Strona 1 z 2
G³upie pytanie dot syntetycznego oleju :)
: śr lis 07, 2007 6:44 pm
autor: KleryK
Witam
Mam pytanie. Dlaczego do starych silników jak UAZowy nie wolno lac oleju syntetycznego np. 5W/40 i chce m±drej odpowiedzi

.
1) Argument o tym ¿e jest rzadki nie odpowiada bo minera³ po 5ty¶ km jest jak benzyzna a syntetyk po 10ty¶ km jest jeszcze oleisty mocno. Albo mamy temp +30 stopni, minera³ prawie ma konsystencje gazow± a syntetyk normaln± jeszcze konsystencjê
2) Wyp³ucze uszczelki ? - Ale je¿eli mam nówkê po remoncie i nowiutkie gumowe uszczelki poprawione silikonem ?
3) Straci kompresjê bo zniknie nagar- czym siê ró¿ni nówka na minerale od nówki na syntetyku w tym wzglêdzie ?
-----------------------
: śr lis 07, 2007 7:43 pm
autor: Kasprol
: śr lis 07, 2007 7:49 pm
autor: chiquito83
olej do silnika po remoncie wlewa sie taki jak nakazal producent, chociaz, sprawdz. zalej syntetykiem a pozniej opowiedz na forum czy cos sie stalo

: śr lis 07, 2007 7:58 pm
autor: Pepek
Starego typu silniki mają inne pasowania niż nowe. Jak zalejesz syntetyk to może się okazać, że będziesz miał bardzo słabe ciśnienie. Spytaj najlepiej szlifierza jak ci popasował panewki i sprawdź pompę olejową czy niema luzów. Może bedziesz pierwszym właścicielem UAZa jeżdzącym na syntetyku

: śr lis 07, 2007 8:15 pm
autor: L80
też nosiłem się z takim samym problemem
posłuchalem mechanika i nie zalałem syntetycznego
bo że to taki w starym silniku wypłukuje nagar który może trafić gdzięś tam i coś uszkodzić
np zarysować panewke
ale w silniku po remącie bym sie nie zawachal
w końcu dobry olej a takimi są syntetyczne trzyma swoje parametry w szerokim zakresie temperatury
na zime 0W40
na lato 5W50
: śr lis 07, 2007 8:54 pm
autor: Doktor200
ja syntetyk lalem ze dwa razy do uaza, tylko cisnienie male bylo i jak sie dobrze zagrzal to sie lekko tlila kontrolka od smarowania , ale i na zegarze niebylo bogato, ale poki olej w silniku jest i pompa sprawna nic mu niegrozi
: czw lis 08, 2007 3:03 am
autor: KleryK
Bo póki co wstawiam andoriê i bêdê w piwnicy remontowac starego poczciwego 2.5 benzyzniaka

. A od kilku miesiêcy zastanawia mnie w³asnie temat dlaczego do nówki silnika nie syntetyk skoro ma on tyle zalet dotycz±cych lepko¶ci, ¿ywotno¶ci, smarowania i wytrzyma³o¶ci.
Najwy¿ej kilka stów pójdzie w b³oto

ale jak wyremontuje mój silniczek to zaleje go syntetykiem

Ale relacje jak dobrze pójdzie bêd± najwcze¶niej za rok

: czw lis 08, 2007 8:57 am
autor: stef
syntetyk ze względu na swoją małą lepkość nie spowoduje ci dobrego smarowania w starych silnikach typu uaz, wołga. Gdyz tu smarowanie jest przede wszystkim rozbryzgowe.
: czw lis 08, 2007 9:44 am
autor: toldi
KleryK pisze: zastanawia mnie własnie temat dlaczego do nówki silnika nie syntetyk skoro ma on tyle zalet dotyczących lepkości, żywotności, smarowania i wytrzymałości.
właśnie dlatego, że 'nówka'- nowy lub po remoncie silnik ma się dotrzec a im lepszy olej olej tym lepsze smarowanie i proces docierania bardzo sie wydłuża...są nawet specjalne oleje 'docierające'. a co do olei syntetycznych to jedna wielka bzdura, że coś tam wyplukają, zatkają itd.. z tym że akurat syntetyk to finansowe nieporozumienie ale półsyntetyk jak najbardziej

