Strona 1 z 2

Remont skrzyni po raz N-ty

: ndz sie 27, 2006 5:44 pm
autor: Majkello
Już drugi raz z rzędu w ciągu kilku dni posiadam w UAZie 3 biegi: czwórkę, czwórkę z reduktorem oraz luz na reduktorze. Oczywiście kleszczą sie pieski, takze czas na remont skrzyni.
Poczytałem sobie co jest popisane na forum na ten temat, ale nadal zostało kilka znaków zapytania.
- jakie części musze kupić na pewno? 2 synchronizatory, uszczelki, ze 2 litry hipolu. czy wymieniać też obligatoryjnie przesuwkę, czy same pieski wystarczy?
- w którym miejscu naspawać żeby już się nie kleszczyło jak się kiedyś synchronizatory wyrobią?
Skrzynia szybko gubi olej i w zamian łapię wodę. Myślę że ta woda to głównie przez sparciałą mniejszą gumkę przy dzwigni zmiany biegów, ale gubienie oleju to pewnie simeringi - zna ktoś ich oznaczenia? też tych od skrzyni rozdzielczej?
- w żuku była taka fajna klapka do odkleszczania zacietej skrzyni, myślę żeby sobie taką wyciąć w uazie - wyfrezować otwór ok3x6cm w górnej ściance nad przesuwką + klapka z uszczelka - znośny to pomysł, czy samo naspawanie widełek zapobiegnie zakleszczaniu jak zużyją się kiedyś synchro?
- do kompletu wypada mi reduktor pod obciążeniem - czego to moze być wina? wytłumaczyć jak krowie na miedzy. Wiem, że już było, czytałem ale nic z tego nie zrozumiałem :)21
- jak rozbiore tą skrzynię, i sfocę tryby to mozliwa będzie ocena zużycia zębatek przez szacowne grono forumowiczów?
Zastanawiam sie czy jest mozliwe zrobienie tej skrzyni w jeden dzień, czy najpierw demontaż, ocena zużucia a potem tydzień czekania na części z allegro... :/

: ndz sie 27, 2006 5:55 pm
autor: Bartmann
Najlepiej oprócz piesków i synchronizatorów jest też wymienić przesówkę..koniecznie kup zestaw uszczelek i wszystkie zapinki (zabezpieczenia).
Jeżeli nic innego sie nie zrabało to jeden dzień wystarczy.
Mi też reduktor wyskakuje czasem... jeszcze nie nabrałem ochoty na rozbieranie..ale chętnie poczytam jezeli ktoś wie co to i jak to zniwelować.

: ndz sie 27, 2006 7:30 pm
autor: gri74
Najlepiej to jak ci zrobi to ktoś kto ma pojecie, b. wazne jest połaczenie miedzy reduktorem a skrzynią ,chodzi o ten luż wałka

: ndz sie 27, 2006 8:28 pm
autor: Majkello
gri74 pisze:Najlepiej to jak ci zrobi to ktoś kto ma pojecie, b. wazne jest połaczenie miedzy reduktorem a skrzynią ,chodzi o ten luż wałka
Eeee. przy remoncie generelnym silnika też tam mówili... :)21
Jak już zrobię to będę miał pojęcie, ale dzięki za uczulenie na tą sprawę!

: ndz sie 27, 2006 8:44 pm
autor: Majkello
Bartmann pisze:Najlepiej oprócz piesków i synchronizatorów jest też wymienić przesówkę..koniecznie kup zestaw uszczelek i wszystkie zapinki (zabezpieczenia).
zabezpieczenia czyli coś takiego?
Obrazek

to bedzie razem:
45 pln za zabezpieczenia,
22 plnza uszczelki,
25-30pln za dwa synchronizatory
14 silikon "czerwony"
106 pln=ceny z allegro.
Plus gumka uszczelniająca wajchę, ewentualne łożyska, simmeringi i zarżnięte tryby. jak ma ktoś tansze części to prosze na priva :)21 [/img]

: ndz sie 27, 2006 8:55 pm
autor: Bartmann
Przesówki nie wymieniasz??? Ja bym to zrobił.
A to co na foto to własnie te zabezpieczenia o których mówię...ja niestety jeden pierścień sam dorabiałem ze zwoju sprężyny bo mi oryginał zmieliło dlatego polecam mieć ten zestaw :)2

: ndz sie 27, 2006 9:02 pm
autor: Majkello
Bartmann pisze:Przesówki nie wymieniasz??? Ja bym to zrobił.
Przesuwkę zgodnie z Twoją rada wymieniam, ale niestety nie widziałem jej na allegro-ile to kosztuje?
kupuję się tylko tą część zewętrzną przesuwaną przez widełki, czy razem z tym wielowypustem w którym siedzią pieski?

