Strona 1 z 1
kasta a drzwi.. pomocy :(
: wt maja 03, 2005 9:05 pm
autor: kubas
zwracm sie o pomoc do Szanownego Grona O.R. z jednego dość niebezpiecznego powodu...
w czasie jazdy (na dziurach) otwierają mi sie drzwi..
2 razy wyrwalo mi juz przynitowana zasuwke kiblową.. i nie do końca wiem co zrobić.. zdemontowałem toi-toia który jak sie chyba okazało trzymał wszystko razem.. zamek w drzwiach dobry.. tylko tak jakby te drzwi wyskakiwaly z zatrzasku..
dodam jeszcze ze zatrzask juz podnioslem na wysokosc 2 podkladek i nic.. czyzby kasta az tak prezyla
jakies pomysly

(kaste i tak musze nowa kupic ale jeszcze nie teraz

a w terenie dzis musialem drzwi przywiązać liną..

: wt maja 03, 2005 9:08 pm
autor: wupasek
zaloz normalny zamek drzwiowy taki jak mam w drzwiach kierowcy.... tego nie wyrwie
a poza tym sam sobie odpowiedziales dzisiaj na to pytanie.. trzeba poprawic mocowanie przy zawiasie.. powinno pomoc
: wt maja 03, 2005 9:13 pm
autor: paranoic_killer
Sprawdź czy uazior ci się nie zaczyna rozchodzić w szwach!

A tak serio- spróbuj z tymi zawiasami- mysle że pomoże

: wt maja 03, 2005 9:23 pm
autor: kubas
no dobra ale mnie zastanawia czy to moze być coś jeszcze

bo belke od strony kabiny i tak musze pospawać (ew. zalać bok cementem..)
nie no ale może np. coś radykalnego ktoś wymyśli typu przyspawać dookola drzwi profile w celu usztywnienia..
i jeszcze czym moge wzmocnic ten bok szczegolnie gorny zawias

od spodu plaskownik 5mm czy jak

: wt maja 03, 2005 9:35 pm
autor: p69k
zrub odciągi tyle ze do tyłu
: śr maja 04, 2005 10:42 am
autor: cykor
kubas pisze:
i jeszcze czym moge wzmocnic ten bok szczegolnie gorny zawias

od spodu plaskownik 5mm czy jak

Możesz, ja jeszcze nie wspawałem ale narazie to wbiłem pod zawias blache, latały mi te drzwi jak niewiem i zamykać sie nie chciały, teraz jakby sie podniosły ciut za bardzo, niedługo precyzerkiem poprawie, pospawam i będzie git. Ale te 5mm to chyba za dużo.
: śr maja 04, 2005 11:23 am
autor: Kasprol
: śr maja 04, 2005 12:54 pm
autor: Artur
Orurowac syfa wszystko sie wzmocni a klatka sie przyda.
: śr maja 04, 2005 4:25 pm
autor: Dragunov
zawsze mozesz lina drzwi w srodku powiazac - za mlodego tak sie w blokach przeciwne drzwi na klatce wiazalo

: śr maja 04, 2005 5:25 pm
autor: kubas
Dragunov pisze:zawsze mozesz lina drzwi w srodku powiazac - za mlodego tak sie w blokach przeciwne drzwi na klatce wiazalo

a Ty myślisz że co ja wczoraj zrobiłem jak w terenie byliśmy

tyle że związałem je ciasno do fotela..
plan chyba będzie taki:
-zrobie "słupek" z blachy od wewnątrz mocowania zawiasów
-pospawam wewnętrzna belke (ta pionowa przy drzwiach)
-spawne kratownice kasty (jesli ta belka pod spodem podlogi tak sie nazywa.. bo przy przesuwaniu przegrody i mocowaniu silnika w 2 miejscach zostala precieta
-zaloze zamek.. taki drzwiowy..
klatka w planach.. remont nadwozia tez

tylko ten juz o wlasnych silach
może jeszcze jakieś propozycje

: śr maja 04, 2005 5:27 pm
autor: wupasek
kubas pisze:klatka w planach.. remont nadwozia tez

tylko ten juz o wlasnych silach

to zrobimy tak... ja Ci pomoge i jesli efekt koncowy bedzie przypominal uaza to potem robimy mojego

Re: kasta a drzwi.. pomocy :(
: śr maja 04, 2005 8:32 pm
autor: Władek
kubas pisze:zwracm sie o pomoc do Szanownego Grona O.R. z jednego dość niebezpiecznego powodu...
w czasie jazdy (na dziurach) otwierają mi sie drzwi..
A nie wyszczerbił Ci się przez przypadek ten metalowy hebelek, za który zachodzi klin zapadki zamka? Mam to samo, już się przyzwyczaiłem, zwłaszcza w czasie nierówności ukośnych do podłużnej osi auta...

