Czy ktoś upala jeszcze takiego wynalazka?
Moderator: Student
Czy ktoś upala jeszcze takiego wynalazka?
Witam brać uazowską .Pytanie moje dotyczy uaza z silnikiem perkinsa 3p. Czy ktos jeszcze tym upala i ma jakieś dane do tego silnika wiem że kiedys trochu tego pomykało po trasach a mój serdeczny przyjaciel właśnie takiego zakatował a konkretnie wypadło zabezpieczenie sworżnia tłoka i trochu narozrabiało więc robimy mały remoncik nowe tuleje i takie tam. Poszukuję momentów dokręcania panewek, głowicy i wszystkiego co jest tylko dostępne do tego silnika z danych.Jakakolwiek pomoc mile widziana a przy najbliższej okazji stawiam dużego browca w sieci coś licho na temat tego motoru? Z góry dzięki za wszelkie sugestie pozdrawiam Darek.
- Slawquu
- Posty: 377
- Rejestracja: śr gru 25, 2002 9:46 pm
- Lokalizacja: Tarnobrzeg/Lublin
- Kontaktowanie:
ja mykalem na tym kiedys...silnik dosyc zywotny, robilismy mu nawet generalke, ale danych juz nie pamietam, patrzone bylo do jakiejs knigi od własnie ursusa C360 3-P , a poza tym jak kolega wspomniał to te motory szły w tarpanach tzw "rolnikach" wersja 237D
UAZina 469 B+G, Gazik 63 3,1D Vauxhall Frontera 2.2 16V
Troche sie nazbierało gratów...
Troche sie nazbierało gratów...
opaopa pisze:Panewki dokręcaj aż stękniesz, a głowicę aż ci się klucz ugnie![]()
Ale pamiętaj o jednym!! Głowicę dokręcaj nie tak żeby urwać śruby, tylko troszkę słabiej.


Dżip z lebiodką
GSM 501 44 66 33

GSM 501 44 66 33
hehe
Kolega Eskapada widzę jest bardzo strachliwym człowiekiem.
Nie przesadzaj z tym dokręcaniem, że ci się słąbo robi. Mi się klucz w muscelu uginął i jest dobrze, znaczy klucz... ta rurka, co to założona była na klucz
Trzeba z czuciem dokręcić i będzie śmigało. Wiąże się to z pewnym ryzykiem, bo jak się śruba upier**** to paaaniee... kaplica.
No tak, ale ja tu mówię o muscelu
Tego auta, to się nie da popsuć.
Z ursusem może być ciężej...
Kolega Eskapada widzę jest bardzo strachliwym człowiekiem.
Nie przesadzaj z tym dokręcaniem, że ci się słąbo robi. Mi się klucz w muscelu uginął i jest dobrze, znaczy klucz... ta rurka, co to założona była na klucz

No tak, ale ja tu mówię o muscelu

Z ursusem może być ciężej...
"[..] to trzeba kupic i uleczyc ..."
faziuaz pisze:........powalony klekotznajomy ma takiego w uazie, fajny motur

ooooo nie, nie pozwole perkinsa obrażać!!!
Mam jeden ciągnik z tym motorem (MF 255), silnik nie do zajechania, ciągnie od samego dołu (170Nm @ 1300rpm), elastyczny, ekonomiczny i jadu trochu ma



A jeśli ma go ktoś w UAZie... no cóż...

same starocie
Perkin w UAZie na mostach 4.10 JEST ZAJEFAJNY.....kreci sie do ok.2500 obr/min (ok. 50KM mocy) ale moment obrotowy ma wlasnie ok 160-170 przy!!! 1300 obr/min i nigdy nie smigalem tak elastycznym motorkiem.
Perkins byl w moim UAZie (zostaly mi po nim mosty 4.10 co przy S-21 jest troche nie tego
) i moj ojciec mial w Zuku skrzyniowym, ktorym w 1986 przejechalismy w wakacje cala Polske - na mostach 4.10 Vmax 90 km/h i na 6 literkow na 100km......w czasach kryzysu z benzyna REWELACJA.
W Perkinsach z Tarpanow kolo zamachowe jest dosyc male w naszym "bulgarze" mamy najwieksze 40kg wagi - Zuk jezdzil samym zamachem kola....sprzeglo Zukowski na nim wyglada jak 10 na tarczy strzelniczej
w Zuku mamy Perkinsa w wercji"bulgar" w widlaka, ciagnikowe naezej produkscji cierpia na notoryczne ukrecanie walow - w moim UAZie tak padl, u znajomego w Muscelu i slyczalem o wielu innych....
Perkins byl w moim UAZie (zostaly mi po nim mosty 4.10 co przy S-21 jest troche nie tego

W Perkinsach z Tarpanow kolo zamachowe jest dosyc male w naszym "bulgarze" mamy najwieksze 40kg wagi - Zuk jezdzil samym zamachem kola....sprzeglo Zukowski na nim wyglada jak 10 na tarczy strzelniczej
w Zuku mamy Perkinsa w wercji"bulgar" w widlaka, ciagnikowe naezej produkscji cierpia na notoryczne ukrecanie walow - w moim UAZie tak padl, u znajomego w Muscelu i slyczalem o wielu innych....
UAZ 469, Vitara 1.6, Mercedes "beczka"
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość