www.forum4x4.pl

witam.
Mam problem przy którym wymięklo juz 2 niezłych mechaników. Moj uaz po zimie i rajdzie w łaskarzewie zaczął dziwnie chodzić. właściwie to się snuje nie chodzi.
Nie wkręca się na obroty, moc ma znikomą, nie pracuje na wszystkich cylindrach, co jakiś czas strzela w rurę, jest bardzo mało wrażliwy na regulację aparatem zapł, i śrubą mieszanki na gaźniku, a nawet nie widac dramatycznych zmian kultury pracy po odłączeniu 2 kabli zaplonowych, wygląda jakby go zalewało, a mnie zalewa krew. Co dziwne czasami zupełnie mu porzechodzi i działa jak nowy, żwawy silniczek. Był na przeglądzie u mechanika, dłubali przy nim 3 godziny i nadal padaczka.

Gaźnik wyczyszczony, aparat daje iskrę, platynka nowa z odpowiednią przerwą, świece wymienione, kable przewodzą, snorkel drożny, kompresja 10, paliwo jest.

Co jeszcze moze powodowac wymienione objawy?
aparat zapł ma dosyć spory luz - moze powodować to te objawy?
nie sprawdzałem jeszcze czystoiści ukladu paliwowego.
a znajomy wyregulował mi pływak w gaźniku (weber) na 6mm luzu - moze to coś z tego ?

Pływak?? Może jest dziurawy i paliwo go zalewa??

wymien kondensator...

Bartmann pisze:Pływak?? Może jest dziurawy i paliwo go zalewa??

pływak szczelny.

Miskiller pisze:wymien kondensator...

zbadam to. a jak zdecnie kondensator to iskra jest w ogóle?
bo u mnie jest i to silna.

powinna byc slaba ale.... skoro raz jest ok a raz lipa... koszta male a bedziesz mial nowy...

Zobacz to tekstolitowe kolo zebate na walku rozrzadu lubi sie odkleic tulejka od kola zebatego i bedzie zmienial fazy.
Pozdrawiam z Kalkazu
Gazon

sprawdz opornik na cewce zaplonowej

A jak odłączasz kable zapłonowe na których świecach to nie widać efektu?

Spróbuj zmienić aparat (rzecz jasna jak maż możliwość pożycz od kogoś ) i zobaczysz czy coś się zmieni
Ja tak miałem jak ty , 80 % twoich objawów !
I u mnie zmiana aparatu (na nowy ) pomogła .
pozdrawiam
Sróbuj też z gaźiem pożycz i spróbuj co będzie.
w tedy wykluczycz wade .
przynajmniej mi sie tak zdaje

kacperekk pisze:A jak odłączasz kable zapłonowe na których świecach to nie widać efektu?

zasadnoczo ciągna konsekwentnie 2 i 3 a 1 i 4 grymaszą, ale to się zmienia.zamieniłem świecę z niedziałającej 4 na 1 i pierwszy gar przestał działac, ale swiece zostały wymienione.

A jakby poluzowało się to koło tekstolitowe to silnik pracował by czasami normalnie??
ile trzeba odkręcić zeby się dostać do kół rozrządu?

zastanawiam się nad tym kondensatorem, zapłon tego silnika jest taki dziwny, że przez chwilę myślałem ze jednak mam diesla:D (pracował na 1 garze bez zmian) czy da się dopasowałć kondensator od czegoś polskiego, bo nie mam kiedy pojechac do sklepu uazowego??

Majkello pisze:zasadnoczo ciągna konsekwentnie 2 i 3 a 1 i 4 grymaszą, ale to się zmienia.zamieniłem świecę z niedziałającej 4 na 1 i pierwszy gar przestał działac, ale swiece zostały wymienione.

Hmm to nie wiem, ale mój kolega miał identyk, cuda na kiju, brak mocy, niby nie palenie na gary itp. co się okazało - walnięta uszczelka pod głowicą pomiędzy 2, a 3 garkiem była jakaś szczelina, jak nic nie pomoże to zdejmij głowicę

[quote="kacperekk]
Hmm to nie wiem, ale mój kolega miał identyk, cuda na kiju, brak mocy, niby nie palenie na gary itp. co się okazało - walnięta uszczelka pod głowicą pomiędzy 2, a 3 garkiem była jakaś szczelina, jak nic nie pomoże to zdejmij głowicę [/quote]

No grunt to pocieszyć klienta

kacperekk pisze:

Majkello pisze:zasadnoczo ciągna konsekwentnie 2 i 3 a 1 i 4 grymaszą, ale to się zmienia.zamieniłem świecę z niedziałającej 4 na 1 i pierwszy gar przestał działac, ale swiece zostały wymienione.

