www.forum4x4.pl

w piątek zostały wyciągnięte tłoki celem wymiany pierścieni, do tego czasu ciśnienie miał na zimnym pełną skalę na rozgrzanym w czasie jazdy 2-3. Panewki załozyłem stare bo nie było potrzeby ich wymiany, musiałem odkręcić smok ale pompy nie ruszałem. Wszystko dzisiaj zostało złożone ale po odpaleniu NIE MA CIŚNIENIA
oczywiście olej nowy nalany itp itp.
jakieś pomysły gdzie poszło ciśnienie??
nie tyle że lampka się świeci i czujnik zero pokazuje ale klawiatura suchutka.

a wyciągałeś aparat zapłonowy z całym napędem? bo od tego idzie
napęd pompy olejowej może cos z tym

aparat pompa nie była ściągana
jedyne co nadole to panewki na korbowodach ale przykręcone w swoje miejsce i smok pompy oraz oczywiście miska.
Już wrzody mi chyba pękły z nerwów, auto potrzebne na gwałt.

a może jeszcze niezaciągnoł? odkręć może czujnik i popiłuj go
to dziwny przypadek

Kiedyś w gaziku miałem podobny problem. Postał dłuższy czas bez oleju i z pompy wszystko wyciekło. Na "sucho" nie mogła nic pociągnąć.
Odkręciłem ją i nalałem trochę do środka, żeby miała czym zassać. Jak ręką odjął.

mam wołge i filtr zewnętrzny więc jak dekiel od filtra odkręciłem to bardzo słabiutko coś pluło olejem od pompy.

A co to może być- zimny motor ma ciśnienie tak 3.5 a ciepły spada do 0! O co chodzi??

ja kiedys zrzucałem głowice bo brak kompresji ,wymiana pierscieni ,wymiana zaworu planowanie głowicy , odpalenie i taki sam efekt tylko ze ja zakonczyłem na szlifie wału i nowych tulejkach wałka rozrzadu no i tak zakonczył se mój remont połowiczny

Nalej czesc oleju przez filter zewnetrzny powinno pomoc, nie trzyma zawor zwrotny , sa dwa typy w starym typie zawor ten jest wkrecony w blok na zewnatrz w magistrale olejowa w poblizu mocowania alternatora a w "nowszym" typie jest w korpusie pompy oleju koniecznie musisz jego sprawdzic .
Pozdrawiam z Kalkazu
Gazon

paranoic_killer pisze:A co to może być- zimny motor ma ciśnienie tak 3.5 a ciepły spada do 0! O co chodzi??

Chodzi o to,że on już nie żyje

kuki:nie zaciąga pompa najpewniej

Gazon pisze:Nalej czesc oleju przez filter zewnetrzny powinno pomoc, nie trzyma zawor zwrotny , sa dwa typy w starym typie zawor ten jest wkrecony w blok na zewnatrz w magistrale olejowa w poblizu mocowania alternatora a w "nowszym" typie jest w korpusie pompy oleju koniecznie musisz jego sprawdzic .
Pozdrawiam z Kalkazu
Gazon

też tak myślę po lekturze mądrych książek. Może gdzieś uderzyłem w zawór i się jaja robią.
Przez filter lałem ze 3 razy i wszystko poszło a nowe nic się nie nalało.

szukaj przyczyny w miejscu gdzie zaczales,pompa oleju przed montarzem powinna byc zalana olejem,nie zapomnij takze o uszczelnieniu smoka,(moze ssac powietrze zamiast oleju!!).Natomiast jezeli chodzi o zawor,to mysle ze powinien byc w porzo!!

jesli wymieniasz olej llub pompe w kazdym jednym aucie- nie tylko w uazie- i nie wymienisz filtra oleju to pompa bedzie caly czas zapowietrzona i nie bedzie w stanie usunac powietrza przez "mokry" filtr olejowy. Czasem pomaga poluzowanie filtra aby pompa zaciagnela olej ale czasem i to nie pomaga i trzeba niestety zalozyc nowy filtr

Bart03 pisze:jesli wymieniasz olej llub pompe w kazdym jednym aucie- nie tylko w uazie- i nie wymienisz filtra oleju to pompa bedzie caly czas zapowietrzona i nie bedzie w stanie usunac powietrza przez "mokry" filtr olejowy. Czasem pomaga poluzowanie filtra aby pompa zaciagnela olej ale czasem i to nie pomaga i trzeba niestety zalozyc nowy filtr

filtr oczywiście wymieniłem

paranoic_killer pisze:A co to może być- zimny motor ma ciśnienie tak 3.5 a ciepły spada do 0! O co chodzi??

Mam ten sam problem, tyle ze na zimnym brakuje mi skali na liczniku, a na cieplym mam 1-2.

Jak narazie - odpukac - jezdzi juz roku.

ale na zimnym to zawsze jest duzo wiecej, nie mechaniory?

wupasek pisze:ale na zimnym to zawsze jest duzo wiecej, nie mechaniory?

Wiadomo ze wiecej ale nie az tyle!!

Ufff to dobrze że mam już nowy na stanie- ino do założenia! Tak coś podejrzewałem że ten może się kończyć, a się trafił niezły motorek od znajomka za dobra kase..

dzisiaj miske ściągnąłem, odkręciłem dekiel od pompy, dałem nową uszczelką bo tamta była wydmuchana, skręciłem, zalałem pompe olejem, miske przykręciłem i....
dalej nie ma ciśnienia
leciutko skoczyło zaraz po odpaleniu ale zaraz spadło.

to moze faktycznie zawor przelewowy sie zawiesil albo cos z nim nie tak i przepyszcza na powrot

zawór był w pozycji zamkniętej.

wyciągnij może zapłon z podstawą i zobacz czy napęd pompy jest ok

no moze cos z ta pletwa jest nie tak- ale co by moglo sie tam stac skoro tego nie ruszal- no chyba ze kuki nie chce sie przyznac

nic nie ruszałem, od pompy tylko smok odkręciłem by odkręcić panewkę na 3 garze. Dzwonię cały dzień po wszystkich znajomych i niezanjomych i wszyscy mówią że to niemożliwe.
Jak zapalam auto to lamka na chwilkę zgaśnie wskazówka nieznacznie się podniesie i zachwilę spada na zero i lampka się zapala. [cenzura] już mne szlag trafia. Jutro miałem jeżdzić na imprezie, do roboty nie mam czym jechać. wrrr........

gaaz99 pisze:wyciągnij może zapłon z podstawą i zobacz czy napęd pompy jest ok

podobną rzecz mówił mi taki spec od silników z Krakowa, wyciągną aparat i podstawqe i zapodać napęd z wiertarki i płaskownika. Tylko to potem złożyć ........