Strona 1 z 3
Jaki silnik do 469b
: pn kwie 03, 2006 2:08 pm
autor: sebi
Czołem
Od dziesięciu lat jestem posiadaczem uaza 469b rocznik 85 na oryginalnym silniku. Samochód nie był specjalnie katowanyw terenie. Aktualnie myślę o wymianie silnika, powód to bardzo kiepski stan oryginalnego silnika. Remont kapitalny będzie kosztował około 2-2,5 tys. więc pomyślałem sobie że moż lepszym wyjściem z sytuacji byłaby wymiana. Przeglądając forum, znalazłem kilka tematów o silniku, porównania itd.Chciałbym się Was poradzić co w takiej sytuacji byście mi doradzili. Dodam tylko że zależy mi bardzo aby pozostał napęd 4x4, czyli dochodzi jeszcze sprawa skrzyni i reduktora. Na tą chwile moge mieć silnik sierry 2.3d ze skrzynią za 1500zł, ale czy jest to dobre rozwiązanie?
Proszę Was o pomoc.
Pozdrawiam
: pn kwie 03, 2006 2:45 pm
autor: kacperekk
Remont 2-2.5 koła?

Jesli serio to kup se na złomie żuka, a jak go zajezdzisz to kupisz nastepnego, albo zrobisz remont za 100zł.
: pn kwie 03, 2006 2:59 pm
autor: sebi
Taką cene podali mi w warsztacie, też mi się wydaje że dużo.
Ale pal licho ich cene remontu, od dawna chodził mi po głowie pomysł zmiany silnika, a teraz mam okazje.
: pn kwie 03, 2006 3:02 pm
autor: seba4x4
kacperekk pisze:Remont 2-2.5 koła?

Jesli serio to kup se na złomie żuka, a jak go zajezdzisz to kupisz nastepnego, albo zrobisz remont za 100zł.
Jeśli daje się do szlifu wał, blok, głowicę do kompletnego remontu, wszystkie uszczelki, tłoki, panewki, itd,itp, to niestety prawie tak wychodzi. Fakt, że silnik żuka można nabyć tanio (ostatnio wkładałem do Uaza dla Koła Łowieckiego - 300 zł) i trzeba przyznać, że nawet nieźle jeździ. Zaletą jest w miarę prosty montaż i możliwość wykorzystania paru elementów od Uaza. Z drugiej strony wkładałem kiedyś do swojego Uaza silnik od Merca W 124 - 230-kę benzynową i to było niezłe. Mostów nie rwało, a do przodu jechało

: pn kwie 03, 2006 3:07 pm
autor: sator6
merol beczka (2,4 lub 3.0) - diesel - wada możesz uszkodzić miskę olejową jak mocniej zawadzisz przodem w glebę.
VW LT 2.4 chyba - podobno takie zmoty jeźdzą.
Andoria- no comment.
przejrzyj też forum włoskie--oni też cuśtam wstawiają.
Widziałem też z............................ciągnika silnik.
: pn kwie 03, 2006 3:32 pm
autor: Didymos
2,3 od ściery sobie odpuść nie wiem czy to ma z 70 KM, 2,4 z beczki i andoria zdaje się podobna moc ale andoria z żuka jest chyba najłatwiejsza do dopasowania. Ja osobiście skłaniam się w kierunku opcji 300d ale to ciężki kloc. A może jakaś benzyna

jeśli koszty paliwa nie są dla Ciebie najważniajsze.
: pn kwie 03, 2006 3:51 pm
autor: sebi
Obecny silnik jaki siedzi a aucie jest z instalacją gazową więc można by było pomysleć o jakimś benzyniaku. Powiem tak zależy mi na wybraniu najlepszej opcji (możliwości finansowe to około 3tys.).
: pn kwie 03, 2006 4:22 pm
autor: chiquito83
merc benzyna
: pn kwie 03, 2006 5:07 pm
autor: Mag69
Jezeli nie do ostrego katowania, to tylko andoria na turbinie
a jeśli koniecznie benzyna to MB 2,3

: pn kwie 03, 2006 5:49 pm
autor: sebi
Dzięki za zainteresowanie moją prośbą, bardzo żałuję że trafiłem na forum tak późno, pewnie już wcześniej bym rozpoczą modyfikacje mojej maszynki. Padła propozycja założenia andori z turbiną czy orientujecie się jaki jest koszt takiego silnika? Ostrego katowania w terenie raczej nie będzie, (chyba juz nie wrośnie ze mnie zawodowiec

