szto eta??
Moderator: Student
- konrad1983nr1
- Posty: 495
- Rejestracja: sob wrz 08, 2007 11:56 am
- Lokalizacja: KIELCE/Siedlce
- Kontaktowanie:
szto eta??
witam ponownie
mam małą zagadke, co to jest?? "czarna skrzyneczka", na obudowie wiatraka starego typu, po przekreceniu kluczyka słychać klik, tak jakby sie załączał jakiś przekaźnik, na foto zaznaczone kółeczkiem, z tyłu są jakieś opory
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/eb3 ... 48c01.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c59 ... c7e48.html
zdjecia nie są przednie bo robione w nocy
mam małą zagadke, co to jest?? "czarna skrzyneczka", na obudowie wiatraka starego typu, po przekreceniu kluczyka słychać klik, tak jakby sie załączał jakiś przekaźnik, na foto zaznaczone kółeczkiem, z tyłu są jakieś opory
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/eb3 ... 48c01.html
http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/c59 ... c7e48.html
zdjecia nie są przednie bo robione w nocy
UAZ 469B 1980rok, silnik Żuk 2,1L LPG- był
SUZUKI GV II 2006 rok, 2.0 benzin- jest
SUZUKI GV II 2006 rok, 2.0 benzin- jest
- konrad1983nr1
- Posty: 495
- Rejestracja: sob wrz 08, 2007 11:56 am
- Lokalizacja: KIELCE/Siedlce
- Kontaktowanie:
- konrad1983nr1
- Posty: 495
- Rejestracja: sob wrz 08, 2007 11:56 am
- Lokalizacja: KIELCE/Siedlce
- Kontaktowanie:
no bo w sumie na alternatorze nie widziałem elektronicznego regulatora, takiego jak pf 126p naprzykład, całkiem możliwe, ale powinien sie załanczać po przekreceniu kluczyka?? czy może dopiero po uruchomieniu silnika?? dochodzą do niego tylko 2 przewody, ktory lepszy, ten czy może ten nowszy elektroniczny??
UAZ 469B 1980rok, silnik Żuk 2,1L LPG- był
SUZUKI GV II 2006 rok, 2.0 benzin- jest
SUZUKI GV II 2006 rok, 2.0 benzin- jest
- Przemekslaw
-
- Posty: 2886
- Rejestracja: czw maja 19, 2005 6:58 pm
- Lokalizacja: Stalowa Wola
- Kontaktowanie:
- konrad1983nr1
- Posty: 495
- Rejestracja: sob wrz 08, 2007 11:56 am
- Lokalizacja: KIELCE/Siedlce
- Kontaktowanie:
oj to nie bedzie regulator, sprawdze dokładnie jutro ale do tego dochodzą tylko dwa przewody, do regulatora chyba wiecej, w instrukcji czytałem ze wystepowały jakies przekazniki rozrusznika, nie wiem co to może zamiast elektromagnesu
pojecio nimom
jutro przeswietle miernikiem



UAZ 469B 1980rok, silnik Żuk 2,1L LPG- był
SUZUKI GV II 2006 rok, 2.0 benzin- jest
SUZUKI GV II 2006 rok, 2.0 benzin- jest
Skoro tyle osób mówi Ci "regulator" to coś w tym może być. Szczególnie jeśli nie masz lepszego pomysłu.konrad1983nr1 pisze:oj to nie bedzie regulator, ......pojecio nimom :

Stare regulatory były elektromechaniczne a nie elektroniczne, więc klikały po załączeniu. W starych fiatach było takie regulatory, o dwóch kablach i z przekaźnikiem w środku + parą oporników nawijanych z drutu. Przy rosnącym napięciu przekaźnik odłączał prąd wzbudzenia i tak realizował regulację napięcia w instalacji.
Polecam lekturę typu "jeżdżę fiatem albo zaporożcem " ale z przed lat minimum 30tu - tam znajdziesz opisy takich prostych rozwiązań.
Witam kolegów.Patrząc na fotkę potwierdzam że to jest regulator napięcia alternatora typ podobny jaki był np.w PF 125 p.Możliwa była wspópraca takiego regulatora z alternatorem bez regulatora wewnętrznego.Po odkręceniu blaszanej obudowy można było regulować napięcie poprzez siłę naciągu sprężynki.W przeciwieństwie do regulatora współpracującego z prądnicą ten posiada dwa zaciski:15 i chyba 67.Ten 15 jest podłączony pod stacyjkę a ten drugi do zacisku szczotki alternatora ot i tyle.Jeżeli mogę dodać to elektroniczny jest zdecydowanie lepszy (jest hermetyczny).Jeszcze o przekażniku rozrusznika,prawdopodobnie chodzi o styki przy automacie które zwierają opornik przy cewce zapłonowej w momencie uruchamiania silnika co miało powodować podanie większego napięcia na cewkę zapłonową.Oczywiście mam tu na myśli tylko układ fabryczny.W przypadku przeróbek niektórzy to wywalali jako zbędne a faktycznie był to dobry patent.Dzsiaj w dobie elektroniki nia ma on zastosowania ale należy zaznaczyć że w UAZ-ach były stosowane regulatory elektroniczne ale to były wielkogabarytowe i jako ciekawostkę posiadały przełącznik lato-zima.
fakt, pragnę tylko zaznaczyć, że nasz pytający ma UAZa z silnikiem żukiety (jak wynika z podpisu) więc może tam być wszystko co mogło nawinąc się pod rękę przeciętnie kreatywnemu konstruktorowi.Lorado pisze: należy zaznaczyć że w UAZ-ach były stosowane regulatory elektroniczne ale to były wielkogabarytowe i jako ciekawostkę posiadały przełącznik lato-zima.
Mam dokładnie taki regulator i dokładnie w tym samym miejscu, i co najciekawsze dochodzą do niego 2 przewody, a alternator działa 
Przez chwilę miałem też elektronika od polda, ale małe zwarcie go zabiło i wróciłem do wielkiej blaszanej puszki

Przez chwilę miałem też elektronika od polda, ale małe zwarcie go zabiło i wróciłem do wielkiej blaszanej puszki

SJ416
Tam, gdzie nie ma wolności, nie ma ani praw, ani obowiązków - N. B.
Tam, gdzie nie ma wolności, nie ma ani praw, ani obowiązków - N. B.
- konrad1983nr1
- Posty: 495
- Rejestracja: sob wrz 08, 2007 11:56 am
- Lokalizacja: KIELCE/Siedlce
- Kontaktowanie:
- konrad1983nr1
- Posty: 495
- Rejestracja: sob wrz 08, 2007 11:56 am
- Lokalizacja: KIELCE/Siedlce
- Kontaktowanie:
Witam.Alternator jest normalną prądnicą prądu przemiennego iposiada wbudowany prostownik diodowy.Uzwojenie wzbudzenia znajduje się na wirniku z którym współdziała regulator napięcia.Najogólniej ma on dostarczyć napięcie wzbudzenia takiej wielkości żeby na wyjściu alternatora było ok.14V napięcia stałego bez wględu na obciążenie.Jeżeli się zdarzy że napięcie na akumulatorze będzie wyższe od napięcia na alternatorze to i tak prąd nie popłynie w drugą stronę bo trafi na diodę spolaryzowaną w kierunku zaporowym.Dlatego też regulator posiada dwa przewody.W przypadku prądnicy regulator posiada trzy przewody i tzw.wyłącznik prądu wstecznego.To tak w skrócie.Nie wiem natomiast co to jest przekażnik rozrusznika i chętnie się dowiem.Takie coś widziałem tylko w M461 i niby coś takiego w Willysie MB.POZDRO masa jest masą i występuje we wszystkich rodzajach regulatorów.
Ot przekaźnik i tyle. Stacyjka załącza małym prądem przekaźnik a on załącza większy prąd potrzebny do uruchomienia rozrusznika który sam w sobie ma kolejny przekaźnik (bendix). Tak to widzę i tak sobie zbudowałem robiąc instalację.Lorado pisze:Nie wiem natomiast co to jest przekażnik rozrusznika i chętnie się dowiem.Takie coś widziałem tylko w M461 i niby coś takiego w Willysie MB.POZDRO masa jest masą i występuje we wszystkich rodzajach regulatorów.
Możliwe, że określenia bendix użyłem niezbyt precyzyjnie. Zauważ, że włączając rozrusznik podajesz zasilanie na "cienki" przewód podłączony do obudowy "bendixu". Powoduje to zazębienie między rozrusznikiem a kołem zamachowym oraz podłączenie zasilania do rozrusznika, które jest podawane "grubym" kablem prosto z akumulatora. To załączenie powodują styki zawarte w tej samej obudowie co spręzyna zębatki.Lorado pisze:Dziękuję za wyjaśninie sprawy pt.przekażnik rozrusznika.A przy okazji to ja myślałem że bendix to jest ta metalowa zębatka ze sprzęgłem Bendixa,która się zazębia w momencie rozruchu z wieńcem na kole zamachowym.Jaki to ma związek z przekażnikiem?
Dodatkowo w UAZie jest tam jeszcze jedna para styków, umożliwiająca podanie zasilania na cewkę z pominięciem jej opornika w czasie pracy rozrusznika.
I to by było na tyle

W rozruszniku MB za załączanie napięcia rozruchowego odpowiada zwora elektromagnetyczna, podanie napięcia ze stacyjki powoduje ruch rdzenia elektromagnesu, który za pomocą miedzianej płytki zdrowych rozmiarów łaczy przewód z rozrusznika z drugim, podającym zasilanie na szczotki. Cały mechanizm jest niezależny od bendixu. może w UAZie jest podobnie?
A destiny - it's the rising sun
Zawodowo patrzę na ptaki
Zawodowo patrzę na ptaki

Koledzy.To co nazywacie bendixem tojest tzw.automat rozrusznika i jego działanie nie podlega żadnej dyskusji.W kwestii automatu rozrusznika UAZ gdzieś już sie wypowiadałem dodam tylko że do prawidłowej współpracy w takim układzie niezbędna jest odpowiednia cewka zapłonowa.Pierwsza lepsza nie nadaje się do tego.POZDRO
potwierdzam, jest jak Lorado pisze, przekaznik rozr. to "zwieracz"
opornika cewki, zwieksza a w zasadzie rekompensuje spadek napiecia na cewke wywolany wlaczeniem rozrusznika(duzy pobor) co poprawia sile iskrzenia swiec przy rozruchu
a bendiks(x) to sprzeglo jednokierunkowe rozrusznika zapobiegajace napedzeniu rozrusznika przez odpalony juz silnik czyli jak ktos napisal blaszana puszka z zembatka 



Kielon pomóc może, na pewno nie zaszkodzi 
Uljan 469b

Uljan 469b
- konrad1983nr1
- Posty: 495
- Rejestracja: sob wrz 08, 2007 11:56 am
- Lokalizacja: KIELCE/Siedlce
- Kontaktowanie:
okiej zgodze sie z tym, mam jeszcze jedno zapytanie, gdzie szukac tych oporów?? rocznik 1980. widziałem ze w tych nowszych były opory przeciwzakłóceniowe pod nagrzewnicą, na osłonie flanszy sprzegła, ja w swoim nic takowego nie przyuwarzyłemprzekaznik rozr. to "zwieracz" opornika cewki, zwieksza a w zasadzie rekompensuje spadek napiecia na cewke wywolany wlaczeniem rozrusznika(duzy pobor) co poprawia sile iskrzenia swiec przy rozruchu a bendiks(x) to sprzeglo jednokierunkowe rozrusznika zapobiegajace napedzeniu rozrusznika przez odpalony juz silnik czyli jak ktos napisal blaszana puszka z zembatka

UAZ 469B 1980rok, silnik Żuk 2,1L LPG- był
SUZUKI GV II 2006 rok, 2.0 benzin- jest
SUZUKI GV II 2006 rok, 2.0 benzin- jest
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości