www.forum4x4.pl

witam wszystkich...jestem na etapie wkładania przekładni z mb do uaza. W wąsie Uazowym wytoczyłem otwór w miejscu wieloklina a z miskowego wytoczyłem tulejkę z wieloklinem i wspawałem w wąs uazowy tym samym otrzymując wąs uazowy z wieloklinem merca pasującym do przekładni mb.Moje pytanie dotyczy długości tego wąsa...czy trzeba go jakoś modyfikować żeby wyrabiał w takim zestawie?).(gięcie,wydłużanie,skracanie) -oczywiście przekładnia będzie daleko w przodzie, w miejscu poprzeczki ramy z wąsem odwróconym. Czy ktoś już to przerabiał?..mile widziane fotki takiego patentu...pozdrawiam

nie ma cienia szansy. ja jezdzilem na orginalnej ruskiej i jest dobrze. beczkowozowy motor potrafi pieknie zagotowac calkiem duzo wody

jexdziłem na oryginalnej uazowej i jest idealnie.
szlag ja trafił i wsadziłem z samochodu z ktorego pochodził silnik i wyrabiała ale bez termostatu.natychmiast jak nabyłem drugą ruską zmieniłem i jest super.a zima ogrzewanko

oryginal ruski pieknie robi z tym motorem - escort tego za nic nie wychlodzi - ruska chlodnic jest 3 rdzeniowa a z eskorta to polowa ruskiej

romko pisze:czy chłodnica od escorta wsadzona w przedni pas wydoli z silnikiem MB 2,4D ?..jeśli nie to o jakieś alternatywne rozwiazanie poproszę szanownych kolegów...pozdrawiam

a masz silnik miska za most do przodu ? że uazowa się niemiesci? (skrzynia merca,reduktor uaz)? to w pas przedni pasi sierra 2,0 i wydoli z dobrym wentylatorem a lepiej sierra 2,3d po małych wycinkach jak z fordów bo inne tez pasują

w naszym busie do 2.4 starcza chłodnica od żuka
Nawet z dużym ładunkiem często jest niedogrzany.

qba_tcz pisze:w naszym busie do 2.4 starcza chłodnica od żuka
Nawet z dużym ładunkiem często jest niedogrzany.

na droge to owszem, ale przyklad z moich doswiadczen- 31x10.50 geolander uaz 2.4d+ piaskownia zryta fadromami- oj,oj,oj na styk na ruskiej, smiglo merc orginal

U nas w 3,0 jest chłodnica chyba od jakiegoś Forda taka plastikowa chuda ale szeroka, wentylator duży jest założony i jakoś daję radę

A jak na testy założyliśmy taką 20cm x30cm to woda się zagotowała po pierwszych 500m

RaV.B pisze:U nas w 3,0 jest chłodnica chyba od jakiegoś Forda taka plastikowa chuda ale szeroka, wentylator duży jest założony i jakoś daję radę

Znaczy co, rdzen masz plastikowy?

Nie boki tylko

Pozdro

Kielon pisze:

qba_tcz pisze:w naszym busie do 2.4 starcza chłodnica od żuka
Nawet z dużym ładunkiem często jest niedogrzany.

na droge to owszem, ale przyklad z moich doswiadczen- 31x10.50 geolander uaz 2.4d+ piaskownia zryta fadromami- oj,oj,oj na styk na ruskiej, smiglo merc orginal

Oryginalna chłodnica od oaza w zupełności wystarcza. Miałem kiedyś takiego Uaza, ale ze 3 razy zagotowałem wode, później wywaliłem oryginalny wentylator z silnika i założyłem z przodu od Bisa a od silnika od Fiata Mirafiori
i działało super.

no rzecz w tym ze org. smiglo merca jest troche za daleko od chlodnicy, dobry patent to tunel i po klopocie

Kielon pisze:no rzecz w tym ze org. smiglo merca jest troche za daleko od chlodnicy, dobry patent to tunel i po klopocie

Tunel jak najbardziej. Nie polecam przestawiania chłodnicy bliżej silnika albo robienia dystansu pod wiatrak, kumpel tak zrobił i pod naporem wody dwa razy wiatrak rozłupał chłodnice.