mechaniczna pompa paliwa a LPG
Moderator: Student
mechaniczna pompa paliwa a LPG
witam.
Własnie zakładają mi lpg w uazie i zastanawia mnie temat utrzymania pompy w sytanie używalności.
Spece załozyli elektro zawór na przewód paliwowy i twierdzą, że pompka paliwa będzie pracowała dobrze a ciśnienie przez nią wywołane nie będzie kolidowało z zamkniętym elektrozaworem, bo sama ma zawór przelewowy. Ja takiego zaworu na schemacie się nie dopatrzyłem, ale mam starą instrukcję, to moze i w starych nie było.
i tu pytanie - jak powinno się zrealizowac odciecie paliwa przy zasilaniu LPG żeby pompa paliwa działała w razie potrzeby? słyszałem coś o jakims obiegu zwrotnym do baku??
Własnie zakładają mi lpg w uazie i zastanawia mnie temat utrzymania pompy w sytanie używalności.
Spece załozyli elektro zawór na przewód paliwowy i twierdzą, że pompka paliwa będzie pracowała dobrze a ciśnienie przez nią wywołane nie będzie kolidowało z zamkniętym elektrozaworem, bo sama ma zawór przelewowy. Ja takiego zaworu na schemacie się nie dopatrzyłem, ale mam starą instrukcję, to moze i w starych nie było.
i tu pytanie - jak powinno się zrealizowac odciecie paliwa przy zasilaniu LPG żeby pompa paliwa działała w razie potrzeby? słyszałem coś o jakims obiegu zwrotnym do baku??
Michał "Majkello"
UAZ -expect the unexpected....
UAZ -expect the unexpected....
- gÓral świętokrzyski
- Posty: 1565
- Rejestracja: wt maja 24, 2005 8:26 am
- Lokalizacja: Kielce/Łódź
- Kontaktowanie:
z tym drutem to może być i dobry pomysł chociaż wtedy pompa będzie sucha i membrana może parcieć a w razie potrzeby odpalenia na benzynie to nura pod maske przed i po zapaleniu. Ja co prawda w wołdze ale to tak samo jest testowałem elektrozawór przed pompą i pracowała na sucho i jak była potrzebna to była niesprawna, potem tak jak sie pytales za pompą i powrotem tak ze jak byl na gazie to pompa pompowała w kóko z i do zbiornika i przez lato tak pompowała że paliwo odparowało i jesienią ani sprawnej pompy ani paliwa więc teraz w uazie wyżucam pompe paliwa całkowicie dziure w bloku zaślepiam kawałkiem blachy i montuje elektryczną pompkę paliwa od plaskacza z wtryskiem a napięcie wezme od elektrozaworu więc bedzie się załączać tylko jak będzie miał chodzić na benzynie i zniknie też problem z czekaniem na napenienie gaźnika (mam nadzieję)
mechaniczna pompa paliwa
za ssanie odpowiedzialna jest dzwigienka, a za tłoczenie spreżyna wiec po zamknieciu elektrozaworu zostaje napełniony odcinek do zaworu, sprezuna nie tłoczy-jak w przypadku zamkniecia komory pływakowej pezez zawór iglicowy- Bedzie działało.
hmm. Rozwiazenie, na miare uaza - drut rulezhomikk pisze:podwiąż drutem ten dzyndzelek na pompie do ręcznego pompowania i po temacie - pompa nie pracuje


Wolałbym jedak jakies rozwiazanie umozliwiajace bezproblemowe przełączenie z gazu na benzynę, a jednoczesnie zapobiegajace sparcieniu membrany.
Rozumiem, ze jak pompa bedzie tłoczyć paliwo na zamkiety elektrozawór to nie jest zdrowa sytuacja??
To może jednak ten powrót do baku? jak to zrobić? czy są gotowe podzespoły typu trójnik otwierany elektrozaworem albo zaworek do paliwa otwierajacy się pod ciśnieniem pompy uazowej, czy trzeba coś kombinowac z armatury łazienkowej?
Michał "Majkello"
UAZ -expect the unexpected....
UAZ -expect the unexpected....
tłoczenie na elektrozawór nie jest probłemem (tloczy sprezyna i jest tylko sciśnieta a membrana nie parcieje bo jest zalana).Powrót zrobisz instalując dodatkowy elektrozawór pomiedzy pompą a zaworem juz zainstalowanym -za pomoca trojaka- pamietaj aby ten dodatkowy elektrozawór otwierał sie wraz z elektrozaworem od gazu (podłączyć bezposrednio lub za pomocą przekaznika - oszczędza przełacznik aby nie został "nadwyrezony" dwoma zaworami.
jest cós takiegoMajkello pisze:....
To może jednak ten powrót do baku? jak to zrobić? czy są gotowe podzespoły typu trójnik otwierany elektrozaworem albo zaworek do paliwa otwierajacy się pod ciśnieniem pompy uazowej, czy trzeba coś kombinowac z armatury łazienkowej?

tzw "oszczędzacz" stosowany w MB i VW..
jest to trójnik z baniaczkiem i zaworkami....

LJ 70
To co napisałeś wcześniej jest mega prawdą. Ale po co tłumaczyć na forum jak zrobić rzeźbę w gównie? Panowie. A nie lepiej zrobić książkowo i za dużo nie filozować?niemand pisze:tłoczenie na elektrozawór nie jest probłemem (tloczy sprezyna i jest tylko sciśnieta a membrana nie parcieje bo jest zalana).Powrót zrobisz instalując dodatkowy elektrozawór pomiedzy pompą a zaworem juz zainstalowanym -za pomoca trojaka- pamietaj aby ten dodatkowy elektrozawór otwierał sie wraz z elektrozaworem od gazu (podłączyć bezposrednio lub za pomocą przekaznika - oszczędza przełacznik aby nie został "nadwyrezony" dwoma zaworami.
Sprawa jest prosta: pompa- elektrozawór- gaźnik. End of story.
Kolega pięknie opisal że pompa pracująca na zawór to normalna sprawa. Tak samo jak tłoczy na zamkniety zawór iglicowy w gaźniku. I nie ma sensu przerabiać syfa na pompe elektryczną, bo z tym też nie jest tak prosto. Te pompy mają wyższe ciśnienie i niech się kolega krolik nie zdziwi jak kiedyś zobaczy słup ognia spod maski (już słyszałem o takich akcjach, na szczęście nie widziałem). Gaszenie i zapalanie na benzynie też nie robi problemu.
Przy gaszeniu wkręcasz samochód na obroty, przełączasz na paliwko i troszkę trzeba podpompować pedałem gazu. Autko pięknie przechodzi na zasilanie benzyną. A w drugą stronę ustawiasz na neutralny, czekasz aż się wypali paliwo z gaźnika i włączasz gaz. Tak się robi książkowo i to działa, na przykład w moim syfie.
"[..] to trzeba kupic i uleczyc ..."
- Przemekslaw
-
- Posty: 2886
- Rejestracja: czw maja 19, 2005 6:58 pm
- Lokalizacja: Stalowa Wola
- Kontaktowanie:
W moim takżęGaszenie i zapalanie na benzynie też nie robi problemu.
Przy gaszeniu wkręcasz samochód na obroty, przełączasz na paliwko i troszkę trzeba podpompować pedałem gazu. Autko pięknie przechodzi na zasilanie benzyną. A w drugą stronę ustawiasz na neutralny, czekasz aż się wypali paliwo z gaźnika i włączasz gaz. Tak się robi książkowo i to działa, na przykład w moim syfie.


Mam elektrozawór za pompką i jeźdzę już tak trochę.. i nic

z tym jebnięciem pompy to zależy jaką pompę sie weźmie jakzapodasz od wielowtrysku to pewnie, ale jak od monowtrysku i zamontuje się powrót to myśle że nie powinno być problemu. Chociaż akurat ja dysponuje pompą od webasta z zaporożca a ta pompuje raczej spokojnie więc o ogień spod maski sie nie obawiam.
Takoż zostało to zrobione i działa piknie.opaopa pisze:Sprawa jest prosta: pompa- elektrozawór- gaźnik. End of story.Kolega pięknie opisal że pompa pracująca na zawór to normalna sprawa.
Jednak miałem prawo tego nie wiedzieć i się spytać.
Kurcze uaz na gazie to jest to!
Gaźnik (weber) mi nie przeszkadza pokonywać podjazdów, odpala szybciorkiem, instalacja prosta jak kostrukcja cepa (podciśnieniowe lovato z dodatkową cewką dającą dawkę gazu na zapłon)
No i przedewszystkim aż chce się tym śmietnikiem jezdzić, bo już nie czuć jak potfel chudnie wraz z każdym obrotem wału :d
Michał "Majkello"
UAZ -expect the unexpected....
UAZ -expect the unexpected....
Wiem,miałem...przelew też był.Tylko silnik to już był nie uaz,ale 2.3mb na gazniku.Musiałem wyrzucić z niego oryginalną pompę mechaniczną bo kolidowała z układem kierowniczym.krolik pisze:z tym jebnięciem pompy to zależy jaką pompę sie weźmie jakzapodasz od wielowtrysku to pewnie, ale jak od monowtrysku i zamontuje się powrót to myśle że nie powinno być problemu. Chociaż akurat ja dysponuje pompą od webasta z zaporożca a ta pompuje raczej spokojnie więc o ogień spod maski sie nie obawiam.
Faktem jest,ze taka pompka od nosorożca to się nada-na jakiś czas

Wypieprzyłem to g.ówno po paru wyjazdach,bo nonstop klękała-prawdopodobnie nie nadaje sie do pracy ciagłej

Nie rób tego na nosorożcu,bo lubisz chyba do domu wrócić o własnych siłach?
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
A ja nie jestem zadowolony z gazu w moim sydie. Wprawdzie jeździ tanio, ale ciągle ma za mało mocy w porównaniu z benzyną. Mozliwe że mam za mały reduktor. Ale na razie testuję i probuję go dostroić. Tylko że mam utrudnione zadanie bo mam rzeźbę w układzie wydechowym i dolotowym. Jeden wielki burdel, a tak się nie da dostroić gazuMajkello pisze:Takoż zostało to zrobione i działa piknie.
Jednak miałem prawo tego nie wiedzieć i się spytać.
Kurcze uaz na gazie to jest to!
Gaźnik (weber) mi nie przeszkadza pokonywać podjazdów, odpala szybciorkiem, instalacja prosta jak kostrukcja cepa (podciśnieniowe lovato z dodatkową cewką dającą dawkę gazu na zapłon)
No i przedewszystkim aż chce się tym śmietnikiem jezdzić, bo już nie czuć jak potfel chudnie wraz z każdym obrotem wału :d

"[..] to trzeba kupic i uleczyc ..."
i sam rozwiazales swoj problemopaopa pisze: A ja nie jestem zadowolony z gazu w moim sydie. Wprawdzie jeździ tanio, ale ciągle ma za mało mocy w porównaniu z benzyną. Mozliwe że mam za mały reduktor. Ale na razie testuję i probuję go dostroić. Tylko że mam utrudnione zadanie bo mam rzeźbę w układzie wydechowym i dolotowym. Jeden wielki burdel, a tak się nie da dostroić gazu

Życie trzeba przeżyć tak, by wstyd było opowiadać, a przyjemnie wspominać..
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość