Strona 1 z 1

Wał z podwójnym przegubem

: czw gru 01, 2005 8:53 pm
autor: KAZIK
Wiele pisane było na temat połączenia skrzyni biegów (np. MB) z reduktorem (np. robur) za pomocą wałka z gumowym sprzęgłem na sztywno, albo wałek z frezem i krzyzakami, albo wałek z krzyżakiem i gumą itp.

A co szanowni motacze sądzą o wmontowaniu wałka z podwójnym przegubem :

http://www.krystan.pl/

Tam robią takie wałki, a pewnie każdy ślusarz też połączy dwa krzyżaki.
To rozwiązanie powinno chyba wyeliminować wszelkie niedoskonałości motania.[/url]

: czw gru 01, 2005 9:02 pm
autor: vandall1
Taki element łaczący to wcale prosty nie jest.Obejrzyj sobie w pipie /znaczy jeepie :)20 /.Te rozwiązania które wyżej opisałeś sa wystarczająco dobre.
Oczywiście układ bedzie chodził najlepiej jak sb i red będą współosiowe.

: czw gru 01, 2005 9:08 pm
autor: Gazon
Kazik jak to zrozumialem to dokladnie tak jak jest w Gazie 69 tylko krocej.
Pozdrawiam z Kalkazu
Gazon

: czw gru 01, 2005 9:21 pm
autor: vandall1
Pamietaj o tym,że:
1:silnik jest zafundamentowany osobno
2:reduktor też jest zafundamentowany osobno
3:w zwiazku z tym jedno i drugie wykonuje wzgledem siebie ruchy /elastyczność poduch i praca ramy/
4:dlatego element łączący powinien mieć dwa przeguby i kompensacje długości-tak aby nie wywoływać dodatkowych obciążeń na łożyskach sb i reduktora
5:przy dość sztywnym posadowieniu obu elementów i dobrym ich wstępnym "wycentrowaniu"/współosiowości/-można pominąć kompensację długości,a jeden z kardanów zastąpić oryg sprzęgłem gumowym,które pełni tę samą rolę przy małych wychyleniach.

: pt gru 02, 2005 9:33 am
autor: kedek
ja mam skrócony krótki wałek od robura i wszystko chodzi jak należy.

Obrazek

: pt gru 02, 2005 10:39 am
autor: Krecik
a ta firma krystian to nie jest czasem ta co robi wały na swoich częsciach i potem zeby krzyżak do tego dostac to trzeba tylko u nich bo nikt tego nie prowadzi ??

co do reszty - rób jak vandall pisze, inne warianty źle sie skończą, nigdy nie uda sie tego zrobic tak zeby kompensacja nie była potrzebna. Weź poprawkę że rama nie jest 100% sztywna i tez pracuje.

: pt gru 02, 2005 10:40 am
autor: faziuaz
vandall1 pisze:Pamietaj o tym,że:
1:silnik jest zafundamentowany osobno
2:reduktor też jest zafundamentowany osobno
3:w zwiazku z tym jedno i drugie wykonuje wzgledem siebie ruchy /elastyczność poduch i praca ramy/
4:dlatego element łączący powinien mieć dwa przeguby i kompensacje długości-tak aby nie wywoływać dodatkowych obciążeń na łożyskach sb i reduktora
5:przy dość sztywnym posadowieniu obu elementów i dobrym ich wstępnym "wycentrowaniu"/współosiowości/-można pominąć kompensację długości,a jeden z kardanów zastąpić oryg sprzęgłem gumowym,które pełni tę samą rolę przy małych wychyleniach.
jak by nie podchodzic do tematu jedna strona walu musi byc z powyzszych przyczyn na" wielowpust" (niema ze moze sie uda) :o

: sob gru 03, 2005 12:31 am
autor: vandall1
jasne,że lepiej wstawić dwa kardany:mówiłem tu tylko o przypadku dobrego wycentrowania wstepnego i twardym zawieszeniu el współpracujących.

: sob gru 03, 2005 1:22 pm
autor: harris
Przy dużych predkościach obrotowych koniczne sa dwa przeguby. Jak zalozysz jeden to bedzie ci drgania skretne wywolywal-->im wiekszy kat pod jakim pracuje tym wieksze drgania. Lepiej zalozyc wal z dwoma przegubami niz z jednym+guma.
Najlepiej tak jak u Kedka.
To z podwojnymi krzyzakami jest Ci nie potrzebne, tylko dodatkowo komplikuje sprawe, dwa razy wiecej do smarowania i lozyskowania.

: sob gru 03, 2005 2:45 pm
autor: faziuaz
harris pisze:Przy dużych predkościach obrotowych koniczne sa dwa przeguby. Jak zalozysz jeden to bedzie ci drgania skretne wywolywal-->im wiekszy kat pod jakim pracuje tym wieksze drgania. Lepiej zalozyc wal z dwoma przegubami niz z jednym+guma.
Najlepiej tak jak u Kedka.
To z podwojnymi krzyzakami jest Ci nie potrzebne, tylko dodatkowo komplikuje sprawe, dwa razy wiecej do smarowania i lozyskowania.
predkosc obrotowa nie ma nic tutaj do znaczenia !! wazne jes :przesuniecie osiowe powoduje koniecznosc jego niwelacji czyli dwa przeguby. !! koniec.

