www.forum4x4.pl

witam,
jestem od niedawna szczesliwym wlascicielem UAZa, ale wlasciwie niewiele o nim wiem i jak narazie bardzo malo nim jezdzilem (jako ze wymagal pewnego uzdatnienia do w/w jezdzenia).

mam pytanie:

domyslam sie ze naped na 4 kola mozna uzywac tylko w terenie, na asfalcie i zwlaszcza w zakretach trzeba przedni naped wylaczyc?

dzieki za informacje
marcin

Tak masz rację. UAZ nie posiada międzyosiowego mechanizmu różnicowego, a więc układ napędowy nie potrafi kompensować różnicy odległości pokonywanych przez poszczególne koła w zakrętach. Jazda z zapiętym 4x4 na przyczepnej nawierzchni skutkuje dużymi naprężeniami w układzie napędowym. W najlepszym wypadku powoduje to szybsze zużywanie opon, w gorszym ukręcenie półosi, uszkodzenie "dyfra" lub przegubów.

A ja czasami jeżdzę i nic się nie urwało ukręciło zniszyło itd a jak tylko spadnie snieg to wogle nierozłączam i se śmigam spod świteł

ale ty masz uaza z andoria i tam jest innaczej

klucz13 pisze:A ja czasami jeżdzę i nic się nie urwało ukręciło zniszyło itd a jak tylko spadnie snieg to wogle nierozłączam i se śmigam spod świteł

moze masz takie luzy ze kompensuja naprezenia

bo właściciele uaza z andorią to takie luzaki:)21

UAZ nie posiada międzyosiowego mechanizmu różnicowego, a więc układ napędowy nie potrafi kompensować różnicy odległości pokonywanych przez poszczególne koła w zakrętach.

........układ napędowy nie potrafi bo..........nie jest od tego,od "kompensowania" jest układ różnicowy, zawarty w mostach napędowych,i to on jest jakby najważniejszy,ponieważ umożliwia jazdę po łuku..... .Natomiast,międzyosiowy(jak sama nazwa wskazuje) służy do niwelowania różnicy obrotów (niewielkich, w tym przypadku !) między osiami:przednią i tylnią......Pozdro.

ja jeździłem nie odpinajac przodu i teraz pzredni most wyje juz od40km/h

faziuaz pisze:

UAZ nie posiada międzyosiowego mechanizmu różnicowego, a więc układ napędowy nie potrafi kompensować różnicy odległości pokonywanych przez poszczególne koła w zakrętach.

........układ napędowy nie potrafi bo..........nie jest od tego,od "kompensowania" jest układ różnicowy, zawarty w mostach napędowych,i to on jest jakby najważniejszy,ponieważ umożliwia jazdę po łuku..... .Natomiast,międzyosiowy(jak sama nazwa wskazuje) służy do niwelowania różnicy obrotów (niewielkich, w tym przypadku !) między osiami:przednią i tylnią......Pozdro.

wolnego nie tak szybko...

miedzyosiowy jest dokladnie od tego co napisal eMKa... na zakrecie, poza tym ze kola na jednej osi obracaja sie z roznymi predkosciami obrotowymi to same osie (co za tym idzie waly) obracaja sie z roznymi predkosciami obr. wzgledem siebie (czyt. roznice wystepuja na wszystkich czterech kolach).

jezeli nie ma centralnego ukladu roznicoweg... lub wlaczona jest jego blokada, wystepuja naprezenia wynikajace z roznic predkosci obrotowych 'osi' ... w extremalnym przypadku najslabszy el. np. polos moze puscic...

jak masz watpliwosci narysuj to sobie, to proste

faziuaz pisze:

UAZ nie posiada międzyosiowego mechanizmu różnicowego, a więc układ napędowy nie potrafi kompensować różnicy odległości pokonywanych przez poszczególne koła w zakrętach.

