www.forum4x4.pl

: **wt mar 07, 2006 6:12 pm**

Co myślicie o tym zabytku? CHyba pofatyguje się po niego, mam niedaleko, na częsci jak znalazł.... http://moto.allegro.pl/show_item.php?item=90770122

Co myślicie?

: **wt mar 07, 2006 6:16 pm**

Bardzo brzydki kolor

, ale może zobaczyć warto

: **wt mar 07, 2006 6:26 pm**

Ile mogą kosztować dokumenty...?

: **wt mar 07, 2006 6:29 pm**

A na swojego nie masz papira??

: **wt mar 07, 2006 6:32 pm**

wszystkie części orginalne a kierownica to ........... chyba opel ?

: **wt mar 07, 2006 6:34 pm**

1970 rok. To powoduje komplikacje hamulcowo sprzêg³owo silnikowe i amortyzatorowe nie mowiac o blacharskich. Je¿eli chcesz mieæ orgina³ka super to duzo pracy by w nim potrzeba.

Lepiej szukaj z lat 80tych bo to juz inny komfort pracy, niby niewielki ale UAZem mojego kumpla z 1975 to je¼dziæ nie umiem.

: **wt mar 07, 2006 6:38 pm**

Po pierwsze UAZa zaczęto produkować w 1972 chociaż widziałem jedynie egzemplarze z 1974

A poważne zmiany to były dopiero po 1985 Starsze Uazy mają wiele patentów Gazikowych.

Utarguj się na 1k zł i bierz

: **wt mar 07, 2006 6:39 pm**

gÓral świętokrzyski pisze:A na swojego nie masz papira??

Mam, tylko jak będe codziennie tablice przekręcał to mi się łebki w śrubkach pozjeżdzają

: **wt mar 07, 2006 6:41 pm**

czapla_offroad pisze:
gÓral świętokrzyski pisze:A na swojego nie masz papira??
Mam, tylko jak będe codziennie tablice przekręcał to mi się łebki w śrubkach pozjeżdzają

Zrób z dwóch jednego byle dobrego.

Ja kiedyś kupiłem samochód który miał być dawcą organów a okazał się lepszy od mojego i stał się samochode głównym

: **wt mar 07, 2006 6:42 pm**

KleryK pisze:1970 rok. To powoduje komplikacje hamulcowo sprzęgłowo silnikowe i amortyzatorowe nie mowiac o blacharskich. Jeżeli chcesz mieć orginałka super to duzo pracy by w nim potrzeba.

Lepiej szukaj z lat 80tych bo to juz inny komfort pracy, niby niewielki ale UAZem mojego kumpla z 1975 to jeździć nie umiem.

Takie pierdoły jak hamulce sprzęglo mnie nie interesuje. Auto jak już to miałoby zostać dawcą, lub jakąś zmotą do upalania.

Dzwoniłem do gościa, silnik uazowy 2.4 z gazem dziadek powiedział-"chodzi pięknie nie prycha", używany do polowań dla tego bez papiera, za 1800 go odda

niby po remoncie

: **wt mar 07, 2006 6:44 pm**

W sumie nie moja sprawa

Ale pokiego zbuja Ci 2 syfy??

: **wt mar 07, 2006 6:48 pm**

Je¿eli jako dawca to nie ma problemu

: **wt mar 07, 2006 6:48 pm**

gÓral świętokrzyski pisze:W sumie nie moja sprawa

Ale pokiego zbuja Ci 2 syfy??

Chciałbym żeby starczyły mi tylko dwa

: **wt mar 07, 2006 6:55 pm**

gÓral ¶wiêtokrzyski pisze:Po pierwsze UAZa zaczêto produkowaæ w 1972 chocia¿ widzia³em jedynie egzemplarze z 1974

A powa¿ne zmiany to by³y dopiero po 1985 Starsze Uazy maj± wiele patentów Gazikowych.

Utarguj siê na 1k z³ i bierz

To w jaki sposob widzialem go w sowieckim filmie Kalina Krasnaja który PREMIERE ! mia³ w 1972 czy 1973 roku ?

: **wt mar 07, 2006 6:57 pm**

KleryK pisze:
gÓral świętokrzyski pisze:Po pierwsze UAZa zaczęto produkować w 1972 chociaż widziałem jedynie egzemplarze z 1974

A poważne zmiany to były dopiero po 1985 Starsze Uazy mają wiele patentów Gazikowych.

Utarguj się na 1k zł i bierz
To w jaki sposob widzialem go w sowieckim filmie Kalina Krasnaja który PREMIERE ! miał w 1972 czy 1973 roku ?

Widziałeś prototypa...

: **wt mar 07, 2006 7:02 pm**

KleryK pisze:
gÓral świętokrzyski pisze:Po pierwsze UAZa zaczęto produkować w 1972 chociaż widziałem jedynie egzemplarze z 1974

A poważne zmiany to były dopiero po 1985 Starsze Uazy mają wiele patentów Gazikowych.

Utarguj się na 1k zł i bierz
To w jaki sposob widzialem go w sowieckim filmie Kalina Krasnaja który PREMIERE ! miał w 1972 czy 1973 roku ?

