MOST
Moderator: Student
MOST
witam mam pytanie jak sprawdzić używany most bez zakładania go do samochodu, musze wymienić tylni most w 469 i szukam używki tylko żeby nie była zajechana i chciał bym wiedzieć czy da się to sprawdzić jeżeli tak to w jaki sposób z góry dzięki za odpowiedzi.
PS. może ktoś wie w jakich cenach chodzą te mosty (oryginał) i jaka cena nowego.
PS. może ktoś wie w jakich cenach chodzą te mosty (oryginał) i jaka cena nowego.
po pierwsze sprawdzic luzy
przeblokowac jedno kolo i krecic walem do mometu kiedy ruszy sie drugie, luz ok 15 stopni jest dopuszczalny
po drugie sprawdzic olej , jezeli niema to niebrac
to znaczy ze stoi na sucho i lozyska sa do du... , jezeli jest to spuscic i zobaczycz czy opilek niema , jezeli sa lub olej jest metny to
i jeszcze czy w czasie obracani nie wydaje zadnych dziwnych dzwiekow
przeblokowac jedno kolo i krecic walem do mometu kiedy ruszy sie drugie, luz ok 15 stopni jest dopuszczalny
po drugie sprawdzic olej , jezeli niema to niebrac


i jeszcze czy w czasie obracani nie wydaje zadnych dziwnych dzwiekow
Życie trzeba przeżyć tak, by wstyd było opowiadać, a przyjemnie wspominać..
najlepesze rozwiązaniegri74 pisze:Rozpołów go i bedziesz wiedział wszystko...prawie

http://www.moto-panamericana.pl
4x4 Szczecin
4x4 Szczecin
wygląda podobnie:Olek1605 pisze:a czy żuk miał cały most taki sam czy tylko bebechy??
inne mocowanie amorów ale podobne,
któtszy
2 satelity w mech. różnicowym
tarcza kotwiczna która trzyma cylinderki przykręcona na 4 śruby (uaz 6)
...
http://www.moto-panamericana.pl
4x4 Szczecin
4x4 Szczecin
dobra dzięki teraz czekam już tylko na rady i odpowiedzi na moje pierwsze pytanie.benes pisze:wygląda podobnie:Olek1605 pisze:a czy żuk miał cały most taki sam czy tylko bebechy??
inne mocowanie amorów ale podobne,
któtszy
2 satelity w mech. różnicowym
tarcza kotwiczna która trzyma cylinderki przykręcona na 4 śruby (uaz 6)
...
.....hym ......jak sprawdzić most????,to prozaiczne zdawało by się pytanie,nie jest znowu takie proste.......bez rozbiórki możesz sprawdzić tylko luz między atakiem i talerzem,no i mechanizm różnicowy.....i to tylko w zakresie tego czy, działa....o łożyskach celowo nie wspominam,bo możesz tylko sprawdzić czy się obracają.........i czy nie "huczą"(głośno pracuja).Weryfikacja tylnego mostu opiera się przede wszystkim na demontażu......jeżeli nie rozbierzesz to jak stwierdzisz w jakim stanie są łożyska,koło talerzowe,wałek atakujący,kosz satelitów,same w końcu satelity,podkładki pod nimi.......itd.Luz może być ok ale zęby mogą być wykruszone, złuszczone,łożyska mogą mieć wypracowane bieżnie z ubytkami ......itp.Miałem przypadek gdzie poluzowane śruby koła talerzowego(źle zabezpieczone!!),wymieliły cały dyfer......dla tego polecam Ci jednak rozbiórkę i weryfikację


na zdjęciach poluzowane śruby kosza satelitów i" to co wyleciało z olejem"


na zdjęciach poluzowane śruby kosza satelitów i" to co wyleciało z olejem"
Dokładnie.
Taki sam widok jak na zdjęciach Faziego zobaczyłem po rozbiórce mostu w mojej komandorce w trakcie remontu po zakupie. Wyłamało zęby na wałku atakującym, rozpieprzyło łożysko wałka w drobny mak, rozpieprzyło też tuleję-wspornik łożyska (fragment odlewu pochwy), no i wyszlifowało całe pochwy od środka. I przy tym: bez rozbierania nic nie było słychać, mechanizm pracował, tylko lekkie stukanie co parę obrotów i metaliczny dźwięk tej nieszczęsnej śruby wieńca koła talerzowego która się wykręciła. (A w instrukcji jest wyraźnie napisane: dokręcać co 30tys. km...). Acha, a śruba była obrobiona na kształt prawie idealnej kuli...

Taki sam widok jak na zdjęciach Faziego zobaczyłem po rozbiórce mostu w mojej komandorce w trakcie remontu po zakupie. Wyłamało zęby na wałku atakującym, rozpieprzyło łożysko wałka w drobny mak, rozpieprzyło też tuleję-wspornik łożyska (fragment odlewu pochwy), no i wyszlifowało całe pochwy od środka. I przy tym: bez rozbierania nic nie było słychać, mechanizm pracował, tylko lekkie stukanie co parę obrotów i metaliczny dźwięk tej nieszczęsnej śruby wieńca koła talerzowego która się wykręciła. (A w instrukcji jest wyraźnie napisane: dokręcać co 30tys. km...). Acha, a śruba była obrobiona na kształt prawie idealnej kuli...
"Leśny potwór."
- gÓral świętokrzyski
- Posty: 1565
- Rejestracja: wt maja 24, 2005 8:26 am
- Lokalizacja: Kielce/Łódź
- Kontaktowanie:
ja swój sprzedałem za 200 zł jakbys był na mazurach to wpadnij mam drugi na chodzie od swojego bym skóry nie zerwał a sładanie bys miał z głowy tylko do resorów i w droge ach olej zmnienic bo lezy w garazu i mogł wypłynąc- ps sory za autoreklame ale nie jestem handlarzem tylko zmieniłem auto na inne i zajrzałem na stronke z sentymentu.
....talerz +atak w moim rejonie (podkarpacie) 420pln,natomiast kosz satelitów kompletny 360pln.......do tego należało by doliczyć łożyska na wałek i kosz satelitów..gaaz99 pisze:talez i atak dostaniesz za 100-ke(przypuśćmy) ale ktoś faktycznie musi ci to złożyć z jakich okolic jesteś? bo jak blisko kościerzyny to moge ci to zmontować
kosz satelitów czyli?? (co do mostów to jestem zielony więc pytam)faziuaz pisze:....talerz +atak w moim rejonie (podkarpacie) 420pln,natomiast kosz satelitów kompletny 360pln.......do tego należało by doliczyć łożyska na wałek i kosz satelitów..gaaz99 pisze:talez i atak dostaniesz za 100-ke(przypuśćmy) ale ktoś faktycznie musi ci to złożyć z jakich okolic jesteś? bo jak blisko kościerzyny to moge ci to zmontować
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 6 gości