www.forum4x4.pl

Witam.
Idzie zima więc pomyślałem o lepsiejszym ogrzewaniu . Dorwałem webasto od T2 i kombinuje jak je podłączyć. Czy podłączyć za pompą paliwa czy przed.

Pozdrowienia z Łodzi - miasta Łodzi .....

Oczywiscie ze przed pompa paliwowa poniewaz zasilanie w paliwo nie moze byc zalezne od pracy silnika.

Tylko jak podłączyłem przed pompą to nie bangla - nie chodzi .
Jest tam taki silniczek krokowy, który robi chyba z pompę i wydaje mnie się że nie ma za bardzo siły żeby z baku zaciągnąć ...

To napewno jest cos nie w porzadku z ta pompka przy Webascie poniewaz Webasto pracuje niezaleznie od pracy silnika.

noo dlatego nazywa sie to "niezaleznym ogrzewaniem postojowym" - powinna byc pompka. a tak spytam: jakie zuzycie na 1h pracy?

2 litry na godzine to max

kubutek ty masz zimno w uazie chyba zartujesz umnie jest ze 30 stopni ciepła jak na dworzu jest minus 20, jak 2 lata temu jecha łem z zoną w góry swietokrzyskie w gródniu to siedzielismy w podkoszulkach w autku a ludzie oczy przecierali ze nam jest tak ciepło

Marci pisze:kubutek ty masz zimno w uazie chyba zartujesz umnie jest ze 30 stopni ciepła jak na dworzu jest minus 20, jak 2 lata temu jecha łem z zoną w góry swietokrzyskie w gródniu to siedzielismy w podkoszulkach w autku a ludzie oczy przecierali ze nam jest tak ciepło

Ale tylko jechałaś ?
A tak serio to czym palisz ?

Marci pisze:kubutek ty masz zimno w uazie chyba zartujesz umnie jest ze 30 stopni ciepła jak na dworzu jest minus 20, jak 2 lata temu jecha łem z zoną w góry swietokrzyskie w gródniu to siedzielismy w podkoszulkach w autku a ludzie oczy przecierali ze nam jest tak ciepło

Marci nie przecze ze jest cieplo, ale chyba sie nie zatrzymywaliscie
Bo w Uazie fakt - goraca - jezeli ma sie sprawna nagrzewnice, ale jak sie zatrzymasz to momentalnie sie wychladza - chyba ze masz normlany dach a nie plandeke.
Ja nie mam dodatkowego ogrzewania ale mam pewien sposob - pod plandeke i za tylnymi siedzeniami wkladasz folie (taka z powietrzem do pakowania roznych delikatniejszych rzeczy), dziala naprawde super. Choc na tylnym siedzeniu i w bagazniku wszystko zamarza i jest prawdziwa lodowka to z przodu nawet jak staniesz na 15 minut na postoju to w aucie jest nadal cieplo. A no i oczywiscie trzeba pilnowac aby nadstawki byly dobrze dokrecone.
Sposob z folia podpowiedziany przez Tomka!! tak dla scislosci!.
I drugi sposob - aby cieplej bylo z przodu pomiedzy siedzenia wkladam jakas skrzynke, plecak lub po prostu tekture. Wtedy jak jedziesz to gorace powietrze z nagdzewnicy jest odbijane i zamiast 'leciec' i wychladzac sie z tylu, pieknie sie 'odbija' i kierowane jest w gore... mile ciepleko w twarz
No i jeszcze jedno - aby nie marznac w rece - uaz jest tak skonstruowany, ze zamykasz doplyw na nogi, oraz klape piekarnika i wtedy pieknie ogrzewana jest przednia szyba przez orginalne wloty - a za kierownica jest na tyle blisko szyby ze wystarczy kierownice trzymac u gory - cieplutko jak w rekawicach.
Jednak niestety te wszystkie sposoby dzialaja jak jedziesz bo na postoju wentylator raczej na niewiele sie zda... mam stary typ nagrzewnicy, w nowym typie wentylator podobno pozadnie nawiewa...
Aha jeszcze jedna porada - pilnujcie styku pomiedzy obudowa nagrzewnicy a karoseria. Tam potrafi wypadac uszczelka lub luzowac sie sruby i wtedy powietrze zamiast przechodzic przez goraca nagrzewnice, leci przez szpary ponad nagrzewnica i w aucie jest zimno...