szczególnie odczuwa się to w zimę i w dieslu- przy ujemnych temperaturach o wiele lepiej zapala, olej nie gęstnieje tak bardzo i np. niektóre silniki wykazują mniejsze zużycie paliwa, taki efekt uboczny

awracając jeszcze do tego 'wypłukiwania' silnika przez syntetyki to by się zgadzało ale tak ze trzydzieści lat temu kiedy oleje były jednosezonowe, bez żadnych dodatków.. a jak ktoś nie wierzy to niech wymieni olej na np. Lotosa mineralnego- ten olej ma lepsze dodatki myjące silnik niż niejeden syntetyk na rynku, po paru tysiącach kilometrów bardzo dobrze to widac jak się zdejmie pokrywę od klawiatury...no.
: czw lis 08, 2007 11:03 am
autor: KleryK
klasa lepko¶ci SAE - 20W/40
lepko¶æ kinematyczna w temp. 1000C mm2/s 15,0
wska¼nik lepko¶ci - 135
klasa lepko¶ci SAE - 5W/40
lepko¶æ kinematyczna w temp. 1000C mm2/s 14,10
wska¼nik lepko¶ci - 169
klasa lepko¶ci SAE - 10W/60
lepko¶æ kinematyczna w temp. 1000C mm2/s 22,3
wska¼nik lepko¶ci - 170
lepkosc kinematyczna to odporno¶c na ¶cinanie czyli wytrzyma³o¶c oleju w miejscach tarcia i jego przyczepno¶c tam¿e
wska¼nik lepko¶ci to im wy¿szy tym lepsze zachowanie siê oleju znaczy zachowanie lepko¶ci w wiêkszym zakresie temperatur.
Pierwszy to minera³ zalecany wedle instrukcji do UAZa
Dwa kolejne to syntetyki z twego co wiem to
wska¼nik lepko¶ci
A co do finansowego nieporozumienia to ja leje do osobówki syntetyk orlena 5W/40 to w sumie nie pe³ny syntetyk( takich na rynku jest dos³ownie kilka) , tylko pó³syntetyk hydrokrakowany co skutkuje w³a¶ciwo¶ciami syntetyka na bazie oleju mineralnego. Jest to drastyczna wiêkszo¶c "syntetyków" na rynku

. A 5.5 litra oleju do mojego samochodu syntetyka kosztuje mnie oko³o 100z³

w centrum dystrybucji paliw orlen

: czw lis 08, 2007 8:29 pm
autor: Kielon
nie nalezy lac z dwoch przyczyn;
pierwsza to jak ktos pisal pasowanie luzniejsze niz wspolczesnie i nie trzeba pytac szlifierza jakie zrobil bo spiesze z odpowiedzia- takie jak fabryczne bo robi wedlug katalogu, a jeszcze po setce dorzucil od siebie zeby nie bylo reklamacji ze sie zatarlo. nie domyslam sie, jestem z branzy
drugi to nizsza zazwyczaj lepkosc tych olejow, a nawet jesli jest zblizona, to doskonala plynnosc tych olejow zwlaszcza na cieplo sprawia ze uazowa pompa nawet nowa i poprawiona ma klopot z zassaniem i wydajnym tloczeniem BO MA ZA DUZE ZEBY wspolczesne pompy sa konstruowane z mysla o rzadkich olejach, a nasza ruska w lato powinna dostac 20w50
: czw lis 08, 2007 8:41 pm
autor: Kielon
Doktor200 pisze:ja syntetyk lalem ze dwa razy do uaza, tylko cisnienie male bylo i jak sie dobrze zagrzal to sie lekko tlila kontrolka od smarowania , ale i na zegarze niebylo bogato, ale poki olej w silniku jest i pompa sprawna nic mu niegrozi
Kurde nie lubie sie czepiac ale jesli uwazasz ze jazda z minimalnym cisnieniem jest wporzo a tlaca kontrolka ok, to powodzenia. uaz ma ogromna wprost powierzchnie panewek co rozklada dobrze obciazenie i chroni w pewnym stopniu przed zatarciem, ale kazdy inny silnik bys w ten sposob zabil

: czw lis 08, 2007 8:51 pm
autor: gri74
właśnie dlatego, że 'nówka'- nowy lub po remoncie silnik ma się dotrzec a im lepszy olej olej tym lepsze smarowanie i proces docierania bardzo sie wydłuża...są nawet specjalne oleje 'docierające'. a co do olei syntetycznych to jedna wielka bzdura, że coś tam wyplukają, zatkają itd.. z tym że akurat syntetyk to finansowe nieporozumienie
Jesteś w stanie poprzeć to jakimiś faktami lub wiarygodnymi materiałami

: czw lis 08, 2007 9:42 pm
autor: KleryK
Kielon pisze:drugi to nizsza zazwyczaj lepkosc tych olejow, a nawet jesli jest zblizona, to doskonala plynnosc tych olejow zwlaszcza na cieplo sprawia ze uazowa pompa nawet nowa i poprawiona ma klopot z zassaniem i wydajnym tloczeniem BO MA ZA DUZE ZEBY wspolczesne pompy sa konstruowane z mysla o rzadkich olejach, a nasza ruska w lato powinna dostac 20w50
1. Je¿eli nie s± spasowane to bêdzie po prostu gorsze ci¶nienie które trzeba nadrabiac nagarem ? Czyli silnik bêdzie ca³y czas mia³ tak± moc jak na dotarciu ?
2. Nie chce siê k³ócic, ale spuszcza³em wiele oleji z silników i minera³ przepracowany jest rzadki jak benzyna, wczoraj spuszcza³em 5W/40 syntetyk i by³ du¿o gêstszy ni¿ nie jeden minera³. Wiêc wedle twojej teorii pompa nie powinna przepracowanego i gor±cego minera³a ssac bo jest rzadszy ni¿ syntetyk w temp. 20 stopni. Bo ja w lato mam na 15W/40 przyzwoite ci¶nieie na minerale mimo ¿e jest rzadki cholernie. Ale za³ó¿my ¿e masz racje, wymiana pompy na nowocze¶niejsz± z mniejszymi zêbami za³atwi sprawê ?
: czw lis 08, 2007 11:05 pm
autor: Doktor200
ja przejezdzilem dwa lata na sunyetyku z minimalnym cisnieniem , potem sie skonczyl, ale jezdzony byl praktycznie tylko w terenie, poprostu sie zuzyl
: pt lis 09, 2007 7:01 pm
autor: Kielon
@klerk
nigdy nie bylem zwolennikiem nagaru. luzne pasowanie jest wynikiem konstrukcji i jakosci materialow, np tloki tak puchna od temp, ze w starszym wykonaniu mialy dla kompensacji nacinany plaszcz. itd..
po prostu nie mozna inaczej obrobic (ciasniej) tego silnika. dlatego przewidziany jest do niego olej o sporej lepkosci. zreszta kiedys innych po prostu nie bylo i konstruktor o nich nie musial myslec.
co do rzadkiego jak woda mineralnego oleju- tak, w wyniku zaniedbania. po prostu zbyt dlugo uzywany. przypominamy-radzimy; nie jezdzic z kosa na ramieniu rowerem oraz zmieniac olej (kiepski) co 10 000km.
wymiana pompy duzo poprawi, ale pasowania sie i tak nie przeskoczy- generalnie jest to paradoks, ale olej swietnej jakosci moze byc w tym przypadku gorszym rozwiazaniem niz lotos zima i lubro w upaly
: sob lis 10, 2007 11:42 am
autor: SANCHEZ

Ja tak sobie myśle Kleryk , że oryginalne uszczelnienie silnika by nieprzezyło oleju syntetycznego. W nowoczesnych silnikach jest czasami z tym problem a co dopiero silnik Uaza gdzie wał jest uszczelnionym sznurem który zawsze cieknie

: sob lis 10, 2007 11:43 am
autor: SANCHEZ

A tak przy okazji dakj namiary na siebie to przyjedziemy z Borowym ocenić twój remoncik autka
: ndz lis 11, 2007 4:11 pm
autor: Kielon
SANCHEZ pisze:
Ja tak sobie myśle Kleryk , że oryginalne uszczelnienie silnika by nieprzezyło oleju syntetycznego. W nowoczesnych silnikach jest czasami z tym problem a co dopiero silnik Uaza gdzie wał jest uszczelnionym sznurem który zawsze cieknie

no ale to nie jest prawda ze syntetyk niszczy uszczelki, przeciez nikt by takiego oleju na rynek nie puscil.. po prostu ma doskonale wlasciwosci myjace i w silnikach o duzym przebiegu rozpuszcza szlamy i osady zgromadzone w roznych szczelinach i czesto je przez to rozszczelnia. ale przy sprawnych a tym bardziej nowych uszczelkach to problem nie istnieje
: ndz lis 11, 2007 5:34 pm
autor: stef
Tak czytam o lepkościach, rozpuszczaniu uszczelek (brednia) i innych właściwościach oleju syntetycznego...
i doszedłem do wniosku że jest jeden najwazniejszy chyba powód nie lania syntetyku do uazowych silników... cena...
Uaz uszczelniony sznurem zawsze bedzie lał olej (po 10 latach użytkowania) i nie ma na to rady... chyba ze notoryczna wymiana panewek) i jak zalejsze mineral, a do tego jeszcze np taki superol to zawsze taniej i mniej wyleci...
: ndz lis 11, 2007 7:46 pm
autor: Doktor200
stef pisze:
Uaz uszczelniony sznurem zawsze bedzie lał olej (po 10 latach użytkowania)
tak tylko ktory silnik uaza wytrzyma uzytkowanie dziesieciulat bez remontu, to raz a dwa ze jak sie robi remont to poto tez zeby niecieklo ,zlozylem 4 silniki w tym jeden ciekla na wale i to moj, niewsztsrkie maja tez sznur sa i na simeringach
: ndz lis 11, 2007 9:27 pm
autor: stef
Oczywiście ze nei wszystkie maja sznury... niektóre nowsze wołgi maja simeringi... ale mowa chyba o orginalnym uazie...
Mój poprzedni silnik jeździł bez remontu może nie 10 lat ale u mnie przejeździł 6 lat, u poprzedniego wlasciciela... niewierze zeby byl robiony...
oczywiscie to byl orginal uaza... ciekl jak cholerka... teraz mam po remoncie i .... nie ciekl przez pierwszy rok teraz z niego leci...
ale masz racje, nie kazdy cieknie.. jednak Czy az tak dużo przedłużymy żywotność silnika uaz lejąc syntetyk??
: ndz lis 11, 2007 9:52 pm
autor: SANCHEZ
no ale to nie jest prawda ze syntetyk niszczy uszczelki, przeciez nikt by takiego oleju na rynek nie puscil
Ale ja niemiałem na myśli, że sytetyk rozpuszcza uszczelik - nic takiego niepisałem. Poprostu oryginalne uszcelnienie silnika w Uazie jest tak precyzyjne

, że syntetyk zawsze będzie ciekł. A mineralny w mniejszym stopniu.
: ndz lis 11, 2007 9:54 pm
autor: SANCHEZ
MOge sie oczywiście mylić

ale moim skromnym zdaniem tak jest - a moje wnioski opieram na doświadczeniach swoich i moich kolegów którzy użytkują Uazy od paru dobrych lat.
: ndz lis 11, 2007 10:00 pm
autor: stef
SANCHEZ i dokładnie o to chodzi
