Strona 1 z 1
mocowanie plandeki
: wt paź 25, 2005 5:17 pm
autor: uadam
Mam nową ramkę okna (od Wranglera) i zakładam nową plandekę. Zastanawiam się jak najskuteczniej mocować plandekę do tej ramki - rzep, zatrzaski czy jeszcze inny system zapewni szczelność i dobre trzymanie. Będę wdzięczny za wszelkie rady
: wt paź 25, 2005 5:41 pm
autor: DanielF
A masz do tej ramki taka blaszke przykrecona z gory, na cala serokosc ramki? Jesli tak to mozesz zrobic jak we wronglu - wzdluz brzegu plandeki, pod spodem jest wszyta plastikowa listwa (przez cala szerokosc ramki) ktory za ta blaszke zachodzi i jak plandeka jest napieta, to nie ma szansy zeby wyszla.
: wt paź 25, 2005 5:49 pm
autor: uadam
Ramkę kupiłem laminatową i takiej listwy metalowej nie mam. Ciekawe czy jest to do kupienia? Patent jest ciekawy.
: wt paź 25, 2005 5:56 pm
autor: DanielF
Zadzwon do Tomka Chrościechowski z rideon +48 91 484 13 61, +48 606 807 778, bo w cenniku na stronie nie widze.
Re: mocowanie plandeki
: śr paź 26, 2005 8:08 pm
autor: Uazx
uadam pisze:Mam nową ramkę okna (od Wranglera) i zakładam nową plandekę. Zastanawiam się jak najskuteczniej mocować plandekę do tej ramki - rzep, zatrzaski czy jeszcze inny system zapewni szczelność i dobre trzymanie. Będę wdzięczny za wszelkie rady
Polecam rzep, na ramce futerko, wewnętrzna i zewnętrzna część plandeki szpileczki i na ramce zakładka z futerkiem. Sprawdzone i działa. Całkowicie wodoszczelne i extra szybkie w montażu.
Pozdrawiam
: śr paź 26, 2005 8:35 pm
autor: klucz13
Do uaza ramkę od wrongla

no to plandeka mus różowa i co masz zamiar jeszcze spaskudzić

: śr paź 26, 2005 9:21 pm
autor: Bart03
DanielF pisze:Zadzwon do Tomka Chrościechowski z rideon +48 91 484 13 61, +48 606 807 778, bo w cenniku na stronie nie widze.
watpie zeby Tomek mial akurat ten detal, pozatym nawet jesli jest w stanie to sprowadzic to pewnie wyjdzie tyle co ta ramka

: śr paź 26, 2005 10:02 pm
autor: DanielF
No w cenniku nie ma, a z cena to roznie, jakies tam pierdolki miewa ponizej stowy.
uadam - ew. mozesz obejrzec na siakims wronglu ze szmata (do zalozenia hardtopa sie to odkreca) i sobie dorobic, ksztalt nie jest jakis magiczny. Tylko uwazaj, bo slyszalem ze peepami jezdza straszne buraki
A wlasciwie, jak Ci sie nie spieszy to blaszke mozesz obejrzec od mojego, w piatek wracam do Ols i jakos kole 10.XI bede znowu jechal do W-wy, to moge zabrac.
Wiekszy problem moze byc z tym plastikiem w szmacie. Moze byc problem ze znalezieniem goscia ktory to wszyje, a poza tym szmaty nie przywioze ze soba
