Strona 1 z 1
Układ sprzęgłowy Wołgi
: sob lip 15, 2006 3:51 pm
autor: Bartmann
Mam silnik wołgi i bardzo się cieszę gdyby nie to słabawe sprzęgło

Najwiekszy ból jest taki, że mam wyważony wał razem z kołem zamachowym i dociskiem....i nie chciałbym tego zmieniać.
Jednak koło zamachowe jest małe a tarcza słabiutka. Doradźcie coś
I czy zestaw od żuka
http://www.allegro.pl/item113678277_lub ... mplet.html na słoneczku podejdzie??
: sob lip 15, 2006 4:23 pm
autor: Bartmann
Aha i czy jeśli jednak zdecydowałbym sie na zmianę koła zamachowego to musze zmieniać obudowę....bo jak przykładałem wieniec zebaty uaza to od dołu nie wchodził

: sob lip 15, 2006 8:18 pm
autor: BROWAR_PL
Koło zamachowe od uaza nie pasuje do korbowodu wołgi, a co do tarczy sprzęgła i docisku to też polecam uazowskie są większe i bardziej wytrzymałe od żukowskich. Według mnie nejlepszym rozwiązaniem było by przełożenie wołgowskiej głowicy do uazowskiego bloku, taki zestaw ma moc koło 100 km no i odpada problem z kołem zamachowym i dociskiem
: sob lip 15, 2006 8:31 pm
autor: Bartmann
BROWAR_PL pisze:Koło zamachowe od uaza nie pasuje do korbowodu wołgi, a co do tarczy sprzęgła i docisku to też polecam uazowskie są większe i bardziej wytrzymałe od żukowskich. Według mnie nejlepszym rozwiązaniem było by przełożenie wołgowskiej głowicy do uazowskiego bloku, taki zestaw ma moc koło 100 km no i odpada problem z kołem zamachowym i dociskiem
Dzieki za cenne porady
Ale ja już mam silnik wołgi....z tym kołem to jestes pewien???? Mi się wydaje, że mogłoby podpasowac.
: sob lip 15, 2006 9:19 pm
autor: borman
to słoneczko podobno pasuje (nie wiem czy wszystkie żuki miały jednakowe słoneczka ) ale możesz wziąć uazowski orginalny dociak (wcześniej go wyważyć ) i wraz z orginalną uazoską tarczą (docisk jest wiele większy i cięższy ) przykręcić go do koła wołgoskiego (zmieści się bez problemu - kwestia dokładnego wycentrowania i wywiercenia nowych otworów ).....zyskujesz na żywotności sprzęgła (bo jest wieksze ) i na momencie obrotowym (bo jest cięższe ).........ale jak niedokładnie powiercisz to sprzęgło wybuchnie i rozpiepszy koło zam , może nawet wał no i obudowe sprzęgła - a ciebie w tym czasie lepiej żeby nie było w środku .
: ndz lip 16, 2006 1:32 pm
autor: BROWAR_PL
Co do tego że koło zamachowe od uaza nie pasuje do Wołgi jestem pewnien, były już wcześniej tematy z tym związane na forum
: pn lip 17, 2006 10:56 am
autor: KUbutek
Bartmann pisze:Aha i czy jeśli jednak zdecydowałbym sie na zmianę koła zamachowego to musze zmieniać obudowę....bo jak przykładałem wieniec zebaty uaza to od dołu nie wchodził

Od dołu to Ty se możesz przyłożyć ................
Jak chciałem wymienić oryginalne ( uazowe ) koło zamachowe w uazie to musiałem wyjąć silnik (nie mogłem wbić śrub mocujących koło na wale ) poluzować obudowę sprzęgła i wyjąć koło .
: pn lip 17, 2006 2:14 pm
autor: benes
Słoneczko z żuka diesla na takie same kształty, ten sam rozmiar/rozstaw śrub ale jest cieńsze o jakieś ok. 1,5 do 2 cm

Dla porównania po lewej żuk po prawej blacha z wołgi. Trzeba także pamiętać że jak się ma wymontowany docisk uazowy czy wołgowski to dzwigienki wystają do góry poza docisk na zdjęciu jest tylko blacha bo dzwigienki się spiłowały.
Tak jak napisałem wyżej docisk żkowski jest cieńszy i nie wiemy czy starczy regulacji aby tak daleko łożysko oporowe wysuneło się do przodu auta. Należy pamiętać także że po złożeniu całego zestawu (docisk+tarcza) słoneczko czy też jak w uazie dzwigienki się lekko cofną do przodu auta. Wydaje mie się że albo trzeba by przerobić łożysko lub poszukać grupszego lub dorobić i przyspawać odpowiedzniej grubości ba;chę na pierścień gdzie się opiera łożysko oporowe - ale czy to wszystko nie wybuchnie

no i czy starczy tuleji po którym porusza się łożysko oporowe
BROWAR_PL pisze:Co do tego że koło zamachowe od uaza nie pasuje do Wołgi jestem pewnien, były już wcześniej tematy z tym związane na forum
Jeżeli by pasowało to trzeba by zmienić także kielich łączący skrzynię z silnikiem bo uazowe koło na 100% się nie zmieści, sprawdzone!!
dopasowanie docisku żuka do koła wołgi było by najlepszym rozwiązaniem!!
Moim zdaniem jeżeli ktoś się uprze aby to zrobić to należało by dorobić pierścień o obliczonej grubości o zamocować/przyspawać do docisku żuka póżniej wsadzi c to wszystko na tokarkę i lekko stoczyć aby było wszystko w centralnie. Póżniej wyważyć razem z kołem zamachowym.
Tak czy inaczej potrzebujemy docisk wołgi aby wszystko wymierzyć...
: pn lip 17, 2006 10:08 pm
autor: Bartmann
Razem z Benesem przy pomocy porad Wolly'iego znalazło sie rozwiazanie.
Docisk do andorki (słoneczko) 2,4 rodem z Kożuchowa + tarcza o tym samym rodowodzie pasuje idealnie do wołgi

założone i działa.
Wymiana sprężynki powrotnej łozyska to teraz bajka

: pn lip 17, 2006 11:13 pm
autor: benes
ta miejsca tyle że łapę można wyjąć bez wyjmowania skrzyni
szkoda że w docisku uazowym nie jest to takie proste
