Strona 1 z 1
Przedni napęd.
: ndz cze 18, 2006 9:06 pm
autor: gemini
Kontynuując naprawy mojego świeżo kupionego Uaza dotarłem do przedniego mostu.
Mam pewne wątpliwości, co do jego pracy. Uniosłem przód do góry i zakręciłem kołami w celu regulacji hamulca i napotkałem dziwną rzecz, mianowicie, obracając lewe koło widzę jak kręci się wał, natomiast gdy obracam prawe koło wał stoi w miejscu. Przy przełączeniu dzwigni przedniego napędu i pokręceniu jednym z kół drugie obraca się przeciwsobnie. Sprzęgiełka wkręcone. Niestety obracanie kołami jest dość głośne.
Potrzebne jakieś sugestie od czego zacząć. Przekładnia???
: ndz cze 18, 2006 9:14 pm
autor: vandall1
Sugestia:zlej to

To norma i tak ma być.
: ndz cze 18, 2006 9:56 pm
autor: gÓral świętokrzyski
tam jest mechanizm różnicowy
tak ma być

: ndz cze 18, 2006 10:06 pm
autor: Olek1605
gÓral świętokrzyski pisze:tam jest mechanizm różnicowy
tak ma być

zgadzam się
: ndz cze 18, 2006 10:22 pm
autor: gemini
Sorki za takie lamerskie pytania, ale to pierwszy samochód terenowy z którym mam do czynienia. Człowiek uczu się całe życie. Pracę tego mechanizmu wyobrażałem sobie trochę innaczej, zdiwiło mnie nie obracające wału koło

Dzięki za pomoc.
: ndz cze 18, 2006 10:26 pm
autor: vandall1
To kwestia róznic oporów w mech róznicowym.
Poniewaz przyznajesz się do lamerstwa,to chyba nie zaszkodzi jak Ci zasugeruję zebyś wypinał sprzegiełka i nie bawił sie tą wajchą od przodu na czarnym

: ndz cze 18, 2006 11:07 pm
autor: gemini
Dobre rady nigdy nie zaszkodzą. Sprzedający przekazał mi parę, staram się czytać na te tematy. Każdy kiedyś zaczynał
O sprzęgiełkach wiem, zbyt mocnych skrętach na terenowym też, itp. Jeżdżę raczej po lasach, polowania te sprawy. Takie było założenie przy kupnie
Jednak założenia się zmieniają i coraz częściej ciągnie mnie na bagniska

: ndz cze 18, 2006 11:47 pm
autor: ladzk
gÓral świętokrzyski pisze:tam jest mechanizm różnicowy
tak ma być

Żadne "tak ma być"!
Ma chlłopak ewidentnie nierówne opory po dwóch stronach dyferencjalu - to koło które stoi a wał się kręci ewidentnie chodzi ciężej - w poprawnie działającym moście zachowanie (podział obrotów drugie koło/wał) powinno być podobne dla obu kół. Ja bym tam sprawdził czy coś nie blokuje, nie obciera (hamulce), czy coś się nie zapiekło albo czy jakieś łożysko nie zdycha.
: pn cze 19, 2006 7:20 am
autor: gÓral świętokrzyski
taaa
wystarczy ,że samochód były podniesiony nie w punkcie ciężkości i już będe wystąpowały tarcia w mech różnicowym
: pn cze 19, 2006 1:07 pm
autor: dmuchawiec
to nie obracające się koło powinno dziwić, a czy ono sie wogóle obraca?
jeśli się obraca, to sprawdź:
1. sprzegiełko - wkrecone ale czy zapiete

2. półoskę - czy ja masz

i czy nie jest ukręcona,
jesli się nie daje obrócić ręka, to sprawdź szczęki hamulcowe i łożyska piasty
gÓral -

to mechanizm różnicowy nie jest odporny na grawitację

[/list]
: pn cze 19, 2006 1:44 pm
autor: Didymos
Na pewno sprzęgiełka i półosie są sprawne - to wynika z opisu @Gemini, a to, że są takie, a nie inne objawy to tylko różnica w oporach na hamulcach albo łożyskach i nie ma się czym przejmować.
: pn cze 19, 2006 2:06 pm
autor: gÓral świętokrzyski
dmuchawiec pisze:
gÓral -

to mechanizm różnicowy nie jest odporny na grawitację

[/list]
eee
no troche ta moja teoria naciągana ale nie takie przypadki odnotowała nauka sowiecka

: pn cze 19, 2006 5:24 pm
autor: faziuaz
Potrzebne jakieś sugestie od czego zacząć.
.....zacznij od sprawdzenia oleju....

: pn cze 19, 2006 5:26 pm
autor: vandall1
ladzk pisze:
Żadne "tak ma być"!
Ma chlłopak ewidentnie nierówne opory po dwóch stronach dyferencjalu - to koło które stoi a wał się kręci ewidentnie chodzi ciężej - w poprawnie działającym moście zachowanie (podział obrotów drugie koło/wał) powinno być podobne dla obu kół. Ja bym tam sprawdził czy coś nie blokuje, nie obciera (hamulce), czy coś się nie zapiekło albo czy jakieś łożysko nie zdycha.
Po co ludzi w maliny wpuszczasz?Do usranej smierci nie zrobisz tak zeby wał stał w miejscu a kreciły sie tylko koła.Na pewno nie w uazie.
Góral ma rację.Co prawda nie zaszkodzi sprawdzić,czy poszczególne koła nie przyblokowują,ale bez paniki.Na pewno pojwią sie inne,ważniejsze kwestie jak to zwykle w nowym zakupie.
: pn cze 19, 2006 5:29 pm
autor: vandall1
faziuaz pisze:Potrzebne jakieś sugestie od czego zacząć.
.....zacznij od sprawdzenia oleju....

No jak szaleć,to szaleć:
od olejów
Potem hamulce i luzy w podwoziu,układ kierowniczy i mech napedowe.
I śmigać

: pn cze 19, 2006 5:39 pm
autor: faziuaz
.....i śmigać......i śmigać.......i śmigać.......i śmigać ....póki coś na prawdę się nie zepsuje

: pn cze 19, 2006 11:13 pm
autor: niemand
Witam!
Panowie coby nowego tematu nie zakładac podpinam sie
Czu sa jakies zestawy naprawcze do sprzegiełek piasty - tych nowego typu tzw "automaty"
O co biega ?
Pod obciązeniem przepuszcza , rozebralem i okazało sie ze "sprzegło kłowe" zostalo czesciowo zmielone (ruscy chyba to z plasteliny zrobili)
Do sedna!
Po ogledzinach okazało sie ze wystarczy wymienic
-czesc ("tulejke") która nachodzi na freza półosi
- i pierscien sprzegajacy z piasta.
I teraz problem!
Kto wie, widział , kupował (gdzie) słyszał o w/w czesciach.
Ostatecznie pozostaje powrót do oryginałów lub kupno nowych "automatów"

: pn cze 19, 2006 11:20 pm
autor: chiquito83
lezy u mnie takie sprzegielko, te czesci akurat sa ok, tylko ze na wsi to mam a nie bede tam w najblizszym czasie, skad jestes?