Przedni napęd.
Moderator: Student
Przedni napęd.
Kontynuując naprawy mojego świeżo kupionego Uaza dotarłem do przedniego mostu.
Mam pewne wątpliwości, co do jego pracy. Uniosłem przód do góry i zakręciłem kołami w celu regulacji hamulca i napotkałem dziwną rzecz, mianowicie, obracając lewe koło widzę jak kręci się wał, natomiast gdy obracam prawe koło wał stoi w miejscu. Przy przełączeniu dzwigni przedniego napędu i pokręceniu jednym z kół drugie obraca się przeciwsobnie. Sprzęgiełka wkręcone. Niestety obracanie kołami jest dość głośne.
Potrzebne jakieś sugestie od czego zacząć. Przekładnia???
Mam pewne wątpliwości, co do jego pracy. Uniosłem przód do góry i zakręciłem kołami w celu regulacji hamulca i napotkałem dziwną rzecz, mianowicie, obracając lewe koło widzę jak kręci się wał, natomiast gdy obracam prawe koło wał stoi w miejscu. Przy przełączeniu dzwigni przedniego napędu i pokręceniu jednym z kół drugie obraca się przeciwsobnie. Sprzęgiełka wkręcone. Niestety obracanie kołami jest dość głośne.
Potrzebne jakieś sugestie od czego zacząć. Przekładnia???
White Uaz 469
- gÓral świętokrzyski
- Posty: 1565
- Rejestracja: wt maja 24, 2005 8:26 am
- Lokalizacja: Kielce/Łódź
- Kontaktowanie:
Dobre rady nigdy nie zaszkodzą. Sprzedający przekazał mi parę, staram się czytać na te tematy. Każdy kiedyś zaczynał
O sprzęgiełkach wiem, zbyt mocnych skrętach na terenowym też, itp. Jeżdżę raczej po lasach, polowania te sprawy. Takie było założenie przy kupnie
Jednak założenia się zmieniają i coraz częściej ciągnie mnie na bagniska

O sprzęgiełkach wiem, zbyt mocnych skrętach na terenowym też, itp. Jeżdżę raczej po lasach, polowania te sprawy. Takie było założenie przy kupnie

Jednak założenia się zmieniają i coraz częściej ciągnie mnie na bagniska

White Uaz 469
Żadne "tak ma być"!gÓral świętokrzyski pisze:tam jest mechanizm różnicowy
tak ma być
Ma chlłopak ewidentnie nierówne opory po dwóch stronach dyferencjalu - to koło które stoi a wał się kręci ewidentnie chodzi ciężej - w poprawnie działającym moście zachowanie (podział obrotów drugie koło/wał) powinno być podobne dla obu kół. Ja bym tam sprawdził czy coś nie blokuje, nie obciera (hamulce), czy coś się nie zapiekło albo czy jakieś łożysko nie zdycha.
- gÓral świętokrzyski
- Posty: 1565
- Rejestracja: wt maja 24, 2005 8:26 am
- Lokalizacja: Kielce/Łódź
- Kontaktowanie:
- dmuchawiec
-
- Posty: 123
- Rejestracja: śr maja 10, 2006 12:10 pm
- Lokalizacja: kraków
to nie obracające się koło powinno dziwić, a czy ono sie wogóle obraca?
jeśli się obraca, to sprawdź:
1. sprzegiełko - wkrecone ale czy zapiete
2. półoskę - czy ja masz
i czy nie jest ukręcona,
jesli się nie daje obrócić ręka, to sprawdź szczęki hamulcowe i łożyska piasty
gÓral -
to mechanizm różnicowy nie jest odporny na grawitację
[/list]
jeśli się obraca, to sprawdź:
1. sprzegiełko - wkrecone ale czy zapiete

2. półoskę - czy ja masz

jesli się nie daje obrócić ręka, to sprawdź szczęki hamulcowe i łożyska piasty
gÓral -


Hilux Surf KZN130 '93
Uaz 315126 '87
Uaz 315126 '87
- gÓral świętokrzyski
- Posty: 1565
- Rejestracja: wt maja 24, 2005 8:26 am
- Lokalizacja: Kielce/Łódź
- Kontaktowanie:
Po co ludzi w maliny wpuszczasz?Do usranej smierci nie zrobisz tak zeby wał stał w miejscu a kreciły sie tylko koła.Na pewno nie w uazie.ladzk pisze: Żadne "tak ma być"!
Ma chlłopak ewidentnie nierówne opory po dwóch stronach dyferencjalu - to koło które stoi a wał się kręci ewidentnie chodzi ciężej - w poprawnie działającym moście zachowanie (podział obrotów drugie koło/wał) powinno być podobne dla obu kół. Ja bym tam sprawdził czy coś nie blokuje, nie obciera (hamulce), czy coś się nie zapiekło albo czy jakieś łożysko nie zdycha.
Góral ma rację.Co prawda nie zaszkodzi sprawdzić,czy poszczególne koła nie przyblokowują,ale bez paniki.Na pewno pojwią sie inne,ważniejsze kwestie jak to zwykle w nowym zakupie.
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl
Witam!
Panowie coby nowego tematu nie zakładac podpinam sie
Czu sa jakies zestawy naprawcze do sprzegiełek piasty - tych nowego typu tzw "automaty"
O co biega ?
Pod obciązeniem przepuszcza , rozebralem i okazało sie ze "sprzegło kłowe" zostalo czesciowo zmielone (ruscy chyba to z plasteliny zrobili)
Do sedna!
Po ogledzinach okazało sie ze wystarczy wymienic
-czesc ("tulejke") która nachodzi na freza półosi
- i pierscien sprzegajacy z piasta.
I teraz problem!
Kto wie, widział , kupował (gdzie) słyszał o w/w czesciach.
Ostatecznie pozostaje powrót do oryginałów lub kupno nowych "automatów"

Panowie coby nowego tematu nie zakładac podpinam sie

Czu sa jakies zestawy naprawcze do sprzegiełek piasty - tych nowego typu tzw "automaty"

O co biega ?
Pod obciązeniem przepuszcza , rozebralem i okazało sie ze "sprzegło kłowe" zostalo czesciowo zmielone (ruscy chyba to z plasteliny zrobili)
Do sedna!
Po ogledzinach okazało sie ze wystarczy wymienic
-czesc ("tulejke") która nachodzi na freza półosi
- i pierscien sprzegajacy z piasta.
I teraz problem!
Kto wie, widział , kupował (gdzie) słyszał o w/w czesciach.
Ostatecznie pozostaje powrót do oryginałów lub kupno nowych "automatów"


- chiquito83
- Posty: 2321
- Rejestracja: pn paź 28, 2002 1:32 pm
- Lokalizacja: Bytów, Gdynia
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości