Strona 1 z 1

Wymiana wody w chłodnicy na płyn

: wt lis 07, 2006 12:47 pm
autor: notbad
Witam!!

mam pytanie następującej treści- czy wymiana wody w chłodnicy na zimę na płyn, może spowodować problemy z uszczelką pod głowicą lub inne?? Dodam ze dotychczas o ile wiem od 20 lat Uaz mój jeździł tylko i wyłącznie na wodzie. Czy prawdą jest że taka zmiana może spowodować przeżarcie uszczelki pod głowicą i przedostawanie się oleju do cieczy chłodzącej??

: wt lis 07, 2006 1:03 pm
autor: Tomasz Tarnowski
Żadnych problemów mieć nie będziesz. Pozdrawiam

Re: Wymiana wody w chłodnicy na płyn

: wt lis 07, 2006 2:30 pm
autor: cichy
notbad pisze: Czy prawdą jest że taka zmiana może spowodować przeżarcie uszczelki pod głowicą i przedostawanie się oleju do cieczy chłodzącej??
to jest fałsz :)21

Re: Wymiana wody w chłodnicy na płyn

: wt lis 07, 2006 2:48 pm
autor: mudder
notbad pisze:Witam!!

mam pytanie następującej treści- czy wymiana wody w chłodnicy na zimę na płyn, może spowodować problemy z uszczelką pod głowicą lub inne?? Dodam ze dotychczas o ile wiem od 20 lat Uaz mój jeździł tylko i wyłącznie na wodzie. Czy prawdą jest że taka zmiana może spowodować przeżarcie uszczelki pod głowicą i przedostawanie się oleju do cieczy chłodzącej??
nie głowica to przeżyje gorzej z katalizatorem :)21

: wt lis 07, 2006 3:30 pm
autor: sator6
:o "Dodam ze dotychczas o ile wiem od 20 lat Uaz mój jeździł tylko i wyłącznie na wodzie"

a że tak zapytam gdzie go trzymałeś zimą?

: wt lis 07, 2006 4:51 pm
autor: mudder
sator6 pisze::o "Dodam ze dotychczas o ile wiem od 20 lat Uaz mój jeździł tylko i wyłącznie na wodzie"

a że tak zapytam gdzie go trzymałeś zimą?
pewnie się z ciepłych krajów przeprowadził :)23

: wt lis 07, 2006 4:59 pm
autor: Olek1605
mudder pisze:
sator6 pisze::o "Dodam ze dotychczas o ile wiem od 20 lat Uaz mój jeździł tylko i wyłącznie na wodzie"

a że tak zapytam gdzie go trzymałeś zimą?
pewnie się z ciepłych krajów przeprowadził :)23
do domu go zabierał :lol:

: wt lis 07, 2006 5:00 pm
autor: Olek1605
a tak poważnie pewnie spuszczał i nie jeździł

: wt lis 07, 2006 8:54 pm
autor: sator6
"Dekielka" mu nie podnosiło?
:D :D

: śr lis 08, 2006 8:06 am
autor: notbad
Drodzy Koledzy !!!

Do tej pory w zimę, każdego dnia po 2-3 razy nalewałem konewkę ciepłej wody przed wyjazdem, a następnie spuszczałem co powodowało, że dekielka nie podnosiło;))

Wszystko było dobrze do czasu gdy zaworek do spuszczania wody z powodu nadmiernej eksploatacji sie zużył- dlatego doszedłem do błykotliwego wniosku, że może pora już wlać tam czegoś co ma lepsze właściwości anty zimowe.

Skoro przekonujecie mnie że jest to w pełni bezpieczne- to cóż jutro wlewam Borygo lub zamiennik i już niestety nie będę z radością grzebał pod maską przynajmniej w tym zakresie:)

: śr lis 08, 2006 8:17 am
autor: Zachary
notbad pisze:Drodzy Koledzy !!!

Do tej pory w zimę, każdego dnia po 2-3 razy nalewałem konewkę ciepłej wody przed wyjazdem, a następnie spuszczałem co powodowało, że dekielka nie podnosiło;))
No to masz Ty chłopie cierpliwość. To jest fajna czyność serwisowa, szczególnie gdy temperatura spada poniżej -20. Moje auto jeździ od paru lat na płynie i jest ok.

: śr lis 08, 2006 8:37 am
autor: Doktor200
co 8 godzinwstawac i nalewac. omg i tak przez 3 miesiadze, kurde respect kolgo :)2 :D

: czw lis 09, 2006 7:38 am
autor: notbad
Trzeba pracować - cudów nie ma;))


thx za wszelkie info

: pn gru 04, 2006 10:15 pm
autor: Najmłodszy_Gazowiec
do Gaza leje tylko zielone borygo.
A ja mam pytanie z innej beczki, gdzie tanio w Wawie kupie zielone borygo?
Pzdr