Strona 1 z 1

naprawa sprzęgła

: pn mar 13, 2006 7:46 pm
autor: m.organisciak
słuchajcie mam mały (mam nadzieję) problem, skończyło mi się sprzęgło (pękła mała gunka w pompce i pompka zamiast pompować zaczeła syczeć). dokonałem zakupu zestawu naprawczego, w domku zmopntowałem wszystko - na oko działało, czyli dało się czuć, że pompka powietrze pompuje. dziarsko udałem sie na parking gdzie dokonałem montażu całości - zalania płynem, czułem że pewnie będzie zapowietrzone jak cholera więc starałem się wepchnć do środka trochę płynu za pomocą strzuykawki. tyle tylko- że praktycznie dalej dooopa, nie da sie tego podpompować praktycznie wcale - słychać za to jakieś chlupotanie w pompce.
Stąd też moje pytanie?
Czy możliwe jest by było aż tak zapowietrzone i wystarczy jak do spółki z kumplem będziemy to odpowietrzać zalewając płynem?
Czy też może coś skopałem i należy Uaza zepchnąć ze skarpy i kupić nowego?
A tak na serio - doradźcie coś

: pn mar 13, 2006 7:51 pm
autor: benes
jeżeli wszystko dobrze złorzyłeś powinno działać...
wysprzęglik bardzo trudno się odpowietrza we dwójke pójdzie wam szybciej :D

: pn mar 13, 2006 7:54 pm
autor: znachor80
witam.kiedys odpowietrzałem sprzegło w ładzie kolegi to pamietam ze trzeba sporo sie napompowac zanim pedał twardy sie zrobi,ból nogi gwarantowany.myslałem wtedy ze cos jest zle poskładane.moze jest jakis patent na szybkie i przyjemne odpowietrzanie to chetnie skorzystam z rady.pozdrawiam

: pn mar 13, 2006 8:10 pm
autor: m.organisciak
dzięki- bałem się- że coś nie tak złożyłem- jutro się za to z kumplem wezme- i zdam relację

: pn mar 13, 2006 8:30 pm
autor: Rafał D
Z opisu nie jestem pewien czy odkręciłeś odpowietrznik na wysprzęgniku. Warto to zrobić zanim zaczniesz odpowietrzać to płyn łatwiej wejdzie do układu. Potem zakręcasz, pompujesz, zakręcasz, pompujesz, zakr.........
Odpowietrzałem to sam więc nie zazdroszczę :wink:

: pn mar 13, 2006 10:20 pm
autor: Bartmann
Rafał D pisze:Odpowietrzałem to sam więc nie zazdroszczę :wink:
Eeee tam..w dwie osoby idzie łatwo. Dobrze jeszcze kanał mieć, może jakiś browar......i k@rwa jakieś słońce oraz plus na termometrze!!!!! :cry:

: pn mar 13, 2006 10:38 pm
autor: motokogut
kolego, patent 100% jest taki, bierzsze butelke (cola), wiecisz dziurke, montujesz elastyczny przewód na korku w taki sposób żeby wytrzymał ze 2 atmoswery(w rurke po wciśnięciu w korek wpychasz od środka nasadke taką małą 7 albo 6), przewód średnicy ciut mniejszej jak odpowietrznik na siłowniku, z drógiej strony butelki otwór średnicy ze 2mm. wlewasz płyn do buteli która jest do góry dnem, przewód nasadzasz na odpowietrznik, odkręcasz go i kompresorem do butelki walisz z 1,8bara(tym otworem 2mm). płyn powinien wywalić sie w pojemniczku na płyn. troche niech przepłynie i powtórzyć jeszcze ciut za kilka minut. jak nie pomoże to cuśnie halo.
co wiedziałem to napisałem, sory że może troche niezrozumiałe z Polska ale pisaż ze mnie żaden.

pozdrawiam

: wt mar 14, 2006 8:58 am
autor: m.organisciak
dzięki wszystkim

: czw mar 16, 2006 5:27 pm
autor: m.organisciak
Sprzęgło naprawiło się samo że tak powiem- płyn powoli ściekł ze zbioprniczka do pompki i dziś jak uzbrojony w cierpliwość usiadłem na siedzisku stwierdziłem=- primo brak płynu w zbiorniczku - secundo - działanie sprzęgła-= płynu dolałem- jazda testowa wypadła pomyslnie
dzięki za słowa wsparcia