Hmm to nie wiem, ale mój kolega miał identyk, cuda na kiju, brak mocy, niby nie palenie na gary itp. co się okazało - walnięta uszczelka pod głowicą pomiędzy 2, a 3 garkiem była jakaś szczelina, jak nic nie pomoże to zdejmij głowicę

A wtedy zobaczysz jak UAZ zapyla bez głowicy

vandall1 pisze:No grunt to pocieszyć klienta

Staram się jak mogę

vandall1 pisze:[quote="kacperekk]
Hmm to nie wiem, ale mój kolega miał identyk, cuda na kiju, brak mocy, niby nie palenie na gary itp. co się okazało - walnięta uszczelka pod głowicą pomiędzy 2, a 3 garkiem była jakaś szczelina, jak nic nie pomoże to zdejmij głowicę

No grunt to pocieszyć klienta [/quote]

Robota jak każda inna, do zrobienia

ja jednak obstawiał bym pływak. Albo może częściowo zapowietrzony układ paliwowy

sprawdz cisniene w cylindrach przy wykreconych WSZYSTKICH swiecach

kacperekk pisze:Hmm to nie wiem, ale mój kolega miał identyk, cuda na kiju, brak mocy, niby nie palenie na gary itp. co się okazało - walnięta uszczelka pod głowicą pomiędzy 2, a 3 garkiem była jakaś szczelina, jak nic nie pomoże to zdejmij głowicę

No nie wiem czy z walniętą uszczelka mój silnik miałby 10 atm, kompresji na wszystkich garach.

vandall1 pisze:No grunt to pocieszyć klienta

E tam, robota jak każda inna, 3 godziny i zrobione, pytanie tylko czy to to?

HELP!
Czy ma ktoś z Wawy do pożyczenia na weekend aparat zapłonowy od uaza???
Chciałbym pojechać na integrację 4x4x wawa ale zdziebko padaczkowatą moca dysponuje takze cuś by przydało się poprawić.

najwygodniej było by jakby pożyczacz mieszkał w okolicach białołeki/ jabłonny (w DC).

pomocy!

A jaki Ty masz poziom paliwa w gaźniku. Może zawór iglicowy padł i się zalewa? Sprawdzałeś palec rozdzielacza. Może wypalone styki?

Rafał D pisze:A jaki Ty masz poziom paliwa w gaźniku. Może zawór iglicowy padł i się zalewa? Sprawdzałeś palec rozdzielacza. Może wypalone styki?

palec rozdziwlacza jak nowy, kopułka tez zdrowa, a poziam w gaźniku (webera) wyregulowany na 6mm przerwy, czyli tak jak powinno być.
nadal nie wiem co to do cholery może być, chętnie wsadził bym inny aparat.

......[quote]aparat zapł ma dosyć spory luz - moze powodować to te objawy?[/quote].....
...ano może uszczelkę wykluczam ...ponieważ ciśnienie jak twierdzisz jest 10atm......zawory również, ponieważ ciśnienie......ok,pozostaje układ paliwowy....lub zapłonowy(aparat), kondensator objawia się zazwyczaj na gorącym silniku ......na zimnym chodzi poprawnie, natomiast zagrzany miesza, strzela w rurę,gażnik....co do poziomu paliwa.....jeżeli jest za wysoki może też sprawiać kłopoty.....mogą być przewody?,świece? pozdrawiam

faziuaz pisze:paliwowy....lub zapłonowy(aparat), kondensator objawia się zazwyczaj na gorącym silniku ......na zimnym chodzi poprawnie, natomiast zagrzany miesza, strzela w rurę,gażnik....co do poziomu paliwa.....jeżeli jest za wysoki może też sprawiać kłopoty.....mogą być przewody?,świece? pozdrawiam

świece wymienione, przewody przewodzą, czy jak zapowietrzony jest układ paliwowy to mozliwe jest zalewanie silnika? bo na słuch wygląda tak jakby go strasznie zalewało, co potwierdzają mechanicy.
hece dzieją się raczej bez związku z temperaturą, moze i częściej na rozgrzanym, bo odpala znośnie (chociaż czasem tez nieżle pogrymasi przy starcie)
ale jak jedzie się w terenie to jest to jakaś agonia, nie da się rozpędzić, mocy ledwo zeby się toczyć i dziwny dzwięk silnika.
a pojutrze rajd:(

to kto poratuje mnie tym aparatem? PLIZ!

EW. CZY KONDENSATOR PASUJE OD JAKIEGOŚ SAMOCHODU FSO??