Strona 1 z 1
połączenie skrzyni mb z reduktorem uaza
: śr maja 16, 2007 9:03 pm
autor: romko
wiem że temat był wałkowany ale interesuje mnie sposób połączenia skrzyni mb z reduktorem uaza ale w sposób taki by nie przesuwać na ramie reduktora(długości wałów zostaja niezmienione) Ze wstępnych moich obliczeń wynika że uda się to zrealizować w momencie kiedy chłodnicę wsadzi się w pas przedni, silnik max do przodu a wykonane połączenie skrzyni mb z reduktorem, z wykorzystaniem wałka zdawczego skrzyni redukcyjnej uaza musi być króciutkie. czy ktoś już to przerabiał? jeśli tak to jak to najlepiej "wycentrować" aby cały zestaw był współosiowy (chodzi o drgania przenoszone na auto), interesują mnie fotki, gdzie trzeba przyspawać nowe łapy zamocowania silnika,jak podeprzeć dodatkowo reduktor i skrzynię biegów? no i przy okazji fotki z umiejscowienia przekładni kierowniczej od mb na ramie uaza...bardzo będę wdzięczny za jakąkolwiek pomoc...po prostu nie chcę się uczyć na pacjencie tylko wykorzystać wypróbowane sposoby...pozdrawiam kolegów
: śr maja 16, 2007 9:11 pm
autor: Michał(student)
: czw maja 24, 2007 8:26 pm
autor: stanisław
silnik mesia ma te wadę że miskę olejową masz nad mostem (db123)
osiowośc kwestia dyskusyjna
miałem taki lecz go zastąpiłem fordowskim 2.5 d
wszystko idealnie pasuje
miska olejowa została odrobinę skrucona i jest ok

: pt maja 25, 2007 6:22 pm
autor: RaV.B
silnik mesia ma te wadę że miskę olejową masz nad mostem (db123)
osiowośc kwestia dyskusyjna
miałem taki lecz go zastąpiłem fordowskim 2.5 d
wszystko idealnie pasuje
miska olejowa została odrobinę skrucona i jest ok

i co z tego w fordzie skracasz a w MB przespawujesz

zresztą jak ktoś wsadza 2.0 czy 2.4 to raczej wiadomo że nie szykuje sprzętu na extrem'y, więc nie będzie potrzebował wielkich wykrzyków a jak tak to wystarczy trochę podliftowac go do góey i problem znika

przerabialiśmy to. . .
: pt maja 25, 2007 7:17 pm
autor: gaaz99
ja mam miske za mostem do przodu ze skrzynią mesia flansza na reduktor itd. było na forum to przerabiane silnik 3,0mb

: ndz maja 27, 2007 12:27 am
autor: UAZ4x4
No dziękuje że kolega podesłał mój link w 2 poście.... Ja problemu miski nie rozwiązywałem...nie dlatego że nie chciałem tylko dlatego że uznałem to za duży problem ... no i się doigrałem po pierwszym jeżdżeniu rozwaliłem spust oleju z miski olejowej. Następnie pięknie się wkomponowała gruszka mostu w miseczkę co trzeba było młotkiem wyklepać. Smoka nie uszkodziło. Jak to rozwiązać: mój przepis: podnieść silnik na poduszkach tak żeby było na styk z maską, następnie albo wydłużyć wieszaki resorów oczywiście bez przesady ... albo podłożyć coś między resor a most. wtedy zyskujemy kilka centymetrów ugięcia resora i już most nie puka w miskę.... Ja tutaj takie mądrości wypisuje a oczywiście sam tego nie zrobiłem ...
: ndz maja 27, 2007 12:34 am
autor: UAZ4x4
A teraz odpowiedz w temacie: Zastanawiałem się nad tym jak to zrobić długo i w końcu wymyśliliśmy tak. Jako że tylna ścianka skrzyni biegów na gniazdo łożyska i jest to wycentrowane aby wałek wchodził dokładnie w tryb reduktora to obciąłem obudowę skrzyni i przykręciłem do reduktora następnie wystarczyło dorobić obudowę simeringu aby olej z reduktora nie uciekał. Tutaj rola tokarza: wałek sprzęgłowy przeciąć na pół wywiercić otwór w wałku następnie dorobić flanszę do połączenia flanszy od skrzyni mercedesa razem z gumowym sprzęgiełkiem i wałkiem wychodzącym z reduktora. Ostatnim etapem było pospawanie klatki czytaj obudowy która to będzie to wszystko trzymać.

do dzisiaj jeździ jeszcze się nie rozwaliło. Bicia też nie ma.
: pn maja 28, 2007 10:00 pm
autor: UAZ4x4