www.forum4x4.pl

Zastanawiam się nad zmianą silnika w uazie jak uważacie co lepsze przekładka silnika czy instalacja gazowa i jakie mogą być tego koszty eksploatacji


aha i podkreślam , że on ma służyc do jazdy w terenie

Tańsza w założeniu będzie instalacja gazowa

Tak.....gaz

Gaz będzie tańszy, zależy czy chcesz zakładać nówkę czy chcesz mieć go wbitego i jakiej firmy ma być instalka. Jeżeli kupisz używkę wyjdzie tanio.
Z silnikiem jest wiele motania.
Wybór należy do Ciebie

Powiem tak silnik moge mieć za 700 zł a ta instalacja może nie być wbita bo on do lasu idzie będę tam nim jeździł bo nie mam prawka i jeszcze do niego cztery lata więc tata i ja wymyśliliśmy że kupimy diesla i do lasu będzie jeździł na opale , znajomy mi mówił że bałby sie do uaza założyć instalacje gazową tylko że jak by był silnik merola to już bym miał wspomaganie

Ja na twoim miejscu bym namotał do uaza andorię- sam mam gaz w swoim i przeklinam ta instalację, tego co ją wymyślił, założył i całą jego rodzinę 3 pokolenia wstecz!!

Wiesz mi chodzi o to żebym jeszcze miał go zaco tankować

To OO jest aż tak wiele tańszy od LPG

paranoic_killer pisze:Ja na twoim miejscu bym namotał do uaza andorię- sam mam gaz w swoim i przeklinam ta instalację, tego co ją wymyślił, założył i całą jego rodzinę 3 pokolenia wstecz!!

wiesz u ciebie to lezy problem nie w tym ze jest instalacja, ale w jej stanie, sam wiesz dobrze jak to wyglada, jak byś zalozyl nowa tak jak trzeba to i by nie bylo problema

paranoic_killer pisze:Ja na twoim miejscu bym namotał do uaza andorię- sam mam gaz w swoim i przeklinam ta instalację, tego co ją wymyślił, założył i całą jego rodzinę 3 pokolenia wstecz!!

.......a cuż to cię, aż tak, do gazu zniechęciło?????

faziuaz pisze:

paranoic_killer pisze:Ja na twoim miejscu bym namotał do uaza andorię- sam mam gaz w swoim i przeklinam ta instalację, tego co ją wymyślił, założył i całą jego rodzinę 3 pokolenia wstecz!!

.......a cuż to cię, aż tak, do gazu zniechęciło?????

nie zniecheciło tylko ma ze sie brzydko wyraze do dupy instalacje LPG, przez co syf nie chce za bardzo palic nawet

to kup sobie h3 w dieslu

wojo pisze:Powiem tak silnik moge mieć za 700 zł a ta instalacja może nie być wbita bo on do lasu idzie będę tam nim jeździł bo nie mam prawka i jeszcze do niego cztery lata więc tata i ja wymyśliliśmy że kupimy diesla i do lasu będzie jeździł na opale , znajomy mi mówił że bałby sie do uaza założyć instalacje gazową tylko że jak by był silnik merola to już bym miał wspomaganie

No to jak możesz mieć silnik za 700zł i kogoś kto ci to wszystko zmota za niewielkie pieniadze to bierz i śmigaj na opale, gorzej jak bedziesz chciał wyjechać poza las Bo faktycznie żeby gaz w uazie dobrze robił to musi być dobra instalka a taka kosztuje.
Przekalkuluj i sam dojdziesz do wniosku

Jeżdzić na redbulu czy na gazie bez wbitej instalacji - ja bym wybrał pierwsze tego w dowodzie nie widać
Prędzej policmajster dopatrzy się że masz instalacje gazowa niz gnojowicę w zbiorniku
Sprawa druga skąd w lesie gaz - od gajowego Gugały??
Merol robił też diesle powiem więcej robi nadal
Wspomaganie to będziesz miał jak sobie jeszcze przekładnie zamontujesz
Jak jest diesel zostaw diesla - bawić sie w opał przy okazjonalnym jeżdzeniu
Jak diesel padaka wywalić wsadzić benzyne i tak samo jak mało bedzie jeżdził to po co gaz