Powtarzam: Produkcje 469 zaczęto w 1972

Sowieckie filmy kręcono w pare tygodni

: **wt mar 07, 2006 7:40 pm**

czapla_offroad pisze:Ile mogą kosztować dokumenty...?

....blachy wrzuć na magnesy.......

,moim zdaniem pomysł nie jest głupi......jeden,cywil,drugi extrem?,pod warunkiem że bierzesz pod uwagę koszty z tym związane,a koszty wystąpią .........a jakże tylko x2

,po za tym,no napewno trzeba będzie go doprowadzić do stanu używalności,zawsze coś nie gra......to jakiś wyciek, to jakieś inne gówno napiepszy i tak w koło.....w sumie do zakupu musisz przygotować przede wszystkim własną psyche......

.Chyba że potraktujesz jako magazyn części.......z drugiej jednak strony .....gdyby tak włożyć w to co jeżdzisz 2 tauzeny......aaaaaa,za daleko poszedłem w rozważaniach to twój problem.......pozdrawiam

: **śr mar 08, 2006 1:08 pm**

KleryK pisze:1970 rok. To powoduje komplikacje hamulcowo sprzęgłowo silnikowe i amortyzatorowe nie mowiac o blacharskich. Jeżeli chcesz mieć orginałka super to duzo pracy by w nim potrzeba.

Lepiej szukaj z lat 80tych bo to juz inny komfort pracy, niby niewielki ale UAZem mojego kumpla z 1975 to jeździć nie umiem.

A z czym masz problemy ?

: **śr mar 08, 2006 4:31 pm**

Inaczej sprzêg³o siê wciska, inaczej silnik przyspiesza i po przeskoczeniu z mojego cudeñka to siê nie mogê przyzwyczaiæ i mi siê ¼le je¼dzi. Podobne uczucie jak po 2 godzinnej je¼dzie MANem wsiada siê do osobówki

: **śr mar 08, 2006 6:45 pm**

KleryK pisze:1970 rok. To powoduje komplikacje hamulcowo sprzęgłowo silnikowe i amortyzatorowe nie mowiac o blacharskich. Jeżeli chcesz mieć orginałka super to duzo pracy by w nim potrzeba.

Lepiej szukaj z lat 80tych bo to juz inny komfort pracy, niby niewielki ale UAZem mojego kumpla z 1975 to jeździć nie umiem.

Najstarszy uaz jakim jeżdżę pochodzi z 76 roku, najmłodszy '89 i jak przyzwyczai się człowiek do róznicy - pedały w podłodze a podwieszane, to nie ma żadnej różnicy

. Więcej chyba zależy od samego wyregulowania auta - uaz to auto dla indywydualistów ... każdy inny

: **śr mar 08, 2006 7:26 pm**

Popatrz na to
http://www.autogielda.pl/motoryzacja/?m ... a=13098283
http://www.auto.pl/gielda/result.php?wd ... 1b1&all=18
Jak kupować uaza nawet na dawce organów to przede wszystkim nowszy rocznik z podwieszanymi pedałami, teleskopowymi amorami itp. k....a nie wiem gdzie ale czytałem ogłoszenie przedwczoraj uaz 90 r. rozebrany ale przed był sprawny zaq 1200 lub coś w tym stylu niestety dla mnie wszystkie te sprzęty są ze 500 km odemnie bo nawet bym sie nie zastanawiał.

: **wt mar 14, 2006 11:32 pm**

mój UAZ 452 jest z 75 ale jego stan lepszy niż rocznik 90 choć rzeczywiscie tym wynalazkiem cięzko się jeżdzi - ale przynajmniej zabytek w super stanie

: **śr mar 15, 2006 8:46 am**

Digidy123 pisze:mój UAZ 452 jest z 75 ale jego stan lepszy niż rocznik 90 choć rzeczywiscie tym wynalazkiem cięzko się jeżdzi - ale przynajmniej zabytek w super stanie

dlaczego ciężko?

: **śr mar 15, 2006 12:38 pm**

homikk pisze:
Digidy123 pisze:mój UAZ 452 jest z 75 ale jego stan lepszy niż rocznik 90 choć rzeczywiscie tym wynalazkiem cięzko się jeżdzi - ale przynajmniej zabytek w super stanie
dlaczego ciężko?

-brak wspomagania
-brak widoczności na boki (blaszak)
-brak komputera sterującego silnikiem
-spartańskie wykończenie
jednym słowem wóz dla twardzieli

+wywołuje sensacje po jeździe we Wrocławiu

: **śr mar 15, 2006 8:46 pm**

KleryK pisze:Inaczej sprzęgło się wciska, inaczej silnik przyspiesza i po przeskoczeniu z mojego cudeńka to się nie mogę przyzwyczaić i mi się źle jeździ. Podobne uczucie jak po 2 godzinnej jeździe MANem wsiada się do osobówki

....bez przesady ,MANem.......jeżdzi się świetnie(nooooo....zależy jeszcze jakim....),dla przykładu można również znieść jazdę starym typem uaza,hamulce trochę słabe ....ale co tam

www.forum4x4.pl

opinia rzeczoznawców ;)

opinia rzeczoznawców ;)