: ndz sie 27, 2006 9:05 pm
autor: Kasprol
od 50-70zł

: ndz sie 27, 2006 9:14 pm
autor: Bartmann
Majkello pisze:
Bartmann pisze:Przesówki nie wymieniasz??? Ja bym to zrobił.
Przesuwkę zgodnie z Twoją rada wymieniam, ale niestety nie widziałem jej na allegro-ile to kosztuje?
kupuję się tylko tą część zewętrzną przesuwaną przez widełki, czy razem z tym wielowypustem w którym siedzią pieski?
Tak jak Kasprol napisał i w tej cenie masz komplet z wielowypustem i pieskami.

: pn sie 28, 2006 12:48 am
autor: Majkello
Czytam sobie jak opisują remont skrzyni w manualu i widze, że wymieniają jakieś specjalne narzedzia: sciagacz do wyciskania wałka sprzęgłowego. kulcz specjalny do pokrywy przednigo łożyska wałka pośredniego, nasadki przednigo łożyska wałka pośredniego, specjalny klucz do nakrętki mocującej łozyska wałka sprzęgłowego. Czy da się poradzić sobie bez tych narzędzi czy trzeba sobie je wystrugać? niestety nie mam jeszcze spawarki :/ także nie wiem czym będe je strugał...
No i będę musiał w końcu kupić sobie ściągacz do łożysk.
Nie wiem jaki rozstaw będzie najbardziej uniwersalny? 100mm, 150mm,200mm?
wpisałem słowo ściągacz w wyszukiwarkę allegro i znalazłem taki: http://www.allegro.pl/item121130192_sci ... _cena.html
jak myslicie - będzie wporzo?

: wt sie 29, 2006 9:26 am
autor: gosc
sciagacz pierwsza klasa :lol: tylko pomysl nad wiekszym rozmiarem , w reduktorze wystarczy skasowac luz wzdlozny na walkach `lozyska` w gorszym wypadku walek posredni , co do narzedzi to wystarcza mlotek i tepy wybijak :)2

: śr sie 30, 2006 12:24 am
autor: Majkello
Kurcze mam przewieźć w sobote dziesięć ławek uazem na odcinku kilkunastu kilometrów. Do tego czasu mam tylko czas na odkleszczenie skrzyni. Czy macie pomysł na jakieś prowizoryczne zabezpieczenie skrzyni przed zacinaniem sie bo obawiam sie czy mi sie nie zakleszczy znowu na tym odcinku.
Nie wiem, moze wybić pieska, podłożyć gdzieś jakieś podkłądki albo odkręcić srubę ustalającą i przesunać na pręcie widełki poruszające przesuwką bardziej w stronę tyłu, zeby nie wysuwały przesuwki nadmiernie do przodu (co powoduje wyskoczenie pieska i sklinowanie skrzyni).
jakies pomysły?

: śr sie 30, 2006 6:36 am
autor: jarcion
Jak miałem :cry: uaza to problem blokowania skrzyni ustapił po wymianie całej płyty z wodzikami (na używkę z innej skrzyni) U mnie blokowała się trójka. Szybciej, taniej i całkiem skutecznie

: śr sie 30, 2006 7:05 am
autor: Bartmann
Majkello pisze:Kurcze mam przewieźć w sobote dziesięć ławek uazem na odcinku kilkunastu kilometrów. Do tego czasu mam tylko czas na odkleszczenie skrzyni. Czy macie pomysł na jakieś prowizoryczne zabezpieczenie skrzyni przed zacinaniem sie bo obawiam sie czy mi sie nie zakleszczy znowu na tym odcinku.
Nie wiem, moze wybić pieska, podłożyć gdzieś jakieś podkłądki albo odkręcić srubę ustalającą i przesunać na pręcie widełki poruszające przesuwką bardziej w stronę tyłu, zeby nie wysuwały przesuwki nadmiernie do przodu (co powoduje wyskoczenie pieska i sklinowanie skrzyni).
jakies pomysły?
Wybij wszystkie pieski..spokojnie da się bez nich jeździć....czasem ale rzadko ci bieg wyskoczy przy obciażeniu.

: śr sie 30, 2006 12:58 pm
autor: Bartmann
jarcion pisze:Jak miałem :cry: uaza to problem blokowania skrzyni ustapił po wymianie całej płyty z wodzikami (na używkę z innej skrzyni) U mnie blokowała się trójka. Szybciej, taniej i całkiem skutecznie
W Twoim wypadku pomogło...ale zazwyczaj powodem są pieski. W tej płycie o której mówisz wystarczy dobrze dokręcić wodziki i je zabezpieczyć solidnym drutem. Skąd wiem ?? :) Sam myślałem, że to własnie było powodem....ale po 500km szczęscia nastapiło 120 km nieszczęścia jechania na 4 biegu z Wałcza do Szczecina wspomagajac się reduktorem :):)

