Mechanizm przełanczania biegów.
Moderator: Student
Mechanizm przełanczania biegów.
Witam Wszystkich. Proszę o pomoc przy skrzyni biegów. Wajha od zmiany diegów nie stawia rzadnych oporów (nie idzie biegów włączać). Stało się to podczas załanczania biegu wstecznego. Dziś jest niedziela i dopiero jutro zwiozę auto, ale chciałbym wiedzieć jaki jest mechanizm przełanczania biegów? Wiem, że jast tam jabłko osadzone w pokrywie i chyba taki trzpień od tej wajhy co biega po mechanizmie zmiany biegów (jakieś 25 lat temu to rozbierałem ale pamięć już zawodzi). Czy jast możliwe aby ten trzpień się urwał? I kolejne pytanie, jeśli się urwał to czy holować auto czy na lawecie? Obawiam się aby tryby nie wciągneły tej urwanej części. Macie Panowie i Panie (jeśli takowe tu są) jakieś wskazówki i rady?
Mówię co myślę, robię co mówię, już nie jem co lubię.
"nullo retentus impedimento"
"nullo retentus impedimento"
- piotrek_uaz
- Posty: 534
- Rejestracja: pn sty 01, 2007 9:50 pm
- Lokalizacja: Bogatki koło Warszawy
Re: Mechanizm przełanczania biegów.
Ja bym zdjal tylny wał. W pol godziny zdejmiesz i nie bedziesz mial stresa z holowaniem.Balu-Balu pisze:Witam Wszystkich. Proszę o pomoc przy skrzyni biegów. Wajha od zmiany diegów nie stawia rzadnych oporów (nie idzie biegów włączać). Stało się to podczas załanczania biegu wstecznego. Dziś jest niedziela i dopiero jutro zwiozę auto, ale chciałbym wiedzieć jaki jest mechanizm przełanczania biegów? Wiem, że jast tam jabłko osadzone w pokrywie i chyba taki trzpień od tej wajhy co biega po mechanizmie zmiany biegów (jakieś 25 lat temu to rozbierałem ale pamięć już zawodzi). Czy jast możliwe aby ten trzpień się urwał? I kolejne pytanie, jeśli się urwał to czy holować auto czy na lawecie? Obawiam się aby tryby nie wciągneły tej urwanej części. Macie Panowie i Panie (jeśli takowe tu są) jakieś wskazówki i rady?

Piotr
Ostatnio zmieniony ndz maja 13, 2007 8:32 pm przez piotrek_uaz, łącznie zmieniany 1 raz.
Re: Mechanizm przełanczania biegów.
I przedni dla pewnościpiotrek_uaz pisze:
Ja bym zdjal tylny wał. W pol godziny zdejmiesz i nie bedziesz mial stresa z holowaniem.
Piotr

Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii
- piotrek_uaz
- Posty: 534
- Rejestracja: pn sty 01, 2007 9:50 pm
- Lokalizacja: Bogatki koło Warszawy
Re: Mechanizm przełanczania biegów.
No to zeby była 100% pewnosc to koła tez zdjąć.klucz13 pisze:I przedni dla pewnościpiotrek_uaz pisze:
Ja bym zdjal tylny wał. W pol godziny zdejmiesz i nie bedziesz mial stresa z holowaniem.
Piotr

Re: Mechanizm przełanczania biegów.
oraz kolaklucz13 pisze:I przedni dla pewnościpiotrek_uaz pisze:
Ja bym zdjal tylny wał. W pol godziny zdejmiesz i nie bedziesz mial stresa z holowaniem.
Piotr

Życie trzeba przeżyć tak, by wstyd było opowiadać, a przyjemnie wspominać..
Co do holowanie to dokaldnie, luz na reduktorze i spokoj...
A co do luzu na dzwigni... moze po prostu masz zalaczony bieg i po prostu wyskoczyla sama dzwignia z popychaczy... ja tak mam dosc czesto.
Mi wypada dzwignia jak mam wlaczony bieg drugi.
Wtedy po prostu dzwignie przesuwam maksymalnie w lewo i do tylu, lekko ruszam przud-tyl i wskakuje na swoje miejsce... powodem jest wyrobienie sie koncowki dzwignie i zapadek (popychaczy - czy jak tam to zwal)
A co do luzu na dzwigni... moze po prostu masz zalaczony bieg i po prostu wyskoczyla sama dzwignia z popychaczy... ja tak mam dosc czesto.
Mi wypada dzwignia jak mam wlaczony bieg drugi.
Wtedy po prostu dzwignie przesuwam maksymalnie w lewo i do tylu, lekko ruszam przud-tyl i wskakuje na swoje miejsce... powodem jest wyrobienie sie koncowki dzwignie i zapadek (popychaczy - czy jak tam to zwal)
Stefan Ostrowski
UAZ'79 - sprzedany
teraz jest JEEP Choerokee 4.0, '90r
UAZ'79 - sprzedany
teraz jest JEEP Choerokee 4.0, '90r
Wyciągasz wajhę napawasz pchasz nazad i nic nie wylatastef pisze:Co do holowanie to dokaldnie, luz na reduktorze i spokoj...
A co do luzu na dzwigni... moze po prostu masz zalaczony bieg i po prostu wyskoczyla sama dzwignia z popychaczy... ja tak mam dosc czesto.
Mi wypada dzwignia jak mam wlaczony bieg drugi.
Wtedy po prostu dzwignie przesuwam maksymalnie w lewo i do tylu, lekko ruszam przud-tyl i wskakuje na swoje miejsce... powodem jest wyrobienie sie koncowki dzwignie i zapadek (popychaczy - czy jak tam to zwal)

Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii
Racja, tylko trzeba miec na to czas i checi... ja juz jak to mowia... sie przyzwyczailem. a jak czasami stawiam autko w miejscu tzw publicznym, wkladam 2, wajche jak to nazywam, luzuje i juz jak chce ukrasc to powyzej 2 nie wrzuca...
Ale masz racje, mozna napawac i bedzie ok.
Ale masz racje, mozna napawac i bedzie ok.
Stefan Ostrowski
UAZ'79 - sprzedany
teraz jest JEEP Choerokee 4.0, '90r
UAZ'79 - sprzedany
teraz jest JEEP Choerokee 4.0, '90r
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość