Strona 1 z 2

Dziura w moście tylnym wielkości kciuka...:( HELP!!!

: ndz sie 20, 2006 1:23 pm
autor: dagerr
Witam!
Znów po długiej przerwie, jak w temacie dołączam zdjęcie. Pytanie brzmi: dlaczego tak sie stało, co się stało i ile moze kosztować naprawa? Dzięki z góry za odp.
http://img138.imageshack.us/my.php?image=dziurawf7.jpg

: ndz sie 20, 2006 1:48 pm
autor: Przemekslaw
Dziura została stworzona poprzez "wbicie" przy "wybicie" ... tzn. czy wyglada tak jakby siła działa z zewnątrz czy wewnatrz pochwy ?? :o :roll:

: ndz sie 20, 2006 1:51 pm
autor: dagerr
od wewnątrz napewno

: ndz sie 20, 2006 3:01 pm
autor: Doktor200
o kurna, niezle dzirsko, rozumiem pekniecie bo to odlew, ale takie...

: ndz sie 20, 2006 3:23 pm
autor: vandall1
Most nie zyje prawdopodobnie-być moze zrobił to ząb np z talerza:wykruszony i wklinowany miedzy obudowę a dyfer

: ndz sie 20, 2006 3:32 pm
autor: toldi
czyzby srubka od talerza? :lol:

: ndz sie 20, 2006 7:07 pm
autor: Przemekslaw
Z mostem napewno nie jest dobrze.. rozłozysz zobaczysz... :roll:

: ndz sie 20, 2006 11:00 pm
autor: tiger
Ja obstawiam satelite.

: pn sie 21, 2006 8:01 am
autor: toldi
a moze ktos powinien zalozyc zaklady bukmaherskie? :lol: ktos rzuca temat co mu wybuchlo w syfie a reszta robi zrzute po 5zeta i zgaduje,kto zgadnie zbiera pulę :D :D :D :D

: pn sie 21, 2006 9:09 am
autor: faziuaz
.....ja powiem tak,byle śrubka,czy ząb z talerza nie są w stanie takiej dziury wybić(po prostu ulegają zmieleniu),myślę że musiał to być sporo większy "kawałek"........ 8)

: pn sie 21, 2006 9:37 am
autor: Przemekslaw
tiger pisze:Ja obstawiam satelite.
satelite ?? :roll: jak ona by wyskoczyła z kosza ?? :roll:

: pn sie 21, 2006 9:39 am
autor: faziuaz
...no właśnie, jak???

: pn sie 21, 2006 10:07 am
autor: Miskiller
a most robi ? jakie objawy oprocz dziury ?

: pn sie 21, 2006 2:16 pm
autor: dagerr
[quote]a most robi ? jakie objawy oprocz dziury ?[/quote]
jakiś czas temu przed awarią działo sie tak że nie można było ruszyć z miejsca, ale po kilkukrotnych próbach wracało do normy, a za tym ostatnim razem coś "chrupło" i dało sie wrócić, w sumie wóz na chodzie, dopiero w domu zobaczyłem te dziure; o włączeniu tylnego napędu to sie raczej boje myśleć:)
[quote]Z mostem napewno nie jest dobrze.. rozłozysz zobaczysz... [/quote] wiem, ze nie jest ale musze wiedzieć cośwcześniej dlatego ze nie wiem czy nie trzeba od razu nowego mosta kupić...

: pn sie 21, 2006 6:05 pm
autor: Przemekslaw
No pochwe chyba bedziesz musiał kupić... nie wiem czy da rade to pospawać.. :roll: :roll: Niech się wypowiedza fachmani .. moze da rade skoro niektórzy uszczelniają mosty spawem to raczej bedzie sie dało to zrobić :)2

: pn sie 21, 2006 7:00 pm
autor: Bartmann
dagerr pisze: o włączeniu tylnego napędu to sie raczej boje myśleć:)
A jak go wyłączyłeś???? :lol:

: pn sie 21, 2006 7:18 pm
autor: has01
Cos niezle musialo prz..bac bo dziurka nie mala :o
Bartmann pisze:
dagerr pisze: o włączeniu tylnego napędu to sie raczej boje myśleć:)
A jak go wyłączyłeś???? :lol:
No wlasnie ?? Na smamym przodzie jesli mi wiadomo jezdzic sie nie za bardzo da, moze bez tylnego walu na wlaczonym przodzie ?? Chyba ze o czyms nie wiem :wink:

: pn sie 21, 2006 7:25 pm
autor: Bartmann
has01 pisze:Cos niezle musialo prz..bac bo dziurka nie mala :o
Bartmann pisze:
dagerr pisze: o włączeniu tylnego napędu to sie raczej boje myśleć:)
A jak go wyłączyłeś???? :lol:
No wlasnie ?? Na smamym przodzie jesli mi wiadomo jezdzic sie nie za bardzo da, moze bez tylnego walu na wlaczonym przodzie ?? Chyba ze o czyms nie wiem :wink:
To co opisał kolega to rozsypane łozyska (albo ich podpory) wałka ataku najpewniej...jazda z czyms takim musiała spowodować wieksze spustoszenie...aczkolwiek czekam na info co dokładnie wybiło ten otwór :)

Jezeli dyfer "zmielony" nie wystarczy amputować wał...trzeba też półoski wywalić...przerabiałem to juz:):)

: pn sie 21, 2006 7:45 pm
autor: tiger
Z tego co mi wiadomo to starsze uazy mialy z tylu dwie satelity i mogly one wypasc a jak nie to to podpora lozyska ataku sie ujebala i wywalila dziure.

: pn sie 21, 2006 11:44 pm
autor: Przemekslaw
No nie wiem czy miały po 2 satelity..mam Uaza z '78 roku i ma 4 satelity wiec nie wiem o czym mowa... i jak się mogły wysypać ..jakby sie posypało to by zostały w kosztu, albo by go rozbiły ale wtedy o napedzie nie ma mowy...co do podpory to moze być już jakiś trop :roll: :)2

: pn sie 21, 2006 11:52 pm
autor: Bartmann
Tak czy siak trzeba most zrzucić i rozpołowić. Zrób tylko prosze fotki tego gruzu co sie wysypie....bo naprawdę ciekawi mnie co mogło tak efektownie przebić obudowę.
A'propos naprawy to myślę, że można spróbować wyrwę zaspawać. A części to nie jest jakiś mega koszt...jedynie regulacja tego diablestwa to juz poza moimi normami cierpliwości :lol:

: wt sie 22, 2006 12:06 am
autor: vandall1
dagerr pisze:.................................................................................nie wiem czy nie trzeba od razu nowego mosta kupić...
Kup mosta i napisz posta :wink:

: wt sie 22, 2006 12:18 am
autor: Bartmann
tiger pisze:Z tego co mi wiadomo to starsze uazy mialy z tylu dwie satelity i mogly one wypasc a jak nie to to podpora lozyska ataku sie ujebala i wywalila dziure.
Chyba pomyliłeś z dyfrem żukensa...co?? Bo on faktycznie ma dwie satelity i własciwie nie ma kosza...no i optycznie obudowa wygląda podobnie do Uazowej :wink:

: wt sie 22, 2006 8:27 am
autor: west
Nasypać trocin i jechać dalej :)21

: wt sie 22, 2006 8:30 am
autor: Didymos
Nawet najstarsze uazy miały 4 satelity, co innego gaziki...
Ja bym od razu szukał drugiego mostu, tego nie ma sensu remontować :)3