: śr sie 30, 2006 2:04 pm
autor: Majkello
Bartmann pisze:120 km nieszczęścia jechania na 4 biegu z Wałcza do Szczecina wspomagajac się reduktorem :):)
Hehehe, coś o tym wiem :)21 :)21 :)21
Dlatego dziwią mnie troche forumowe dyskusje pt: "czy można przełączyć reduktor podczas jazdy".
Wchodzi łagodniej niż jedynka. Chociaż na jedynkę, dwójkę i wsteczny też znalazłem lepszy patent niż podwójne wysprzęglanie - przecież 3 i 4 mają synchronizatory, wystarczy skorzystać z najbliższego i już wybrany bieg łatwiej się zapina :)21 Robi się to jakby wrzucać bieg do połowy- tak by przesuwka sprzegła się z synchronizatorem, ale z wileowypustem 3/4 biegu jeszcze nie.

: wt wrz 12, 2006 9:05 pm
autor: Majkello
EEE! WSZYSCY! POTRZEBNA SZYBKA ODPOWIEDŹ!!

Bardzo pilne pytanie.
Jak w sposób najmniej inwazyjny wybić pieski z pod przesówki 3/4 biegu??
Bo właśnie rozgrzebałem skrzynię wyjazd na jutro, a te sabaki nie chcą wyleźć.
Szczegółnie jedna ciągle wyskakuje, nie wiem czy jak tylko ją wyciągnę to wystarczy? czy to która wyskakuje zależy od tego na jakie miejsce synchronizatora trafi podczas przerzucania?

: wt wrz 12, 2006 9:06 pm
autor: zaq
Majkello pisze:EEE! WSZYSCY! POTRZEBNA SZYBKA ODPOWIEDŹ!!

Bardzo pilne pytanie.
Jak w sposób najmniej inwazyjny wybić pieski z pod przesówki 3/4 biegu??
Bo właśnie rozgrzebałem skrzynię wyjazd na jutro, a te sabaki nie chcą wyleźć.
Szczegółnie jedna ciągle wyskakuje, nie wiem czy jak tylko ją wyciągnę to wystarczy? czy to która wyskakuje zależy od tego na jakie miejsce synchronizatora trafi podczas przerzucania?
A może lepiej było oddać w jedno takie miejsce co Gri sugerował?

: wt wrz 12, 2006 9:10 pm
autor: Bartmann
młotek i przecinak.
Pieski jak wybijać to wszystkie.

Czyli narazie odpuściłeś remont ??

: wt wrz 12, 2006 9:12 pm
autor: Majkello
Bartmann pisze:młotek i przecinak.
Pieski jak wybijać to wszystkie.
Ale w który punkt walić zeby nie ułamać synchronizatora?
przeciąć meslem koło tej kulki?
Czyli narazie odpuściłeś remont ??
na razie brak kasy i czasu, a pojeździć by się chciało.

: wt wrz 12, 2006 9:21 pm
autor: klucz13
A temat powinien brzmieć : Babranie się i partolenie skrzyni biegów po raz enty a ta kur.ew to wytrzymuje :)21

: wt wrz 12, 2006 9:22 pm
autor: Bartmann
Jak masz skrzynię na stole to poprostu rozbierz.
Jak nie to postaraj się ustawić pieski tak żeby można je uderzać niejako z boku i powinny wyskoczyć w taki sposób jak się klinują.

: wt wrz 12, 2006 9:53 pm
autor: Majkello
zaq pisze:A może lepiej było oddać w jedno takie miejsce co Gri sugerował?
noł łej: mam 170 plnów do końca miesiąca, i taki brak czasu, że dwóch promotorów już klepie na mnie kosy :D
Poza tym wszelkie naprawy, do których nie potrzeba bardzo drogich narzedzi zamierzam robić własnoręcznie, bo uaza kupiłem nie tylko żeby pohasać po terenie, ale i nauczyć sie mechaniki.

: wt wrz 12, 2006 9:57 pm
autor: Majkello
Bartmann pisze:postaraj się ustawić pieski tak żeby można je uderzać niejako z boku i powinny wyskoczyć w taki sposób jak się klinują.
z boku to znaczy mam go walnąć z tej strony która zaczyna wystawać jak piesek wyskoczy ze swojej norki w wielowpuście?

: wt wrz 12, 2006 10:12 pm
autor: gri74
Tia , i tym sposobem bedziesz zawsze miał skrzynie do dupy...

Bez obrazy , ale niestety tak jest , ze ruskie konstrukcje wymagaja znajomosci pewnych myków , i b. czesto sie zdarza tak że u nas w Sulejówku robimy raz jeszcze to co inni Bardzo Dobrzy Mechanicy naprawili i nie dziala...
Nasze w Rmpst działaja :)2