 27, 2009 11:08 am
autor: konrad1983nr1
no i teraz u mnie to samo, jak wlałzła 4 tak ju zwyjsc nei chce

ma ktoś może zdjecia tego "kundla" jak to wygląda i gdzie jest?? bo wydłube cała skrzynie

co tam trzeba zdjać zeby sie do tego dostac?? cały mechanizm zmiany biegów?? Bym był bardzo wdzieczny za szybkie dopowiedzibo padaka stoi rozkraczona na podwórku

Re: klinująca się 4
: sob cze 27, 2009 3:46 pm
autor: konrad1983nr1
kundel wyglądał tak:
swoja droga to synchronizacja by sie przydala, nie ma takich w żuku czy innym wynalazku ogolno dostepnym??
A druga sprawa to okzałao si eze mechanizm zmiany biegów , wodzik od 3 i 4 jest zablokowany

nie mam juz nerw normalnie
Re: klinująca się 4
: ndz cze 28, 2009 6:02 pm
autor: benes
jak będziesz kupował pieski to musisz uważać bo są dw rodzaje, dwie długości
zobacz czy nie masz za dużego luzu osiowego więcej na:
http://www.4x4.szczecin.pl/joomla/index ... &Itemid=50
Re: klinująca się 4
: ndz cze 28, 2009 7:35 pm
autor: Bart03
benes pisze:jak będziesz kupował pieski to musisz uważać bo są dw rodzaje, dwie długości
....
jestes pewien

moze ci sie podupcylo z zukensem bo sa prawie identyczne i takze pasuja tylko kolka przez nie przelata

Re: klinująca się 4
: ndz cze 28, 2009 10:17 pm
autor: benes
Bart03 pisze:benes pisze:jak będziesz kupował pieski to musisz uważać bo są dw rodzaje, dwie długości
....
jestes pewien

moze ci sie podupcylo z zukensem bo sa prawie identyczne i takze pasuja tylko kolka przez nie przelata

raczej nie używałem piesków z żuka...
Re: klinująca się 4
: pn cze 29, 2009 12:25 pm
autor: Bart03
ja przez 20 lat z czyms takim sie nie spotkalem - to znaczy ze znowu jakies badziewie wypuscili z fabryki X w jakims dalekim kaukazie

Re: klinująca się 4
: śr lip 15, 2009 8:17 pm
autor: konrad1983nr1
zrobilłem auto dawno, jazdy testowe sie odbywały, pieski wywaliłem i skrzynia chodzi lepiej jak wczesniej