: śr maja 04, 2005 8:48 pm
autor: kubas
nie wiem Władku możliwe.. porównam z pozostałymi.. aczkolwiek ja pod ten hebelek wlozylem juz 2 podkladki.. i to nie zadzialalo..

moze zamienie miejscami z tylna..
: śr maja 04, 2005 8:51 pm
autor: kubas
wupasek pisze:kubas pisze:klatka w planach.. remont nadwozia tez

tylko ten juz o wlasnych silach

to zrobimy tak... ja Ci pomoge i jesli efekt koncowy bedzie przypominal uaza to potem robimy mojego

wiesz ja planuje sie pouczyc na nim co to narzedzia i co do czego służy

przede wszystkim sprawdze co jest pod farbą i szpachlą.. ale wymiana fajna, podoba mi sie

: śr maja 04, 2005 8:54 pm
autor: wupasek
kubas pisze:wiesz ja planuje sie pouczyc na nim co to narzedzia i co do czego służy

przede wszystkim sprawdze co jest pod farbą i szpachlą.. ale wymiana fajna, podoba mi sie

tylko zeby z tego gokart nie wyszedl

: śr maja 04, 2005 8:57 pm
autor: Dragunov
ja mam zamet typu yeti w drzwiach - gdyby sie nie zacinal bylby super

: śr maja 04, 2005 9:09 pm
autor: Władek
kubas pisze:nie wiem Władku możliwe.. porównam z pozostałymi.. aczkolwiek ja pod ten hebelek wlozylem juz 2 podkladki.. i to nie zadzialalo..

moze zamienie miejscami z tylna..
Sądzę, że drzwi otwierają Ci się bo hebelek przestaje być zazębiony z klinem zapadki. Jeśli dałeś pod niego podkładki, czyli podniosłeś go, to znaczy że zwiększyłeś głębokośćtego zazębienia. A otwierzać Ci się drzwi mogą również wtedy, gdy te dwa elementy (hebelek i zapadka) przesuwają się wobec siebie wzdłuż, a więc podniesienie hebelka niewiele Ci da. Może zmienić go nie tyle na wyższy co na dłuższy?
: śr maja 04, 2005 9:20 pm
autor: kubas
wiesz co Władek podoba mi sie Twój sposób rozumowania..

i wiesz co sprawdze to przy najbliższej okazji.. ale dla pewności właśnie zamek yeti lub cos podobnego zapodam..
: pt maja 06, 2005 8:49 pm
autor: kubas
no i po części każdy miał racje.. zamek rzeczywiscie sie wytarł więc za pomocą ręcznie zrobionej podkładki (przy której tworzeniu uszkodziłem sobie palec

) podniosłem przód zamka tak by nie przeskakiwał.. niestety to również wina kasty troche pordzewiała i popękała
jednym słowem po wupaskowemu założe zamek..
: pt maja 06, 2005 11:29 pm
autor: wupasek
kubas pisze:jednym słowem po wupaskowemu założe zamek..
cuurwa... z
jeszcze troche i mnie do forumowego slownika dopisza

: sob maja 07, 2005 9:53 pm
autor: Władek
: sob maja 07, 2005 10:13 pm
autor: moralez
wupasek pisze:kubas pisze:jednym słowem po wupaskowemu założe zamek..
cuurwa... z
jeszcze troche i mnie do forumowego slownika dopisza

"naucz sie skromnosci synku, ja w twoim wieku dorabialem udzielajac lekcji "

Jaka nagroda jest w konkursie
wg mnie "po wupaskowemu" to zgodnie z jego sugestia

: sob maja 07, 2005 10:25 pm
autor: Władek
moralez pisze:wupasek pisze:kubas pisze:jednym słowem po wupaskowemu założe zamek..
cuurwa... z
jeszcze troche i mnie do forumowego slownika dopisza

"naucz sie skromnosci synku, ja w twoim wieku dorabialem udzielajac lekcji "

Jaka nagroda jest w konkursie
wg mnie "po wupaskowemu" to zgodnie z jego sugestia

A więc mamy:
1. "po wupaskowemu" to zgodnie z jego sugestia
2. "po wupaskowemu" to kawa na ławę
: sob maja 07, 2005 10:51 pm
autor: wupasek
: ndz maja 08, 2005 9:12 pm
autor: Władek