Strona 1 z 1
Wentylator, gaźnik, rozrusznik
: śr lip 19, 2006 10:49 am
autor: has01
Witam wszystkich, żeby nie zakładać osobnych tematów wszystko w jednym
na poczoątek takie pytanko
1.-czy ktoś naprawiał,grzebał coś przy wentylatorze

Mam wentylator oryginalny metalowy i tak się składa że bardzo chałasuje i jest już jakby wyrobiony. Ma duże luzy(tzn. potrafi się odchylić nawet o 2cm względem płaszczyzny pionowej czyli tak jak się ma kręcić)
Jak się domyślam powodem tego może być wyrobione łożysko wentylatora

ale nie jestem pewny.
Jak sie do niego najlepiej dobrać czy muszę ściągać chłodnicę żeby sprawdzić co jest nie tak, bo z tego co sie przyglądałem nie wygląda to za kolorowo bez ściągania chłodnicy
2.-Czasami mam takie momenty ze obroty mam duzo za wysokie, ale jak dotam gwałtownie gazu to spadają i stabilizują się, gaźnik to K131, niby 5mc temu był regulowany przy zakładaniu bo jest nowy.
3.-górna szpilka mocująca rozrusznik notorycznie po przejechaniu kilkadziesięciu kilometrów wykręca się. U mnie jest szpilka wkręcona w obudowę chyba skrzyni, i najprawdopodobniej gwint się zepsuł w obudowie bo nie da się jej dobrze dokręcić - jest tam lipne dojście zeby gwintować. Macie pomysły jak to rozwiązać

: śr lip 19, 2006 5:26 pm
autor: BROWAR_PL
1. Ściągnięcie chłodnicy to jakieś 10 min. roboty. Ściągasz boczne osłony, pod nimi są dwie śruby, pod chłodnicą też dwie, i dwie opaski na węże. Naprawdę warto to zrobić uprzyjemni robotę z wiatrakiem
2. A po czym poznajesz, że obroty są za wysokie??
3. Skoro szpilka się wkręca to chyba gwint jest dobry?, Sprawdź najpierw gwint na szpilce, ekstremalnie możesz spróbować wkręcić śrubę o tym samym gwincie i podobnej długości, ale w tedy trzeba się modlić żeby nie trzeba było już rozrusznika wykręcać, no i oczywiście założyć porządne podkładki sprężynowe
: śr lip 19, 2006 7:49 pm
autor: gosc
1 lozysko pompy wodnej a nie wentylatora

wymienic bo pompa moze sie rozsypac
2 ciegla gazu maja luz i sie blokuja
3 wymienic szpilke na nowa lub zastosowac srube , obie oczywiscie z podkladkami sprezynowymi
: śr lip 19, 2006 7:53 pm
autor: has01
BROWAR_PL pisze:1. Ściągnięcie chłodnicy to jakieś 10 min. roboty. Ściągasz boczne osłony, pod nimi są dwie śruby, pod chłodnicą też dwie, i dwie opaski na węże. Naprawdę warto to zrobić uprzyjemni robotę z wiatrakiem
2. A po czym poznajesz, że obroty są za wysokie??
3. Skoro szpilka się wkręca to chyba gwint jest dobry?, Sprawdź najpierw gwint na szpilce, ekstremalnie możesz spróbować wkręcić śrubę o tym samym gwincie i podobnej długości, ale w tedy trzeba się modlić żeby nie trzeba było już rozrusznika wykręcać, no i oczywiście założyć porządne podkładki sprężynowe
Ad1.W takim razie to ściągnę tą chłodnicę, tylko się boje że później nie będę mógł czegoś podopasowywać

może będzie ok

A co do wiatraka to co się tam psuje, te łożysko

Jakie to jest łożysko jak z dostępnością
Ad2.Poprostu słysze i czuję a po za tym jak są wysokie i wcisnę szybko gaz to spadają do takich normalnych stabilnych. Tak na oko to mają gdzies 2000obr/m
Ad3.Szpilka się wkręca ale nie można jej dokręcić mocno bo się przekręca pod koniec, a żeby to zrobić to muszę ściągać rozrusznik a z tym to juz jest jeb..nia bo od góry gorszy dostęp do śróby i mały ruch, podkładki sprężynujące są ale wymienię na nowe.
: śr lip 19, 2006 7:57 pm
autor: has01
gosc pisze:1 lozysko pompy wodnej a nie wentylatora

wymienic bo pompa moze sie rozsypac
2 ciegla gazu maja luz i sie blokuja
3 wymienic szpilke na nowa lub zastosowac srube , obie oczywiscie z podkladkami sprezynowymi
1.Śmigło wentylatora lata, takze nie wiem czy cos z pompa
2.Cięgna odpadają(chyba ze

