www.forum4x4.pl

Mam stelaż pod plandekę nowego typu [na grubych rurach] i wydaje mi się że czegoś tam brakuje. Z tego co zauważyłem to powinny być jakieś pałąki w poprzek samochodu podtrzymujące plandekę na środku dachu. Przednia część dachu nad przednimi siedzeniami jest dobrze napięta,natomiast środkowa zapada się do wewnątrz i przy padającym deszczu robi się tam jeziorko. Wynika z tego że powinny być [chyba dwa] jakieś pałąki zamontowane na tych cieńszych rurkach zamontowanych u góry wzdłuż samochodu. Jeśli by ktoś miał jakies zdjęcia jak to powinno wyglądać ewentualnie z czego to można zrobic to byłbym wdzięczny. Za wszelkie odpowiedzi z góry dzięki! POZDRAWIAM!

orginalnie nic tam nie ma

jak miałem stara plandeka to wkładam między stelarz a plndeke
dach od trabanta kombi
pasuje idelanie

mnie tez brakowalo, wstawilem elementy od starego stelaza i bylo git. takie poprzeczki ....

Fabrycznie tam są taśmy parciane

klucz13 pisze:Fabrycznie tam są taśmy parciane

Miałem takie taśmy w swoim UAZie. Ale obstawiałem, że to patent poprzednich właścicieli (a to genialna myśl radzieckich naukowców ).

uaz w trakcie skladania wiec wszystko jeszcze po podczepiane ale dorysowalem w paincie:)
[/img]

Tych czerwonych rurek ja tam nie mam
chyba mam zbrakowany komplet

Na ramce przedniej szyby nad wycieraczkami są dwa zaczepy do tych taśm a plandekę się zwijało w odpowiedni sposób bez odczepiania z przedniej ramki szyby i spoczywała na tych taśmach

no no - pełna profesja - zdjeciem lotnicze nawet zapodali

Bart03 pisze:no no - pełna profesja - zdjeciem lotnicze nawet zapodali

hehe z balkonu pykalem stojac na barierce

Dobrze, że na uaza nie spadłeś. Szkoda tego pięknego lakieru

Swego czasu w miejsce oryginalnych pasów zapodałem pasy do ściągania paneli podłogowych. Po rozmontowaniu "łap" zostały długie pasy parciane i mocny mechanizm do naciągania (trochę duży). Wcześniej próbowałem z zapięciami plastykowymi jak do plecaków, ale się łamały przy naciąganiu.

Różnica ogromna w porównaniu z oryginalnymi, które dawały się naciągnąć tylko w teorii. Sztuk cztery założyłem i plandeka lezała elegancko - naciągnąć się to dawało jak jasny gwint. Rozpiąłem dwa od tyłu do przodu (zaczepy w ramce) i dwa tylko pomiędzy grubymi pałąkami.
Złożenie i rozłożenie plandeki tak jak pisał klucz13 zajmowało kilka minut. Dwa troki do ramki i rulonik gotowy.

Tak elegancko to wychodziło, że aż do ślubu mi się uazem pojechało

UAZ Adventure pisze:

Tych czerwonych rurek ja tam nie mam
chyba mam zbrakowany komplet

Z tego co widzę to u mnie też brakuje tych rurek znaczonych na czerwono ale przedewszystkim nie mam tych sześciu elemetów półokrągłych łączących te długie rurki na krawędzi dachu. I właśnie w temacie pytałem o te elemnty których brak powoduje złe naprężenie plandeki na środku dachu. Można te elementy jakoś dorobić? Wjaki sposób one są mocowane z tymi rurkami biegnącymi wzdłuż samochodu?

montowane są one na wcisk tak więc łatwo je zgubić a co do kupna to podzwoń po chienach lub daj ogłoszenie na giełde a się znajdą..

co do stelaża to ja też właśnie się rozglądam za takim czy można gdzieś coś takiego jeszcze kupić? chciałbym założyć "oryginalna" plandekę ale nie mam stelaża

pakjusz_pl pisze:co do stelaża to ja też właśnie się rozglądam za takim czy można gdzieś coś takiego jeszcze kupić? chciałbym założyć "oryginalna" plandekę ale nie mam stelaża

W Toruniu jeden koleś miał - jeszcze wiosną. Jęsli znajde namiary to Ci podeśle

pakjusz_pl pisze:co do stelaża to ja też właśnie się rozglądam za takim czy można gdzieś coś takiego jeszcze kupić? chciałbym założyć "oryginalna" plandekę ale nie mam stelaża

caly potrzebujesz czy jakis kawalek?

pakjusz_pl pisze:co do stelaża to ja też właśnie się rozglądam za takim czy można gdzieś coś takiego jeszcze kupić? chciałbym założyć "oryginalna" plandekę ale nie mam stelaża

poki niepolozylem auta na bok to mialem na handel a teraz nizaluje ze nisprzealem bo tamte si pogiely , do przewracania sie za saba konstrukcja, na lato bede motal cos pozadniejszego dla swojego bezpieczenstwa

zmierz u kogos ile musi być wysokości i długości od szyby do konca tej rorki i sprobuj sam... moze nawet lepiej Ci wyjdzie

klatke to ja juz mam mi chodzi o to zeby ten stelaz pelnil tylko funkcje podtrzymywania plandeki (w rzeczywistosci tylko takie ma zadanie bo bezpieczenstwa to te cieniutkie rurki nie zapewniaja)

pakjusz_pl pisze:klatke to ja juz mam mi chodzi o to zeby ten stelaz pelnil tylko funkcje podtrzymywania plandeki (w rzeczywistosci tylko takie ma zadanie bo bezpieczenstwa to te cieniutkie rurki nie zapewniaja)

jak to nie Ruscy myśleli inaczej

Olek1605 pisze:

pakjusz_pl pisze:klatke to ja juz mam mi chodzi o to zeby ten stelaz pelnil tylko funkcje podtrzymywania plandeki (w rzeczywistosci tylko takie ma zadanie bo bezpieczenstwa to te cieniutkie rurki nie zapewniaja)

jak to nie Ruscy myśleli inaczej

taaa u ruskich pojecie bezpieczenstwo to pojecie wzgledne

no tak tak... pomierz wszystko i dospawaj albo dokręc do swojej klatki przedluzenia i bedzie robic .

pakjusz_pl pisze:taaa u ruskich pojecie bezpieczenstwo to pojecie wzgledne

Oni i tak zawsze pijani jeżdżą.