Strona 1 z 3
Czy da sie ominac OC
: śr maja 10, 2006 5:38 pm
autor: McQueen
Wita, mysle o kupnie jakiesj terenowki(pewnie gazika

) ale dreczy mnie jedno taki sprzet ma silnik 2.4 litra benzynka jak zapytalem kobiete w mojej ubezpieczlni ile za oc rocznie to mi mowe odjelo (jestem mlodym kierowca, malo znizek)
I teraz pytanko czy w zwiazku z tym ze sprzet bedzie uzywane raczej rzadko i to w dodatku zazwyczj w terenie da rady jakos ta obejsc, moze znacie jakies firmy ktore daja na tego typu aauta znizki (ja jestem w pzu)
: śr maja 10, 2006 5:53 pm
autor: FIX
Jak planujesz kupić GAZ'a, to podejrzewam, że nie kupisz młodszego jak 25 lat. Więc za weterana szos zapłacisz tylko 50% OC, nie ma co kombinować.
: śr maja 10, 2006 6:00 pm
autor: drwal
FIX pisze:Jak planujesz kupić GAZ'a, to podejrzewam, że nie kupisz młodszego jak 25 lat. Więc za weterana szos zapłacisz tylko 50% OC, nie ma co kombinować.
Zapłaciłbyś -50% ale w zeszłym roku. Od tego roku zniżki nie ma.
Jeżeli samochód który kupisz będzie zabytkiem wtedy masz zniżki i możesz ubezpieczać np tylko na zloty a jak nie jeździsz nie płacisz.
Temat ubezpieczeń już był wiele razy poruszany, poszukaj w starszych postach, pozdrawiam!!
: śr maja 10, 2006 6:37 pm
autor: FIX
drwal pisze:FIX pisze:Jak planujesz kupić GAZ'a, to podejrzewam, że nie kupisz młodszego jak 25 lat. Więc za weterana szos zapłacisz tylko 50% OC, nie ma co kombinować.
Zapłaciłbyś -50% ale w zeszłym roku. Od tego roku zniżki nie ma.
Jeżeli samochód który kupisz będzie zabytkiem wtedy masz zniżki i możesz ubezpieczać np tylko na zloty a jak nie jeździsz nie płacisz.
Temat ubezpieczeń już był wiele razy poruszany, poszukaj w starszych postach, pozdrawiam!!
Aleś mnie teraz zagiął.

No to już mądrzejszy jestem.

: śr maja 10, 2006 7:05 pm
autor: maristez
wez rób z kogos współwłaciciela znaczy z kogos kto ma maksymalne i po temacie - na dłuższą mete sie opłaca. ja mam max to znajomi robią na mnie.. jestem taki jeleń wioskowy

: śr maja 10, 2006 7:42 pm
autor: seba4x4
maristez pisze:wez rób z kogos współwłaciciela znaczy z kogos kto ma maksymalne i po temacie - na dłuższą mete sie opłaca. ja mam max to znajomi robią na mnie.. jestem taki jeleń wioskowy

Zdziwisz się, jak jeleń wioskowy przy pierwszej sprzedaży auta będzie chciał swoją dolę lub domagał się swoich praw do auta

Do tego lepiej mieć "swojaka".
: śr maja 10, 2006 8:57 pm
autor: STAS
Są różne ubezpieczalnie. Generalnie, polecam samopomoc. Zapewne ciężko od nich wyciągnąć jakąkolwiek kasę. Ale nie o to przecież chodzi.
Wiem że w tych ubezpieczalniach ze śmiesznymi nazwami zniżki dla weteranów są. Dla przykładu płaciłem OC- kwota wyjściowa 1100, a zniżkach 375 PLNów.
Żółte blachy to też dobry pomysł. Zalety: nie musisz jeździć na badania, nie masz obowiązku wykupienia OC. Znacy to tyle, że jak wyjeżdżasz na drogę to oczywiście musisz mieć OC, ale jak stoi to już nie (ze wszystkim tak powinno być, no ale cóż...) Więc kupujesz ubezpieczenie na kwartał i po sprawie. Wada jest taka, że ciężko o żółte papiery i nie można nic motać... oficjalnie. Nawet gazu nie możesz założtć... oficjalnie

: śr maja 10, 2006 10:18 pm
autor: powerolo
bez OC może sie da ale jest znacznie drożej
np. możesz lawetą zawozic maszynę w teren
ale jak i tam twarde daszki Cię dopadną to i do 1000ojro mandatu zapłacisz

: śr maja 10, 2006 11:16 pm
autor: Bartmann
Szczerze odradzam kupno pojazdu jeżeli od początku myślisz o omijaniu podstawowych opłat...szczególnie, że rozpatrujesz model, który zapewne bedzie wymagał troszkę nakładu finansowego aby jeżdzić

: śr maja 10, 2006 11:21 pm
autor: Drako
maristez pisze:wez rób z kogos współwłaciciela znaczy z kogos kto ma maksymalne i po temacie - na dłuższą mete sie opłaca. ja mam max to znajomi robią na mnie.. jestem taki jeleń wioskowy

a jak ktorys rozwali fury i pojdzie z twoich znizek to ci beda doplacac do oc ?
: śr maja 10, 2006 11:23 pm
autor: powerolo
wyjścia nie ma musisz płacić
ale wcześnij looknij na to
http://www.rajdy4x4.pl/forum/viewtopic.php?t=22868
: czw maja 11, 2006 7:21 am
autor: notbad
Przed kupnem rozmyslame na temat OC i wyszlo mi tylko jedno- trzeba miec znizki- a jesli ich nie masz to trzeba podarowac czesc samochodu komus kto ma- najlepiej swojakowi z rodziny (w pierwszej lini pokrewieństwa taka darowizna raz na chyba 3 lata do 9 tys pln jest bez oplat)
Takie rozwiazanie ma kilka plusow- miast tysiaca za OC zaplacisz polowe lub nawet mniej (z reguly jest to cos okolo 60% znizki) a ponadto po 6 latach bezszkodowej jazdy - na co istnieje spora szansa o ile bedziesz jezdzil sporadycznie;) wszystkie znizki przechodza na Ciebie.
Co ciekawe towarzystw ubezp nie interesuje ile % samochodu posiada ktora strona wiec na dobra sprawe mozesz podarowac nawet 1/ 100 (czyli 1%- to uwaga odkrywcza chyba tylko dla tych ktorych nie lubila pani z matermatyki, ale w moim urzedzie miasta Pani w okienku- pozdrawiam serdecznie- stwierdzila ze urzad operuje ułamkami a nie procentami

!! Czujecie!!!!

?? mowe mi odjelo jak to uslyszalem- to tak na marginesie)
Reasumujac mozesz dac komus kto sie zgodzi np 1 % swojej furki i masz 60% zniki (a czaem i wiecej bo TU i TUW daja czasem znizke jeszcze za fakt ze u nich jest ubezpieczony kolejny samochdo itp)
Mozna by chyba tez sprobowac- choc nie wiem czy to przejdzie dokonac zmiany silnika jako ze jest to teraz czesc wymienna i wlozyc np do UAZ' a fikcyyjnie tzn tylko na papierze silnik z Tico czy Uno, a moze isc na calosc i z 126p??- masz wtedy w dowodzie pojemnosc ponizej 1000 cm3 Wersja w miare bezpieczna o ile nie wpadniesz na dociekliwego i choc troche obeznanaego z tematyka silnikow policjanta
Kombiuje jak chcesz jedno jest pewne kto nie kombinuje ten nie jedzie;))
Ale sie rozpisałe

: czw maja 11, 2006 7:56 am
autor: lisiurski
Jako młody posiadacz syfa miałem ten sam problem nie miałem zniżek i 25 lat
Na moje pytanie o oc za uaza pani w warcie powiedziała 3,5kzl a było to 5 lat temu
Moim sposobem na to była:
- rejestracja syfa jako "osobowo-ciężarowy"
- darowizna na członka rodziny i przejęcie w ten sposób 60% zniżki
Po w/w czynnościach moje oc spadło do bodaj 500zl za rok

: czw maja 11, 2006 10:07 am
autor: Slawquu
ja miałem podobny problem ale zrobilem jak wiekszosc, ojca na współwłasciciela, znizki 60 %, tylko taki bajer opłaca sie w przypadku auta ciezarowego , bynajmniej tak mam zarejestrowanego uaza, Pani w PZU powiedziała ze gdyby to było osobowe i ja nie miał skonczonych 25 lat, wtedy automatycznie ojciec traci 20 % zniżki...
: czw maja 11, 2006 12:23 pm
autor: notbad
Z tymi ciezarowkami to nie jestem do konca przekonany bo wtedy obowiazuje wszelkie ograniczenia jak do ciezarowek np zakaz wjazdu/ ruchu dla sam. ciezarowych itp.
Warto jeszcze poswiecic troche czasu i popytac roznych ubezpieczycieli o OC
aaa i jeszcze jedno przyszlo mi do glowy- mozna by sprobowac powiedzdieć ze sie ma max znizek bo ja nie jestem pewien czy ktokolwiek nad tym panuje i to sprawdza
Re: Czy da sie ominac OC
: czw maja 11, 2006 1:10 pm
autor: LR_Olek
McQueen pisze:Wita, mysle o kupnie jakiesj terenowki(pewnie gazika

) ale dreczy mnie jedno taki sprzet ma silnik 2.4 litra benzynka jak zapytalem kobiete w mojej ubezpieczlni ile za oc rocznie to mi mowe odjelo (jestem mlodym kierowca, malo znizek)
I teraz pytanko czy w zwiazku z tym ze sprzet bedzie uzywane raczej rzadko i to w dodatku zazwyczj w terenie da rady jakos ta obejsc, moze znacie jakies firmy ktore daja na tego typu aauta znizki (ja jestem w pzu)
Nie kupuj auta, albo kup i plac jak kazdy ,a nie kombinacje alpejskie od tego zaczynasz. Co za ludzie, normalnie slabo mi sie robi. Jak Cie nie stac na utrzymanie auta to napierdalaj piechota albo rowerem. Kazdy przechodzil przez poczatki oc i placil normalnie. Znizki z nieba nie spadaja. Teraz myslisz o oc ,a pozniej kiedys bedziesz myslal o ac. Odpusc gazika kup komarka* zaplac za niego 15zeta rocznie oc i za jakies szesc lat jak bedziesz mial kupe kasy kupisz gazika i bedziesz mial 60% znizki.
No.
*-komar to taki motorower kiedysiejszy jakby kto nie wiedzial.
: czw maja 11, 2006 1:14 pm
autor: mudder
co wy opowiadacie ja w warcie płacę za uaza 960 pln rocznie bez rzadnych zniżek (mam 23 lata) więc wychodzi 80 pln miesięcznie jak niestać kogoś żeby ubezpieczyć auto to tym bardziej niestać go na jego utrzymanie więc o co chodzi kup sobie rower to nie będziesz musiał oc płacić

: czw maja 11, 2006 1:17 pm
autor: LR_Olek
mudder pisze:(mam 23) lata
Ja od 12 roku zycia mialem komarka
zarejestrowanego i ubezpieczonego. Wiec na pozniej znizki byly jak znalazl.
Myslec trza za mlodu, a nie pierdolic glupoty.
: czw maja 11, 2006 1:19 pm
autor: mudder
LR_Olek pisze:mudder pisze:(mam 23) lata
Ja od 12 roku zycia mialem komarka
zarejestrowanego i ubezpieczonego. Wiec na pozniej znizki byly jak znalazl.
Myslec trza za mlodu, a nie pierdolic glupoty.
ja miałem zniżki ale wytłukłem

: czw maja 11, 2006 1:22 pm
autor: LR_Olek
mudder pisze:LR_Olek pisze:mudder pisze:(mam 23) lata
Ja od 12 roku zycia mialem komarka
zarejestrowanego i ubezpieczonego. Wiec na pozniej znizki byly jak znalazl.
Myslec trza za mlodu, a nie pierdolic glupoty.
ja miałem zniżki ale wytłukłem

ja mialem szczescie

zawsze tlukli we mnie

: czw maja 11, 2006 1:23 pm
autor: mudder
cóż z mojej strony to błędy młodości

: czw maja 11, 2006 1:24 pm
autor: LR_Olek
mudder pisze:cóż z mojej strony to błędy młodości

nie dbales o sprzet znaczy sie
: czw maja 11, 2006 1:27 pm
autor: mudder
LR_Olek pisze:mudder pisze:cóż z mojej strony to błędy młodości

nie dbales o sprzet znaczy sie
a to stara historia jescze za miłości do plaskatych...

: czw maja 11, 2006 1:28 pm
autor: LR_Olek
mudder pisze:LR_Olek pisze:mudder pisze:cóż z mojej strony to błędy młodości

nie dbales o sprzet znaczy sie
a to stara historia jescze za miłości do plaskatych...

aaaaaaaaa

: czw maja 11, 2006 1:30 pm
autor: mudder
aa no i raz kijanke po lekkim zmienciu offrołdowym z ac zrobiłem jakoś się trzeba było nauczyć
