www.forum4x4.pl

Mam gaźnik K129. Silnik pracuje pięknie, ale ma tylko jedną wadę-nie chce odpalać na ciepłym silniku. Wiem że to sprawka gaźnika bo na innym odpala bez kłopotu. Co robić?? Zaóważyłem też że pali lepiej jeśli nacisne sie pedał gazu. Może to mieszanka?? Jak bardzo powinna być wykręcona iglica regulacyjna biegu jałowego ( umnie jest na 3/4 obrotu)??

Mateusz Woj pisze: Jak bardzo powinna być wykręcona iglica regulacyjna biegu jałowego ( umnie jest na 3/4 obrotu)??

Ja na benzynie regulowałem :dokręcam do oporu i odkręcam 1,5 obrotu

Mowi sie ze wkrecasz do oporu i potem2 obroty wsttecz.

Proponuje sam wyreguluj na cieplym.

Wez odkrec te 2 obroty uruchom i potem powoli wkrecaj powinny dojsc obroty do najwyzszego poziomu a pozniej spadac drastycznie uchwyc ten moment i bedzie ok.

KleryK pisze:
Wez odkrec te 2 obroty uruchom i potem powoli wkrecaj powinny dojsc obroty do najwyzszego poziomu a pozniej spadac drastycznie uchwyc ten moment i bedzie ok.

To będzie 1,5 obrotu wstecz

klucz13 pisze:

KleryK pisze:
Wez odkrec te 2 obroty uruchom i potem powoli wkrecaj powinny dojsc obroty do najwyzszego poziomu a pozniej spadac drastycznie uchwyc ten moment i bedzie ok.

To bêdzie 1,5 obrotu wstecz

Zalezy od silnika i stanu gaznika

Dysza wolnych obrotów najmniej zależy od stanu aczkolwiek jest niezbędna

klucz13 pisze:Dysza wolnych obrotów najmniej zale¿y od stanu aczkolwiek jest niezbêdna

Gdyby tak bylo to by ustawiano j± fabrycznie i by³o by po zabawie regulacji

Nie jestem pewien ale ten gaźnik chyba ma odpowietrzenie komory pływakowej. Zawór powinien się otwierać przy pracy na biegu jałowym. Jak się nie otwiera to gaźnik może się zalewać na postoju.

Rafał D pisze:Nie jestem pewien ale ten gaźnik chyba ma odpowietrzenie komory pływakowej. Zawór powinien się otwierać przy pracy na biegu jałowym. Jak się nie otwiera to gaźnik może się zalewać na postoju.

Hehe. Myślałem że ten zaworek jest zbędny, więc nie zwracałem na niego uwagi i nie otwierał sie na wolnych obrotach. Sprawe prześledze. Dzięki bardzo.

Zawór iglicowy musi zdziałać a twiera go i zamyka pływak który trzeba wyregulować najlepiej wiertłem ale grubości nie pamiętam bez tego jady niet

klucz13 pisze:Zawór iglicowy musi zdziałać a twiera go i zamyka pływak który trzeba wyregulować najlepiej wiertłem ale grubości nie pamiętam bez tego jady niet

Poziom paliwa w komorze pływakowej wyrególowany mam dobrze

Ino czy zawór działa

Mateusz Woj pisze:

Rafał D pisze:Nie jestem pewien ale ten gaźnik chyba ma odpowietrzenie komory pływakowej. Zawór powinien się otwierać przy pracy na biegu jałowym. Jak się nie otwiera to gaźnik może się zalewać na postoju.

Hehe. Myślałem że ten zaworek jest zbędny, więc nie zwracałem na niego uwagi i nie otwierał sie na wolnych obrotach. Sprawe prześledze. Dzięki bardzo.

Sprawdziłem jeszcze w książkach o gaźnikach i jest to najczęściej wskazywany problem obok braku paliwa i fałszywego powietrza wpadającego przez serwo hamulcowe. Na rozgrzanym silniku paliwo mocno paruje i jak opary nie mają gdzie wyjść to pchają się w kanały gaźnika. Częstym objawem jest schodzenie paliwa z gaźnika po zgaszeniu samochodu. Przetestowałem to u siebie. Wystarczy pod wylot odpowietrzenia podłązyć jakąś rurkę i w nią dmuchnąć przy zamkniętej przepustnicy. Powietrze powinno swobodnie przepływać w porównaniu z sytacją gdy przepustnica jest uchylona. (Dotyczy oczywiście zgaszonego silnika)

Serdeczne dzięki za info

Niestety nie ma różnicy czy ten zaworek jest zamknięty czy nie, nadal nie chce na ciepłym odpalać. Już nie wiem co robić. A może ten kanał odpowietrzenia jest zatkany, ale to chba mało prawdopodobne?? Czy ktoś ma może jakieś pomysły?? Najlepsze jest to, ze rano wystarczy uzupełnić braki w komorze pływakowej (duże braki) i autko pali bez ssania na kopnięcie.

No własnie piszesz ,rano bez ssania, więc masz juz odpowiedź , oddaj gaźnik do regulacji

Czy jest zapchany łatwo sprawdzić. Podłącz do wyjścia jakąś rurkę (wężyk) i spróbuj dmuchnąć. Wyraźnie czuje się różnicę jak jest otwarty.
Otwarty powinien być przy zamkniętej przepustnicy a zamykać się jak dodajesz gazu.

Zapchany nie jest(właśnie sprawdziłem). Ale co ja mam jeszcze w nim regulować??

Pisząc, że pali na innym rozumiem że podminiałeś gażnik i stąd pewność gdzie szukać usterki?
Co do wykręcenia iglicy to przy rozpoczynaniu regulacji wykręca się je o jakieś 3-3,5obrotu a potem szuka najlepszego położenia. Dobrze poradzić się jakiegoś gaźnikowca bo te stare gażniki lubią pracować bogato i nie zawsze wiadomo jak do nich podejść. Mój niby palił pięknie ale brakowało mu "przejścia" i przy redukcji strzelał lekko w tłumik. Po zwbogaceniu mieszanki problemy ustały.
Z Twoim problemem wybrałbym się do jakiegoś gażnikowca. Podstawowe możliwości wydaje się że wyczerpałeś i czas zawołać fachowca.

Powodzenia

Mój też strzela w tłumik przy redukcji, ale kiedy chce mu lekko wzbogacić miesznke to zaczyna przebierać. Musze kogoś poszukać kto by mi to zrobił.

u mnie za regulacje K-131 gdzie jest wiecej ustrojstw wzial 20zl :>