Marci pisze:kubutek ty masz zimno w uazie chyba zartujesz umnie jest ze 30 stopni ciepła jak na dworzu jest minus 20, jak 2 lata temu jecha łem z zoną w góry swietokrzyskie w gródniu to siedzielismy w podkoszulkach w autku a ludzie oczy przecierali ze nam jest tak ciepło

Bo masz diesla z beczki, a oryginalny silnik pędzony gazem słabo grzeje, bo znaczna część ciepła idzie na ogrzanie parownika, który jest wpięty w obwód nagrzewnicy, a opór przepływu ma znacznie mniejszy Tak to sobie przynajmniej tłumaczę, bo w obu moich uazach napędzanych gazem było po prostu zimno

KUbutek pisze:

Marci pisze:kubutek ty masz zimno w uazie chyba zartujesz umnie jest ze 30 stopni ciepła jak na dworzu jest minus 20, jak 2 lata temu jecha łem z zoną w góry swietokrzyskie w gródniu to siedzielismy w podkoszulkach w autku a ludzie oczy przecierali ze nam jest tak ciepło

Ale tylko jechałaś ?
A tak serio to czym palisz ?

koksem

Marci pisze:kubutek ty masz zimno w uazie chyba zartujesz umnie jest ze 30 stopni ciepła jak na dworzu jest minus 20, jak 2 lata temu jecha łem z zoną w góry swietokrzyskie w gródniu to siedzielismy w podkoszulkach w autku a ludzie oczy przecierali ze nam jest tak ciepło

Tak naprawdę to jeszcze nie poganiałem zimą i jak mówią dmucham na zimne. Bo słyszałem że oryginalne ogrzewanie nie za bardzo grzeje ....

stef pisze: Marci nie przecze ze jest cieplo, ale chyba sie nie zatrzymywaliscie
Bo w Uazie fakt - goraca - jezeli ma sie sprawna nagrzewnice, ale jak sie zatrzymasz to momentalnie sie wychladza - chyba ze masz normlany dach a nie plandeke.
...

He He a to ciekawe
A u mnie jest zupelnie na odwrot. Jak jade to momentalnie sie wychladza a jak stoje to sie robi ciepelko.

jak jechalismy przecie napisałem, a na postoju to z 20min i zaczyna robić sie chłodno, dmuchawe ma od vw golfa jest 3biegowa i na pierwszym biegu chodzi prawie non stop, no fakt niezaprzeczalny silnik jest z beczki

trzeba ubierac jedna kurtke drugą kurtke i na to plandeka

no i jeszcze wydech poprowadzic w srodku

Marci pisze:jak jechalismy przecie napisałem, a na postoju to z 20min i zaczyna robić sie chłodno, dmuchawe ma od vw golfa jest 3biegowa i na pierwszym biegu chodzi prawie non stop, no fakt niezaprzeczalny silnik jest z beczki

no i wszystko jasne

Aha co do silnika orginalnego - zeby bylo w srodku cieplo trzeba zapewnic ciepelko silnikowi. Konieczna jest oslona na przod - taka kolderka przykrecana, i dobrze jesli jest ocieplenie maski.
Ja mam pozadna oslone tylko na przednia atrape i wtedy jest naprawde cieplo wewnatrz auta, przy orginalnej nagrzewnicy i orginalnym silniku uaza zasilanym gazem.

Trzeba mieć ciepłą kurtkę! Ja przećwiczyłem jazde uazem przy minus 17 bez plandeki- dobre 30km. I nie było tak źle! Chociaż przydało się wspomaganie żołądkową gorzką Przedewszystkim trzeba uszczelnić plandeke- zlikwidować wszystkie miejsca w których ją zawiewa i wtedy nawet bez kombinacji jest całkiem ciepło! Oczywiście z przodu- na tylnej kanapie to chyba nigdy ciepło nie bedzie...

A co powiecie na to:


Krzyciek przyjechal do mnie - okolo 40km, wieczorem. Natomiast w nocy temp. spadla do -25st C. Rano ruszylismy, 35km do znajomych i dalej w las.

Czy komus jest zimno w uazie pod plandeka??? popatrzecie na Krzyska iGosie:)

Jedyne co ich grzalo to poduszki elektryczne pod pupami:) i adrenalina.

http://mojuaz.com

uaz jest radziecki a tam zimy sa porzadne a nie popierdolki jak u nas...
jesli wszystko jest sprawne to podczas jazdy jest cieplo/goraco (zalezy od indywidualnego odczuwania temperatury
oczywiscie zawiewa roznymi szparami. no ale od tego sa uszczelki
przy sprawnej nagrzewnicy, termostacie i oslonie z przodu w wieksze mrozy w srodku powinno byc wystarczajaco cieplo zeby jezdzic bez kurtki

Zgadzam sie z przedmowca. przejdzmy od slow do czynow - ZAKLADAJMY USZCZELKI
a TAK NA POWAZNIE TO MASZ RACJE

poza tym jakos ludzie uaza traktuje jak auto w ktorym musi byc zimno, wietrznie i wszystko trzeszczec a dzwi sie albo niezko naja zamykac albo otwierac samoczynnie
Gdzie tak naprawde wystarczy tylko troche kleju i starej uszczelki od poleneza czy innego zezlomowanego auta, pozadnego przesmarowania i wyregulowanie zamkow i drzwi... i wszystko dziala jak trzeba. I szie wszyscy dziwia - ze w uazie jednak mozna cos naprawic - nawet jesli ma 26lat

u mnie zawsze cieplo bylo, oryginalne wszystko

Na syberi gdy zaczyna się naprawdę zimno -30 i lepiej to zakładają kufajki na blok silnika

orginalna narzewnica uaza jest 1 klasa, ma większą objętość żeberek od większości nagdzewnic. U mnie ciepło
no ale do disla mesia to sie przyznaje bez bicia