) jednak nie chciałbym założyć jakiegoś muła dzięki któremu nie będę mógł wjechać wogóle w teren i pozostanie mi tylko śmiganie po szosie.
: pn kwie 03, 2006 5:55 pm
autor: vandall1
Tak,jak Ci wiekszość gada:wstawiaj 2.3 benzynke od mesia 124 z oryginalną skrzynią.I wierz mi-to optimum do tego samochodu.
Żadnych starych zajeżdżonych diesli
To mówiła frakcja benzynowa

: pn kwie 03, 2006 8:17 pm
autor: Bartmann
Zapodaj oryginał wołgę

Wchodzi prawie bez modyfikacji...no i osprzęt możesz właściwie zostawić stary

Poza tym można z niej jeszcze sporo dodatkowej mocy wykrzesać no i lekka jest

Frakcja benzynowa odłam Rusofilski

: pn kwie 03, 2006 8:25 pm
autor: Andreos
vandall1 pisze:Tak,jak Ci wiekszość gada:wstawiaj 2.3 benzynke od mesia 124 z oryginalną skrzynią.I wierz mi-to optimum do tego samochodu.
Żadnych starych zajeżdżonych diesli
To mówiła frakcja benzynowa

Tyle, ze tego mietka chyba nie da się zagazowac najtańszą instalacją

: pn kwie 03, 2006 8:31 pm
autor: lisiurski
Bartmann pisze:Zapodaj oryginał wołgę

Wchodzi prawie bez modyfikacji...no i osprzęt możesz właściwie zostawić stary

Poza tym można z niej jeszcze sporo dodatkowej mocy wykrzesać no i lekka jest

Frakcja benzynowa odłam Rusofilski

Taaaaa tylko skąd takie cudo pozyskać w stanie godnym uwagi
Najłatwiej to chyba samą głowicę od wołgi dorwać, co też daje wzrost szmocy
I dodawać chyba nie muszę, że wołga dawczyni musi być czarna

: pn kwie 03, 2006 8:43 pm
autor: Bartmann
lisiurski pisze:Bartmann pisze:Zapodaj oryginał wołgę

Wchodzi prawie bez modyfikacji...no i osprzęt możesz właściwie zostawić stary

Poza tym można z niej jeszcze sporo dodatkowej mocy wykrzesać no i lekka jest

Frakcja benzynowa odłam Rusofilski

Taaaaa tylko skąd takie cudo pozyskać w stanie godnym uwagi
Najłatwiej to chyba samą głowicę od wołgi dorwać, co też daje wzrost szmocy
I dodawać chyba nie muszę, że wołga dawczyni musi być czarna

W sumie skoro kolega ma około 3 klocków to składa się wszystko do kupy. Remont "spodu" głowica wołgi do tego gażnik dwugardzielowy i powstaje niezła maszynka. Wieksza moc, krótsze korbowody. Paweł kolega z Teamu tak ma i u niego BFG 33" robią

: pn kwie 03, 2006 10:32 pm
autor: sebi
Powiem tak, jestem lekko skołowany na początku padła propozycja diesla 2,3 i 3,0 oraz andori, potem benzyna 2,3 od merola a na koniec oryginał wołgi, co wybrać

. Zdaje sobie sprawe że są tysiące pomysłów na przeróbki i tu właśnie to wychodzi tylko weź i podejmij tą najlepszą decyzje

. Sam początkowo myślałem o dieslu mniej o benzynie a nawet wcale o niej nie myślałem, ale widzę że tą wersje też należy brać pod uwagę. Największe obawy mam jak to wszystko później spasować tzn. silnik skrzynia i reduktor za duży ze mnie amator żebym sobie z tym poradził jednak mam nadzieję że znajdę jakąś złotą rączke w swojej okolicy. No nic poczekam jeszcze trochę na wasze propozycje i trzeba będzie podjąć decyzje.
Dzięki wszystkim za zainteresowanie tematem.
: pn kwie 03, 2006 10:48 pm
autor: Bartmann
Najprostsza opcja to UAZO-WOŁGA.
Tutaj potrzebny bedzie też solidny remont. Ale tak czy siak nakład pracy będzie najmniejszy a unikniesz kupy modyfikacji.
Koniecznie weź też pod uwagę, że silniki diesla są pioruńsko ciężkie

Nie wiem jak z benzyniakiem o którym wspominał VANdall (blok zeliwny czy alu?? Jaka moc??) ale w tej opcji zyskałbyś lepsza skrzynke biegów. Reduktor uaza dobry jest nie ma co zmieniać.
: pn kwie 03, 2006 11:02 pm
autor: klucz13
Proste rozwiazania są najlepsze

i w zasadzie masz dwa rozwiązania uazo wołga lub andoria z żuka (nie mylić z lublinem) w każdym innym przypadku to roboty w cholerę i kombinowania jeszcze więcej

: pn kwie 03, 2006 11:11 pm
autor: Mag69
ta tylko tą uazo-wołge trza złożyć odpowiednio
a nie tak co poniektórzy piszą....."głowica i kolektory okrągłe"

: pn kwie 03, 2006 11:18 pm
autor: Bartmann
Mag69 pisze:ta tylko tą uazo-wołge trza złożyć odpowiednio
a nie tak co poniektórzy piszą....."głowica i kolektory okrągłe"

Oooo.....to może ty mi powiesz jaki kolektor do oryginalnej wołgi, żeby pod dwugardzielowy gażnik było (trzeba cos kombinować???)???:):):):)
: pn kwie 03, 2006 11:22 pm
autor: Mag69
Bartmann pisze:Mag69 pisze:ta tylko tą uazo-wołge trza złożyć odpowiednio
a nie tak co poniektórzy piszą....."głowica i kolektory okrągłe"

Oooo.....to może ty mi powiesz jaki kolektor do oryginalnej wołgi, żeby pod dwugardzielowy gażnik było (trzeba cos kombinować???)???:):):):)
najlepiej zestrojona,uazo-wołge widziałem u Bormana, pisał tu na forum
co i jak
ale uwierz, głowica , kolektory i gaźnik to jeszcze nie uazo-wołga

: pn kwie 03, 2006 11:24 pm
autor: klucz13
Bartmann pisze:Mag69 pisze:ta tylko tą uazo-wołge trza złożyć odpowiednio
a nie tak co poniektórzy piszą....."głowica i kolektory okrągłe"

Oooo.....to może ty mi powiesz jaki kolektor do oryginalnej wołgi, żeby pod dwugardzielowy gażnik było (trzeba cos kombinować???)???:):):):)
Zacznij od kolektora pod gaźnik dwugardzielowy a potem szukaj głowicy co do niego pasi

: pn kwie 03, 2006 11:32 pm
autor: Bartmann
Ejjjjjj
Mam silnik i głowicę Wołgi...wolę nie zmieniać
Chcę kolektor odpowiedni znależć.
: pn kwie 03, 2006 11:42 pm
autor: klucz13
W pierwszym uazie tak było dostałem gażnik ale nie pasił to poszedłem do Wzmot i mowię że chcę kolektor do tego badziewia a koleś że takie to oni na złom wyrzucają i żebym sobie wybral i znalazłem funkiel nówkę ale na otwory pasił to go wyszlifowalem ,głowicę też i śmigał az miło patrzeć i dość oszczędny był a syfa kupił później węgier i go z kraju wywlókł ale długo nie wytrzymałem i za chwile był następny i następny i tak do dziś

[/url]
: wt kwie 04, 2006 12:23 am
autor: vandall1
Ja zaś tak powiem:
1/Merc 2.3 na wtrysku od 124-136KM bez kaszlu i przeróbek
2/Skrzynia biegów-miodzio
Się mi nie chce przytaczać tu licznych zalet takiego zestawu-bo się będę po raz n-ty powtarzał.
Wsadzałem to w parę samochodów /uaz i gaz/ i to na prawdę jeżdzi
Uazo-wołga owszem,ale dla mnie ruska technika to ruska technika:kierowiec wiecznie pod maską,u.jebany po łokcie
Sterna wsadzasz i zapominasz o motorze.Fabryczny zestaw-nic nie motasz
Z gazowaniem nie wiem jak jest bo nie gazowałem go nigdy.
A diesel?Cóz-kasztani ten samochód;mosty są do benzyny,klekot,wibracje,zero przyspieszenia i predkości,most tłuczacy w miskę /jest sposób,ale kosztowny/,większa masa.
Motorex 2.3 da radę zakupić za 1.5-2kzł jak sadzę bez większych problemów.Reszta wydatków "materiałowych" bedzie na poziomie 1-1.5 kzł.Robota też coś jeszcze.
Jest to pewnie opcja droższa od uazo-wołgi,ale korzyści też większe.
Najlepiej jak kazdy zostanie przy swoim i nie bedziemy się tu kłócić do wyrzygania
Ja po prostu lubię jak samochód ma trochę ognia.