: sob gru 03, 2005 6:19 pm
autor: vandall1
faktem jest że w układzie guma-kardan mieliśmy drgania w pewnym zakresie predkości obrotowych /nie były dokuczliwe/.Jest to rozwiazanie prostsze.Dokładne wstępne wycentrowanie robi sie sztywnym szablonem,na skreconych poduchach,spawając odpowiednio uchwyty na ramie.Nie było również kompensacji długości,bo guma wyrabia pewne przesunięcia wzdłuzne /mówię o typowym sprzęgle merca/.

: sob gru 03, 2005 7:03 pm
autor: faziuaz
vandall1 pisze:faktem jest że w układzie guma-kardan mieliśmy drgania w pewnym zakresie predkości obrotowych /nie były dokuczliwe/.Jest to rozwiazanie prostsze.Dokładne wstępne wycentrowanie robi sie sztywnym szablonem,na skreconych poduchach,spawając odpowiednio uchwyty na ramie.Nie było również kompensacji długości,bo guma wyrabia pewne przesunięcia wzdłuzne /mówię o typowym sprzęgle merca/.
proste !! przy zmianie jednostek (napedowych) reduktorow wskazane jest aby elementy ktore maja wspolpracowoc,wstepnie ustalic wzgledem siebie("wycentrowac")przed montarzem np. poduszek i innych elementow mocujacych lub przekazujacych moc(walek zdawczy,ewentualnie inne kuromyslo co ma moc powyzsza odbierac) calosc tematu jest ogolnie rzecz biorac prosta.......jednak nie dla wszystkich 8) :)4

: ndz gru 04, 2005 6:14 pm
autor: KAZIK
No i wszystko jasne.
Dla ścisłości : obeccnie mam zamontowany wałek z woma przegubami (dokładnie tak jak Kedek) a dwuprzgubowy wałek poruszyłem tylko dlatego
iż sądziłem że dwa przeguby zespolone lepiej zniwelują niedoskonałości motania (np. bicie wału) niż dwa przeguby na końcach wałka.
A ta firma jest profesionalna, naprawia powierzone wały ale strasznie drogo (wiem bo skracałem i wyważałem u nich wał tylny).

: wt gru 06, 2005 8:10 pm
autor: harris
faziuaz pisze:
harris pisze:Przy dużych predkościach obrotowych koniczne sa dwa przeguby. Jak zalozysz jeden to bedzie ci drgania skretne wywolywal-->im wiekszy kat pod jakim pracuje tym wieksze drgania. Lepiej zalozyc wal z dwoma przegubami niz z jednym+guma.
Najlepiej tak jak u Kedka.
To z podwojnymi krzyzakami jest Ci nie potrzebne, tylko dodatkowo komplikuje sprawe, dwa razy wiecej do smarowania i lozyskowania.
predkosc obrotowa nie ma nic tutaj do znaczenia !! wazne jes :przesuniecie osiowe powoduje koniecznosc jego niwelacji czyli dwa przeguby. !! koniec.
Rzeczywiscie-nie predkosc powoduje drgania skretne tylko kat wychylenia jednego walu wzgledem drugiego. Tyle ze przy duzych predkosciach te drgania sa bardziej "uciazliwe" dla calego ukladu.
Np. w walku kierownicy tez masz przeciez przegub kardana. Tyle ze predkosci z jakimi krecisz kiera nie sa tak zawrotne zeby tam homokinetyka wstawiac. No chyba ze ktos w permanentnym amoku dziala, to juz inna sprawa :)21

Wał z podwójnym przegubem

: pt gru 16, 2005 10:46 pm
autor: markoss
w UAZie -MAM SKRZYNIĘ KTÓRA Z TYŁU NA WYJŚCIU MA ZAMIAST PAJĄCZKA NA ŁOŻYSKU ( NA SZTYWNO ) - WIELOWPUST NA KTÓRY WCHODZI RUCHOMY WAŁEK Z PAJĄCZKIEM .NA TO NAKŁADA SIĘ GUMOWE SPRZĘGŁO , a od strony reduktora wychodzi z blachy reduktora flansza ,a w niej dwa łożyska m.in. jedno dwurzędowe , a drugie typu ZZ. W to wszystko wsadziłem odpowiednio obrobiony wałek główny ( skrócony ) ze skrzyni od uaza na którego końcu zaspawany jest ( taki sam ) bliżniaczy pajaczek jak od skrzyni - zespala wszystko w/w g. sprzęgło .
Po uchwyceniu reduktora w 4 punktach i silnika w dwóch + podpora niezależna skrzyni biegów ( 2 punkty ) i wycentrowaniu -------------------nie ma żadnych drgań- w każdym zakresie obrotów i predkości.
- dla silnika benzynowego który generuje mniej drgań .
Przy silnikach na ON niestety trzeba wydać wiecej kasy na poduszki dla reduktora ,które odpowiednio dobrane, powinny zachowywać podobną statykę odchyleń co te pierwsze .
TO CAŁA FILOZOFIA - MAM TO I DZIAŁA OD ROKU I ŻADNA ŚRUBA SIĘ NIE LUZUJE - działa bo wszystko jest dokładnie wycentrowane i obtoczone -- to tyle co do mojego przydługiego tekstu. / Wał - wałek z wielowpustem aby nie generował drgań przy zmiennym zakresie obrotów, musi mieć przy zachowanych średnicach i przekrojach krzyżaków z Uaza 35- 37 cm- praw fizyki się nie zmieni .

: sob gru 17, 2005 9:00 am
autor: Szarbia
Mozna bez kompensacji na wieloklinie ale tyko wtedy, gdy np. reduktor jest zamocowany wahliwie, np. w Nivie wal miedzy skrzynia a reduktorem.