........układ napędowy nie potrafi bo..........nie jest od tego,od "kompensowania" jest układ różnicowy, zawarty w mostach napędowych,i to on jest jakby najważniejszy,ponieważ umożliwia jazdę po łuku..... .Natomiast,międzyosiowy(jak sama nazwa wskazuje) służy do niwelowania różnicy obrotów (niewielkich, w tym przypadku !) między osiami:przednią i tylnią......Pozdro.

Nie łapmy się za słówka bo nie o to tu chodzi
Układ napędowy (innymi słowy układ przeniesienia napędu) to "urządzenie przenoszące energię mech. od silnika do kół jezdnych pojazdu (drogowego, szynowego) w sposób kontrolowany przez kierowcę i zapewniający optymalne wykorzystanie tej energii w różnych warunkach" (taką znalazłem definicję) zawiera więc w sobie m.in. wszystkie występujące w danym samochodzie mechanizmy różnicowe. Układ napędowy UAZ-a nie posiada międzyosiowego mechanizmu różnicowego, więc jako taki nie potrafi kompensować wspomnianej wyżej różnicy odległości pokonywanych przez poszczególne koła (przedniej i tylnej osi) na zakrętach. I to miałem na myśli pisząc pierwszy post.
Wracając do sedna, jadąc UAZ-em po suchym asfalcie najlepiej mieć wyłączony przedni napęd - i tu się chyba zgadzamy?

moge ,moge koledze wytlumaczyc? haha bo teraz to juz wiem:D

ja rzadko to robię, ale czasem mi się zdaża swoim Miśkiem też na jakiejś dojazdówce nie odłączać na minutkę przodu

Kiedyś z ogniska po paru (może więcej )browarkach przejechałem 5 km. z włączonym przodem i reduktorem - wytrzymał -

to same osie (co za tym idzie waly) obracaja sie z roznymi predkosciami obr. wzgledem siebie

.........a o czym ja piszę???? (czytanie ze zrozumieniem?)

faziuaz pisze:od "kompensowania" jest układ różnicowy, zawarty w mostach napędowych,i to on jest jakby najważniejszy,ponieważ umożliwia jazdę po łuku..... .Natomiast,międzyosiowy(jak sama nazwa wskazuje) służy do niwelowania różnicy obrotów (niewielkich, w tym przypadku !) między osiami:przednią i tylnią......Pozdro.

alez czytam ze zrozumieniem

to co napisales mija sie z prawda... przy zalaczonym 4x4 (a o tym piszemy) pelna kompenscaja roznic naprezen przy roznych predkoscach obrotowych wszystkich 4-rech kol (jazda po luku, uslizg, rozne srednice opon np. na skutek zuzycia itp...) jest mozliwa wylacznie poprzez wszystkie trzy mechanizmy (mosty+centralny).
z twojej wypowiedzi wynika, ze nie widzisz zwiazku pomiedzy naprezeniami na walach i osiach... tak jakby to byly niezalezne uklady.

Jako ciekawostke (zazsane z phorum http://www.patrol4x4.com/forum/) dodam, ze ktos pisal o przypadku uszkodzenia polosi na skutek duzych rożnic w wysokosci bieznika opon przedniej i tylnej osi... na jedna os zalozyl nowe na drugiej pozostaly stare czy jakos tak. Plakal ze to wina trolla, bo gdyby mial centralny mech. roznicowy nic by sie nie stalo... ponoc jezdzil po szutrach...

poza tym zaden uklad roznicowy niczego nie 'umozliwia', zmniejsza tylko ryzyko uszkodzenia elementu ukladu przeniesienia napedu... patent dyferencjalu to zabawka z drugiej polowy 19-stego wieku przedtem tez jakos rozniste pojzda jakos kursowaly.

tarcie nigdy nie jest nieskonczone, wiec kola ulegaja poslizgowi dlatego w praktyce mozliwa jest jazda po asfalcie z wlacznym napedem 4x4, chociaz ryzykujemy uszkodzeniem.

.....ależ właśnie o to chodzi......