"Bo faktycznie żeby gaz w uazie dobrze robił to musi być dobra instalka a taka kosztuje. "
Ja mam najtańsza zapewne bo zakładan jeszcze za czasów świetności mojego uaza w policji (znaczy to co zostało czyli butla i parownik bo reszta była wycięta przed przetargiem mixer zrobiłem sam ) śmiga jak ta lala zero problemów jak coś nie idzie to się śrubę odkręca i wio

AKURAT Z PRZEKŁADKĄ TO NIE BĘDZIE PROBLEMÓW CZYLI MÓWICIE ŻEBY WSADZAĆ DIESLA MEROLA

wojo pisze:AKURAT Z PRZEKŁADKĄ TO NIE BĘDZIE PROBLEMÓW CZYLI MÓWICIE ŻEBY WSADZAĆ DIESLA MEROLA

Podstawowe pytanie ktorego merola masz za te 700zł
Polecam nie mniej jak 240 D od 123, mial jakies 72KM i 137Nm po wyjechaniu z fabryki, teraz .....
Mozesz to zmotac ze skrzynia uaza - sa gotowe flansze lub ze skrzynia merola ale to juz trzeba przerabiac reduktor, dorabiac conieco i kombinowac...

będzie w nim montowana skrzynia z Mercedesa

Jak będziesz robił malutkie przebiegi po lesie koło domu, to kasę wydaj lepiej na paliwo, a nie na przeróbki. Z tym zawsze zdążysz, a jak za rok się okaże, że cie w UAZie wku..ia wszystko i będziesz chciał się go pozbyć, to nie będziesz żałował zainwestowanych pieniędzy.

Pojeździć, niech wytrzęsie dupę i poobija łapki, a potem motać.

No cóż Slawquu- tu masz rację, ale z drugiej mańki gdybym miał możliwość wyboru to jednak zapodałbym dieselka. Nie lubie LPG, wpienia mnie to ze miejsce zajmuje no a moja instalka to już jest dzieło sztuki samo w sobie

jesli ja bym zkladal ropniaka to napewno nie od merca, stare ciezkie i duzo palonce klekoty, zapodalbym od sprintera 2.9 albo LT 2.4 ew. KIA 2.7 , ale nikt nienamowil by mnie ma merca z beczki, w zyciu , a nadoria tak samo ciezka a zeby wgrzebac pare koni to tzreba turbo i intercoller zkladac i pompe na max wydajnosc ustawic ale to tez nie to

Stare klekoty,ale proste w konstrukcji,niema sie co popsuć,a wrzuć motor od Sprintera napakowanego elektroniką,niech coś siądzie w terenie i co
Przeciez nowe Mercedesy jeżdżą tylko w nocy,bo w dzień stoją na serwisie.

Ja ostatnio ujeżdżam LT-ka i przyznam, że silnik razem ze skrzynią chętnie bym widział w uazie. Skrzynia 1,2,3,4 krótkie jak w UAZie, a 5 jako nadbieg. No i długi dostawczak z silnikiem 2,5 pali średnio ok 8 litrów.

Ale raczej koszt zakupu takiego sprzęta mija się z celem.

Andreos pisze:Ja ostatnio ujeżdżam LT-ka i przyznam, że silnik razem ze skrzynią chętnie bym widział w uazie. Skrzynia 1,2,3,4 krótkie jak w UAZie, a 5 jako nadbieg. No i długi dostawczak z silnikiem 2,5 pali średnio ok 8 litrów.

Ale raczej koszt zakupu takiego sprzęta mija się z celem.

znajomy ma w uazie 2.9 sprintera ze srzynia uaza i sobie chwali a komputer tylko do wtrysku, drugi znajomy ma w gazie od LT ze srzynia patrola i ten to dopiero wymiata

Problem w tym że sprawa z opałem nie jest tak różowa :/ w polsce z jakością paliwa bywa różnie, więc może sie tak zdażyć że na tym opale w ogóle do lasu nie dojedziesz, w najlepszym wypatku zapcha ci filtr paliwa, albo padną ci końcówki wtryskiwaczy razem z pompą, albo tak zasiarczy ci silnik że znowu bedziesz sie musiał przesiąść na uazowski. Gdyby jakoś opału w polsce była gwarantowana (hehehe o czym ja mówie) to by sie może opłacało, ale ja bym nawet nie ryzykował mieszania 1:1 OO i ON