) ale to mało możliwe, bo niedawno zakładałem mocniejszą sprężynę odciągającą aż się ciężej gaz naciska
3. Gwint w obudowie padł chyba raczej także nowa szpilka nic nie da.
: śr lip 19, 2006 8:03 pm
autor: gosc
has01 pisze:gosc pisze:1 lozysko pompy wodnej a nie wentylatora

wymienic bo pompa moze sie rozsypac
2 ciegla gazu maja luz i sie blokuja
3 wymienic szpilke na nowa lub zastosowac srube , obie oczywiscie z podkladkami sprezynowymi
1.Śmigło wentylatora lata, takze nie wiem czy cos z pompa
2.Cięgna odpadają(chyba ze

) ale to mało możliwe, bo niedawno zakładałem mocniejszą sprężynę odciągającą aż się ciężej gaz naciska
3. Gwint w obudowie padł chyba raczej także nowa szpilka nic nie da.
1 wentylator jest osadzony na osce pompy wodnej
2 na 99 % ciegla , sprawdz dokladnie na przegrodzie czolowej gdzie sa te tulejki
3 wkrec szpilke z gwintem 1.00
: śr lip 19, 2006 8:56 pm
autor: has01
gosc pisze:has01 pisze:gosc pisze:1 lozysko pompy wodnej a nie wentylatora

wymienic bo pompa moze sie rozsypac
2 ciegla gazu maja luz i sie blokuja
3 wymienic szpilke na nowa lub zastosowac srube , obie oczywiscie z podkladkami sprezynowymi
1.Śmigło wentylatora lata, takze nie wiem czy cos z pompa
2.Cięgna odpadają(chyba ze

) ale to mało możliwe, bo niedawno zakładałem mocniejszą sprężynę odciągającą aż się ciężej gaz naciska
3. Gwint w obudowie padł chyba raczej także nowa szpilka nic nie da.
1 wentylator jest osadzony na osce pompy wodnej
2 na 99 % ciegla , sprawdz dokladnie na przegrodzie czolowej gdzie sa te tulejki
3 wkrec szpilke z gwintem 1.00
1.Jak tak jest to zwracam honor,nie wiedziałem dokładnie
2.Sprawdzę
3.JAki to bo się zupełnie nie znam na śróbach(gęstszy czy coś takiego

)
: śr lip 19, 2006 9:09 pm
autor: gosc
tak

: śr lip 19, 2006 9:10 pm
autor: gosc
has01 pisze:3.JAki to bo się zupełnie nie znam na śróbach(gęstszy czy coś takiego

)
dokladnie z tzw . drobnym gwintem
: śr lip 19, 2006 9:12 pm
autor: wupasek
2. to moga byc "ciegla", u mnie tak bylo ze sie obroty zawieszaly.. po prostu oska ktora idzie wzdluz grodzi (pod maska) wysuwala sie z tulejki/zaczepu i nie chciala sie dobrze obracac
: śr lip 19, 2006 9:27 pm
autor: Rafał D
Pompę wody da się wyciągnąć bez zdejmowania chłodnicy. Jest trochę zabawy ale się da. Trzeba pierw wyjąć samo śmigło a dopiero potem zabrać się do pompy.
: śr lip 19, 2006 9:31 pm
autor: Bartmann
1. Kup całą nową pompę...koszt regeneracji starej + twój czas> cena nowej pompy.
: śr lip 19, 2006 9:43 pm
autor: wupasek
Rafał D pisze:Pompę wody da się wyciągnąć bez zdejmowania chłodnicy. Jest trochę zabawy ale się da. Trzeba pierw wyjąć samo śmigło a dopiero potem zabrać się do pompy.
zeby sobie palcow nie polamac nalezaloby poluzowac boczne sruby od chlodnicy i dopiero wtedy odkrecic wiatrak (ewentualnie jego oslone) i pompe..
inaczej wkurwienie siega zenitu

: czw lip 20, 2006 8:28 am
autor: KUbutek
gosc pisze:has01 pisze:3.JAki to bo się zupełnie nie znam na śróbach(gęstszy czy coś takiego

)
dokladnie z tzw . drobnym gwintem
Są trzy rodzaje gwintu :
- 1,5 (zwykły )
- 1,25
- 1
Nie pamiętam jaka była nakrętka i szpilka mocująca rozrusznik ale chyba 1,25 .
Wykręć szpilkę idź do sklepu metalowego , kup szpilkę i nakrętkę o numer mniejszą. Dokręcaj z wyczuciem . Jak to długo wytrzyma ? HGW

: czw lip 20, 2006 10:03 am
autor: Tomek_B
Ad. 3
Spróbuj wkręcić szpilkę z takim samym gwintem tylko posmarowaną jakimś dobrym klejem np. dwuskładnikowym. Tylko trzeba to bardzo dobrze odtłuścić (w środku)
U mnie w uazie jest ten otwór przewiercony na wylot, nie wiem czy tak jest oryginalnie czy ktoś coś kudraczył
Od strony kierowcy jest wsadzona śruba, a przy rozruszniku nakrętka. Tylko jak będziesz robił to tym sposobem to musisz zeszlifować łepek śruby z jednej strony.
Dobrze popatrz czy ten otwór u Ciebie jest na zewnątrz.

: czw lip 20, 2006 10:10 am
autor: Tomek_B
Ad. 2
Zwróć uwagę w którym miejscu nasz zaczepioną tą sprężynę. Powinna byś jak najbliżej gaźnika.
: wt lip 25, 2006 12:54 pm
autor: has01
Bartmann pisze:1. Kup całą nową pompę...koszt regeneracji starej + twój czas> cena nowej pompy.
moja pompa wydaje się być inna niż te co są teraz oferowane np ta

moja ma dłuższą śróbę mocującą i prawie napewno mój wiatrak nie będzie na nią pasował, czy jest to poprostu stray typ czy ktoś wszcześniej coś motał, ma ktoś taką, moze ja mam poprostu inny wiatrak
oprócz tego -gdzie powinien znajdować sie termostat

moim zdaniem na króćcu wylotowym(tym u góry) umieszczony na wsporniku pompy. Tym czasem jak rozkręciłem to znalazłem to
w całości wyglada to tak:

: wt lip 25, 2006 1:19 pm
autor: Didymos
W twojej pompie brakuje flanszy do przykręcenia wiatraka, ale podejżewam, że sciągnąłeś ją razem z wiatrakiem - dzięki temu nie masz tego błyszczącego kóła

Wałek pompy wydaje mi się w obu przepadkach taki sam, jak nie to masz jakąś zmotę.
Termostat rzeczywiście powinien siedzieć tam gdzie myślisz, a to , że go nie ma - podziękuj poprzedniemu właścicielowi
Wreszcie to nowe co tu pokazałeś zdecydowanie nie jest pompą nowego typu.
: wt lip 25, 2006 3:56 pm
autor: has01
Didymos pisze:W twojej pompie brakuje flanszy do przykręcenia wiatraka, ale podejżewam, że sciągnąłeś ją razem z wiatrakiem - dzięki temu nie masz tego błyszczącego kóła

Wałek pompy wydaje mi się w obu przepadkach taki sam, jak nie to masz jakąś zmotę.
Termostat rzeczywiście powinien siedzieć tam gdzie myślisz, a to , że go nie ma - podziękuj poprzedniemu właścicielowi
Wreszcie to nowe co tu pokazałeś zdecydowanie nie jest pompą nowego typu.
Didymos, toż Ty normalnie jasnowidz, dokładnie tak jak powiedziałeś flansza razem z wiatrakiem została, czyli z pompa wszystko ok, śruba jest takiej samej długości.
A co byś doradził, wymianę na nową czy sam wałek bo jest dostępny.
Bo mi sie wydaje że sam wałek wystarczy i bedzie ok.
Wogóle to coś jescze oprucz wałka tam jest do wymiany, i ciężko to ustrojstwo wymienić

a co do tego termostau to muszę go tam wpakować, bo o ile sie orientuje to on steruję przepływem wody, a co za tym idzie temperaturą cieczy chłodzącej i silnika

: śr lip 26, 2006 8:15 am
autor: Didymos
Jak obudowa jest OK to wystarczy wymienić sam wałek. Ja wyciągnąłem wałek z nieco używanej pompy wołgi i wsadziłem do uazowej, jak na razie działa

W moim poprzednim uazie od momentu kupna nie miałem termostatu i tak przejeździłem 4 lata, i tak go sprzedałem, ale sam musiałem pracować za termostat, bawiąc się odpowiednio żaluzją chłodnicy

: śr lip 26, 2006 9:27 am
autor: has01
: śr lip 26, 2006 6:36 pm
autor: gosc
1 , 3 , 4

: czw lip 27, 2006 10:08 am
autor: has01
gosc pisze:1 , 3 , 4

Spoko, dzieki za podpowiedź
Pozdro

: pt sie 04, 2006 2:34 pm
autor: has01
wymieniłem sam wałek na nowy i działa.
Ale przy wypychaniu starego wałka i wkładaniu nowego troszkę piepszenia jest, zrobiłem i robi
