UAZ w rękach inteligenta
Moderator: Student
UAZ w rękach inteligenta
Czy realne jest eksploatowanie UAZa bez zdolności i chęci zostania mechanikiem - przeczytałem instrukcje i tam straszne rzeczy piszą - przegląd praktycznie co 2000km, w postach na forum tylko o motaniu, a ja myślę - kupic tak za 7-9 tysięcy i nie dłubać, od czasu do czasu pojechać do warsztatu, oczywiście nie upalać na dziko, ale jak przyjdą śniegi to wygrzebać się domu, gdy płaski nie może. Czy w Warszawie (na Mazowszu?) jest warsztat, który ma części i można mu zaufać - zrobi auto i można te 2000 pojeździć?
Była Alfa 4x4, było Pajero, są Ssangyong i Subaru
ten warsztat jest chyba koło Warszawy:
http://www.rajdy4x4.pl/gazik4x4/
http://www.rajdy4x4.pl/gazik4x4/
Alfik, nie łam się. Ja też nie jestem mechanikiem, ale miłość do Gaza (Uaz to prawie to samo
) zwyciężyła. Krok po kroku ze wszystkim sobie poradzisz. Zawsze znajdą się życzliwi ludzie, którzy Ci doradzą, pomogą. Pamietaj, że im więcej serca i pracy włożysz w sprzęta, tym lepiej będzie Ci służył i zapewni Ci niezapomniane chwile (zarówno w terenie jak i w garażu
)


GAZ 69 EVO II - zmota się mota
Daihatsu Feroza - zemsta Yakuzy
Daihatsu Feroza - zemsta Yakuzy
no i to jeden z najlepszychkuki469 pisze:ten warsztat jest chyba koło Warszawy:
http://www.rajdy4x4.pl/gazik4x4/


LJ 70
Re: UAZ w rękach inteligenta
To chyba wystarczy...Poza warsztatami jest jeszcze "popsucie się uaza w pięknych okolicznościach przyrody".alfik pisze:................ bez zdolności i chęci zostania mechanikiem - ........ Czy w Warszawie (na Mazowszu?) jest warsztat, który ma części i można mu zaufać - zrobi auto i można te 2000 pojeździć?
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
Re: UAZ w rękach inteligenta
Moznaalfik pisze:Czy realne jest eksploatowanie UAZa bez zdolności i chęci zostania mechanikiem - przeczytałem instrukcje i tam straszne rzeczy piszą - przegląd praktycznie co 2000km, w postach na forum tylko o motaniu, a ja myślę - kupic tak za 7-9 tysięcy i nie dłubać, od czasu do czasu pojechać do warsztatu, oczywiście nie upalać na dziko, ale jak przyjdą śniegi to wygrzebać się domu, gdy płaski nie może. Czy w Warszawie (na Mazowszu?) jest warsztat, który ma części i można mu zaufać - zrobi auto i można te 2000 pojeździć?
Jak pisali inni tylko Zbyszek z Sulejowka.
Disco 300 ES
Re: UAZ w rękach inteligenta
Nie. To nierealne. Także za 2 razy tyle.alfik pisze:Czy realne jest eksploatowanie UAZa bez zdolności i chęci zostania mechanikiem - przeczytałem instrukcje i tam straszne rzeczy piszą - przegląd praktycznie co 2000km, w postach na forum tylko o motaniu, a ja myślę - kupic tak za 7-9 tysięcy i nie dłubać, od czasu do czasu pojechać do warsztatu, oczywiście nie upalać na dziko, ale jak przyjdą śniegi to wygrzebać się domu, gdy płaski nie może.
Re: UAZ w rękach inteligenta
możnaJerry pisze:Moznaalfik pisze:Czy realne jest eksploatowanie UAZa bez zdolności i chęci zostania mechanikiem - przeczytałem instrukcje i tam straszne rzeczy piszą - przegląd praktycznie co 2000km, w postach na forum tylko o motaniu, a ja myślę - kupic tak za 7-9 tysięcy i nie dłubać, od czasu do czasu pojechać do warsztatu, oczywiście nie upalać na dziko, ale jak przyjdą śniegi to wygrzebać się domu, gdy płaski nie może. Czy w Warszawie (na Mazowszu?) jest warsztat, który ma części i można mu zaufać - zrobi auto i można te 2000 pojeździć?
Jak pisali inni tylko Zbyszek z Sulejowka.

uaz 2,4td uaz2.8i gaz66
Re: UAZ w rękach inteligenta
W tej cenie to raczej dobrego nie kupisz, przy Uazie zawsze trzeba raz na jakiś czas coś zrobić, ale jak sie to zrobi dobrze to jest spokój na jakiś czas. Jeżeli nie znasz się na mechanice i nie będziesz chciał zostać mechanikiem to raczej odpuść sobie Uaza. Chyba że masz dużo kasy na to aby serwisować go u mechaników. Ale ja osobiście nigdy bym nie oddał samochodu do naprawy jakiemu kolwiek mechanikowi, sam wszystko robie we własnym zakresie i nigdy się nie zawiodłem. Pomyśl tylko,to jest auto terenowe niech tak jakis pajac coś spiepszy, auto zdechnie w terenie i klapa. To nie asfalt że pomachasz i ktos sie zatrzyma. Jeżeli już Uaz to trzeba kupić jakiegoś w miarę i dopiero remontować od podstaw,bo inaczej to będziesz musiał cały czas coś przy nim robić. Dla przykładu podam że swojego robiłem jakieś dwa lata[4-6 godzin dziennie]. Kupiłem go za 5000PLN. ,dołożyłem drugie pięć nie licząc mojej pracy. Rozkręcony do zera i poskładany od podstaw. Najważniejsze prace to: tuning silnika[przystosowanie go do paliwa 95, wyważenie układu korbowego;wymiana ramy na nowszą bo niedośc że nie miała mocowań amortyzatorów teleskopowowych to jeszcze wieszaki przednich resorów znajdowały sie z przodu ramy;przeglądnięcie mostów ,skrzyni ,reduktora;zastosowanie w większości nowych cześci takich jak:bębny,szczęki,cylinderki,wały napedowe ,amortyzatory,sprzegło ,wydech[częsciowo od VW] ,układ sterowania sprzęgłem i hamulcem[wspomaganie] wszystko VW. Nadwozie wzmocnione[wymienione wszystkie profile nosne na duzo mocniejsze zamkniete] itd. rama wypiaskowana,całość zagruntowana gruntem reaktywnym, póżniej podklad chlrokauczukowy. Uaz posiada miejsca wadliwe w których normalnie rdzewieje. U mnie blacharka jest tak przerobiona że pozbawina jest tego. W miejscach newralgicznych zastosowana jest blacha ocynkowana. Cała pdłoga od spodu pokryta jest specjalną masą uszczelniającą aby wyeliminowac mozliwość dostawania sie wody i błota do profili,między blachy i gdzie kolwiek. No i wiele jeszcze innych prac które mogłbym wymieniać w nieskończoność. POZDRAWIAM!alfik pisze:Czy realne jest eksploatowanie UAZa bez zdolności i chęci zostania mechanikiem - przeczytałem instrukcje i tam straszne rzeczy piszą - przegląd praktycznie co 2000km, w postach na forum tylko o motaniu, a ja myślę - kupic tak za 7-9 tysięcy i nie dłubać, od czasu do czasu pojechać do warsztatu, oczywiście nie upalać na dziko, ale jak przyjdą śniegi to wygrzebać się domu, gdy płaski nie może. Czy w Warszawie (na Mazowszu?) jest warsztat, który ma części i można mu zaufać - zrobi auto i można te 2000 pojeździć?
W TERENIE Nissan Patrol GR 2.8 NA ASFALCIE BMW 320I 24V 150KM.
-
-
- Posty: 3760
- Rejestracja: sob lis 09, 2002 10:53 pm
- Lokalizacja: KR
Problem w tym że przy jakości dostępnych obecnie na rynku części zamiennych, sumienna naprawa jakiegoś układu, np. hamulców nie powoduje że możesz na jakiś czas zapomnieć o temacie. Wszystko będzie się w kółko dupczyć. Wśród dostępnych uazów, brak jest świeżej krwi. Wszystkie miały w swej historii traumę intensywnego ruchania przez jakieś służby publiczne i niepubliczne. A cenę zwykle wyznacza ilość nałożonej przed sprzedażą szpachli.
Re: UAZ w rękach inteligenta
jestes lepszy od faziuazatomek4x4 pisze:W tej cenie to raczej dobrego nie kupisz, przy Uazie zawsze trzeba raz na jakiś czas coś zrobić, ale jak sie to zrobi dobrze to jest spokój na jakiś czas. Jeżeli nie znasz się na mechanice i nie będziesz chciał zostać mechanikiem to raczej odpuść sobie Uaza. Chyba że masz dużo kasy na to aby serwisować go u mechaników. Ale ja osobiście nigdy bym nie oddał samochodu do naprawy jakiemu kolwiek mechanikowi, sam wszystko robie we własnym zakresie i nigdy się nie zawiodłem. Pomyśl tylko,to jest auto terenowe niech tak jakis pajac coś spiepszy, auto zdechnie w terenie i klapa. To nie asfalt że pomachasz i ktos sie zatrzyma. Jeżeli już Uaz to trzeba kupić jakiegoś w miarę i dopiero remontować od podstaw,bo inaczej to będziesz musiał cały czas coś przy nim robić. Dla przykładu podam że swojego robiłem jakieś dwa lata[4-6 godzin dziennie]. Kupiłem go za 5000PLN. ,dołożyłem drugie pięć nie licząc mojej pracy. Rozkręcony do zera i poskładany od podstaw. Najważniejsze prace to: tuning silnika[przystosowanie go do paliwa 95, wyważenie układu korbowego;wymiana ramy na nowszą bo niedośc że nie miała mocowań amortyzatorów teleskopowowych to jeszcze wieszaki przednich resorów znajdowały sie z przodu ramy;przeglądnięcie mostów ,skrzyni ,reduktora;zastosowanie w większości nowych cześci takich jak:bębny,szczęki,cylinderki,wały napedowe ,amortyzatory,sprzegło ,wydech[częsciowo od VW] ,układ sterowania sprzęgłem i hamulcem[wspomaganie] wszystko VW. Nadwozie wzmocnione[wymienione wszystkie profile nosne na duzo mocniejsze zamkniete] itd. rama wypiaskowana,całość zagruntowana gruntem reaktywnym, póżniej podklad chlrokauczukowy. Uaz posiada miejsca wadliwe w których normalnie rdzewieje. U mnie blacharka jest tak przerobiona że pozbawina jest tego. W miejscach newralgicznych zastosowana jest blacha ocynkowana. Cała pdłoga od spodu pokryta jest specjalną masą uszczelniającą aby wyeliminowac mozliwość dostawania sie wody i błota do profili,między blachy i gdzie kolwiek. No i wiele jeszcze innych prac które mogłbym wymieniać w nieskończoność. POZDRAWIAM!alfik pisze:Czy realne jest eksploatowanie UAZa bez zdolności i chęci zostania mechanikiem - przeczytałem instrukcje i tam straszne rzeczy piszą - przegląd praktycznie co 2000km, w postach na forum tylko o motaniu, a ja myślę - kupic tak za 7-9 tysięcy i nie dłubać, od czasu do czasu pojechać do warsztatu, oczywiście nie upalać na dziko, ale jak przyjdą śniegi to wygrzebać się domu, gdy płaski nie może. Czy w Warszawie (na Mazowszu?) jest warsztat, który ma części i można mu zaufać - zrobi auto i można te 2000 pojeździć?

Życie trzeba przeżyć tak, by wstyd było opowiadać, a przyjemnie wspominać..
Re: UAZ w rękach inteligenta
alfik pisze:Czy realne jest eksploatowanie UAZa bez zdolności i chęci zostania mechanikiem -
Chopie! Nie zastanawiaj się tylko kupuj. Po kroczku poznasz wszystkie mechanizmy, w takiej kolejności, w jakiej będą Ci się psuły... Skoro ja daję sobie radę to dasz sobie radę i Ty

Władek - Kraków
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość