www.forum4x4.pl

Czy uazem można bez jakiś większych przeróbek (nie licząc wyprowadzenia filtra powietrza) jeździć w dość sporych wodach.
Chodzi mi o szczelność skrzyń, silnika, co zrobić z instalacją elektryczną itp., itd.

Mój uaz kiedsyś stał przez kilka godzin w wodzie - praktycznie cały i woda była - dosłownie wszędzie

Jeździć można, tylko się nie zatrzymywać

a tak na powaznie to wszystko już tu było o zabezpieczeniach, odpowietrzeniach i uszczelnianiu ...

Użyj opcji "szukaj" napewno znajdziesz odpowiedzi na pytania

A jak wygląda sprawa z tulejką, po której chodzi łożysko sprzęgła, al dokładniej to przestrzeń pomiędzy tą tulejką a wałkiem.

Tomek_B pisze:A jak wygląda sprawa z tulejką, po której chodzi łożysko sprzęgła, al dokładniej to przestrzeń pomiędzy tą tulejką a wałkiem.

Nie pomyślałeś jeszcze o mostach, w których to przez odpowietrzniki
świetnie woda się wlewa........

JA'JACEK pisze:

Tomek_B pisze:A jak wygląda sprawa z tulejką, po której chodzi łożysko sprzęgła, al dokładniej to przestrzeń pomiędzy tą tulejką a wałkiem.

Nie pomyślałeś jeszcze o mostach, w których to przez odpowietrzniki
świetnie woda się wlewa........

Pęka często też łączenie podpory resoru z pochwą mostu..dobrze jest sobie "na wszelki" objechać to migomatem naookoło.

JA'JACEK pisze:

Tomek_B pisze:A jak wygląda sprawa z tulejką, po której chodzi łożysko sprzęgła, al dokładniej to przestrzeń pomiędzy tą tulejką a wałkiem.

Nie pomyślałeś jeszcze o mostach, w których to przez odpowietrzniki
świetnie woda się wlewa........

Jednak bardziej mnie interesuje to od skrzyni, bo nie wiem czy ja czegoś nie mam czy tak jest w oryginale.