Naprawa mocowania przekładni kierowniczej

jak wyżej... wszystkie modele...

Moderator: Student

Awatar użytkownika
stef
 
 
Posty: 952
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Białystok
Kontaktowanie:

Naprawa mocowania przekładni kierowniczej

Post autor: stef » pn maja 22, 2006 7:44 am

Zadrzył mi sie taki nie miły przypadek że pękło ucho w przekładni kierowniczej (nie musze chbya dodwac ze w uazie)
Otoz jak wiadomo sruby przechodza przez rame i wkręcane są w otworu w przekładni, jeden z nich to ucho które mi pękło.
Moze ktos ma jakieś sposoby na naprawe tego??
Jest to żeliwo więc raczej trudne to pospawania.
Stefan Ostrowski
UAZ'79 - sprzedany
teraz jest JEEP Choerokee 4.0, '90r

Awatar użytkownika
gri74
 
 
Posty: 5786
Rejestracja: pn lis 24, 2003 9:40 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: gri74 » pn maja 22, 2006 8:58 am

Najlepsza rada_ wymień sobie obudowę lub jak wolisz całą przekładnię
Diffland .pl
Diffland Classic Car .pl

i wiele innych )

Awatar użytkownika
stef
 
 
Posty: 952
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Białystok
Kontaktowanie:

Post autor: stef » pn maja 22, 2006 9:39 am

I tak tez myslalem... 70 zl na zlomie za przekaldnie... najwyzej bede kombinowal z przekladka srodka. bo ja mam stary typ przekladni (slmak jest jednym walkiem z kolumna kierownicza) i raczej na nowa to nie mam co liczyc, chyba ze razem z kolumna kupie ale to koszta....
Stefan Ostrowski
UAZ'79 - sprzedany
teraz jest JEEP Choerokee 4.0, '90r

Awatar użytkownika
Michał(student)
 
 
Posty: 135
Rejestracja: wt mar 28, 2006 12:48 pm
Lokalizacja: Klimontów
Kontaktowanie:

Post autor: Michał(student) » pn maja 22, 2006 2:15 pm

co ty gadasz(piszesz) ja wywaliłem taki sam mechanizm na strych poszedłem na złom dałem flaszkę i dostałem z żuka z całą kolumną kierowniczą i przełącznikami + kolumnę z malucha potem dałem do ZSZ żeby frezy zrobili na kolumnie z żuka (frezy maluchowskie) i mam teraz kierownicę z przełącznikami z malucha w uazie (jeszcze tylko zegary z BMW i będzie spox) jak mechanizmu kierowniczego nie znajdziesz to wpadaj do Klimontowa (30 km od Sandomierza weź 3 piwka i będziesz miał)

Awatar użytkownika
Kasprol
Posty: 1605
Rejestracja: sob kwie 26, 2003 10:22 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Kasprol » pn maja 22, 2006 6:52 pm

bzdury gadasz slimak jest zbijany w wolnym tłumaczeniu wymienny :lol: :lol:
Mój Tel 502-449-548 juz działam
Jeep reaktywacja faza kolejna destrukcja

Awatar użytkownika
stef
 
 
Posty: 952
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Białystok
Kontaktowanie:

Post autor: stef » pn maja 22, 2006 7:09 pm

Tylko trzeba miec ten nowy slimak a to znowu koszta...
Stefan Ostrowski
UAZ'79 - sprzedany
teraz jest JEEP Choerokee 4.0, '90r

Awatar użytkownika
SebastianS
 
 
Posty: 1185
Rejestracja: sob wrz 20, 2003 12:14 am
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: SebastianS » wt maja 23, 2006 2:16 pm

stef pisze:Tylko trzeba miec ten nowy slimak a to znowu koszta...
o rany... nie popadaj w paprnoję, bo Ci podpowiem że samobójstwo wyjdzie taniej...

Awatar użytkownika
stef
 
 
Posty: 952
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Białystok
Kontaktowanie:

Post autor: stef » wt maja 23, 2006 9:17 pm

SebastianS pisze:
stef pisze:Tylko trzeba miec ten nowy slimak a to znowu koszta...
o rany... nie popadaj w paprnoję, bo Ci podpowiem że samobójstwo wyjdzie taniej...
No jesli masz tyle kasy do inwestowania w swojego strucla to ok... ja niestety zarzucilem na jakis czas off-road na rzecz budowy domu... kto budowal ten wie ze kazda zlotowka jest bardzo wazna, a uaz to ciaga teraz materialy, np. prety (dwa tyg temu 2 tony preta fi12 12metrowego przywiozl... uaz+ przyczepa od jachtu) i niestety inwestowac w autko to mi sie za bardzo na razie nie chce... do tego mialem w zeszlym tyg. operacje i cholerka musze robotnika dodatkowego wziac bo ja robic za bardzo nie moge...stad tez moje skompstwo w sprawie czesci
Stefan Ostrowski
UAZ'79 - sprzedany
teraz jest JEEP Choerokee 4.0, '90r

Awatar użytkownika
KUbutek
Posty: 583
Rejestracja: śr wrz 07, 2005 8:23 pm
Lokalizacja: Łódź
Kontaktowanie:

Post autor: KUbutek » wt maja 23, 2006 11:14 pm

stef pisze:
SebastianS pisze:
stef pisze:Tylko trzeba miec ten nowy slimak a to znowu koszta...
o rany... nie popadaj w paprnoję, bo Ci podpowiem że samobójstwo wyjdzie taniej...
No jesli masz tyle kasy do inwestowania w swojego strucla to ok... ja niestety zarzucilem na jakis czas off-road na rzecz budowy domu... kto budowal ten wie ze kazda zlotowka jest bardzo wazna, a uaz to ciaga teraz materialy, np. prety (dwa tyg temu 2 tony preta fi12 12metrowego przywiozl... uaz+ przyczepa od jachtu) i niestety inwestowac w autko to mi sie za bardzo na razie nie chce... do tego mialem w zeszlym tyg. operacje i cholerka musze robotnika dodatkowego wziac bo ja robic za bardzo nie moge...stad tez moje skompstwo w sprawie czesci
Pamiętaj skąpstwo zwłaszcza w sprawie części nie popłaca . :)21
Sam znam to uczucie .

niemand
Posty: 346
Rejestracja: wt kwie 18, 2006 10:28 pm
Lokalizacja: Beskid Niski

Re: Naprawa mocowania przekładni kierowniczej

Post autor: niemand » śr maja 24, 2006 12:18 am

stef pisze: .......Jest to żeliwo więc raczej trudne to pospawania.
Spróbuj pospawac czasami całkiem dobrze to wychodzi

Awatar użytkownika
Mieszko
 
 
Posty: 182
Rejestracja: sob lut 05, 2005 10:23 pm
Lokalizacja: Świdnica

Post autor: Mieszko » śr maja 24, 2006 10:35 am

mozna kupic elektrody do spawania zeliwa - ja spawalem tak sobie kolektor w Mercu 123.............wychodzily straszne naprezenia i pekniecia na spoinie ale kolektor sie trzyma juz rok....
UAZ 469, Vitara 1.6, Mercedes "beczka"

Awatar użytkownika
SebastianS
 
 
Posty: 1185
Rejestracja: sob wrz 20, 2003 12:14 am
Lokalizacja: Gliwice

Post autor: SebastianS » śr maja 24, 2006 10:24 pm

KUbutek pisze:
stef pisze:
SebastianS pisze: o rany... nie popadaj w paprnoję, bo Ci podpowiem że samobójstwo wyjdzie taniej...
No jesli masz tyle kasy do inwestowania w swojego strucla to ok... ja niestety zarzucilem na jakis czas off-road na rzecz budowy domu... kto budowal ten wie ze kazda zlotowka jest bardzo wazna, a uaz to ciaga teraz materialy, np. prety (dwa tyg temu 2 tony preta fi12 12metrowego przywiozl... uaz+ przyczepa od jachtu) i niestety inwestowac w autko to mi sie za bardzo na razie nie chce... do tego mialem w zeszlym tyg. operacje i cholerka musze robotnika dodatkowego wziac bo ja robic za bardzo nie moge...stad tez moje skompstwo w sprawie czesci
Pamiętaj skąpstwo zwłaszcza w sprawie części nie popłaca . :)21
Sam znam to uczucie .
Dokładnie - można dwa razy stracić, robiąc nieprzemyślane oszczędności. Najtaniej wydaje mi się znaleźć kompletną przekładnię z warszawy (żuk ma inną długość rury) i ją założyć, zmieniając tylko wąs - uazowy jest trochę inny i warszawowski nie robi (inny sworzeń stożkowy w gałce) Wieloklin na ośce taki sam - nie ma problemu

Awatar użytkownika
Mieszko
 
 
Posty: 182
Rejestracja: sob lut 05, 2005 10:23 pm
Lokalizacja: Świdnica

Post autor: Mieszko » czw maja 25, 2006 8:34 am

a teraz jestem na etapie regeneracji UAZowej przekladni, nabylem juz nowy slimak i walek z rolka, teraz jeszcze lozyska i skladam....bo w tej chwili mam przekladnie od starej Nyski wlasnie, ktora sie konczy powoli.

Przekladnie UAZa ma wieksze przelozenia, 20,3 a Zuk/Nysa/Warszawa 18,2
UAZ 469, Vitara 1.6, Mercedes "beczka"

Awatar użytkownika
stef
 
 
Posty: 952
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Białystok
Kontaktowanie:

Post autor: stef » czw maja 25, 2006 4:52 pm

a ja popytalem kolegow i mam super przekladnie za 30zl. i bez kombinowania, pzerabiania si eobylo...
Stefan Ostrowski
UAZ'79 - sprzedany
teraz jest JEEP Choerokee 4.0, '90r

ODPOWIEDZ

Wróć do „Uaz”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość