Strona 1 z 2
Zapłon elektroniczy bez kopułki :)
: czw gru 27, 2007 12:06 pm
autor: piotrek_uaz
Hej!
Chce wywalic orginalny zaplon UAZowy, bo juz mnie zaczal wkurzac - i wystarczy byle kaluza zeby chodzil na trzech garach (a wymienilem wszystko lacznie z aparatem)
Pomysl jest taki:
Chce wywalic aparat zaplonowy, zalozyc tarczke z nacieciami na wał korbowy + czujnik polozenia wału + moduł elektroniczny od forda (EDIS) + cewka od forda + sterownik megasquirt
Sterownik zamowiony, wiec klamka zapadla, jak zaloze ten sterownik i zaleje baki do pelna - podwoje wartosc samochodu
Moze ktos kiedys walczyl z podobnymi tematami, gnebia mnie nastepujace rzeczy:
1. Czy jak wywale aparat zaplonowy to pompa oleju bedzie dzialac ? (aparat wklada sie gdzies w okolice pompy oleju - jak to jest

?)
2. Czy czujnik polozenia walu + tarczka z nacieciami bedzie dzialac po zachlapaniu wodą / w wodzie

? Ktos ma doswiadczenia z terenowki z takim ustrojstwem ?
Wszelkie komentarze i pomysly mile widziane

Tylko nie zniechecajcie mnie, bo kasa na sterownik juz wydana (moja kobieta zrobila mi prezent gwiazdkowy

)
Piotrek
: czw gru 27, 2007 2:43 pm
autor: pietro
Witam, moim zdaniem rzeźba w g.....,
no ale to twoja sprawa w co pchasz szelesty,
a aparat to możesz zostawić niech sobie jest(nie podłączony),
mam pytanie a ten moduł rozdzieli ci iskre na 4 rondelki, bo z tego co wiem moduł bieże dane z generatora impulsów potem na cewke i rozdzielacz zapłonu i dopiero na świeczki, ale może być i tak jak piszesz.
Czujniki o których piszesz są (chyba) indukcyjne(woda im nie straszna).
: czw gru 27, 2007 3:05 pm
autor: piotrek_uaz
pietro pisze:Witam, moim zdaniem rzeźba w g.....,
no ale to twoja sprawa w co pchasz szelesty,
a aparat to możesz zostawić niech sobie jest(nie podłączony),
mam pytanie a ten moduł rozdzieli ci iskre na 4 rondelki, bo z tego co wiem moduł bieże dane z generatora impulsów potem na cewke i rozdzielacz zapłonu i dopiero na świeczki, ale może być i tak jak piszesz.
Czujniki o których piszesz są (chyba) indukcyjne(woda im nie straszna).

wiem ze rzezba w gownie, ale zawsze chcialem podlaczyc laptopa do UAZA
W tym o czym pisze wogole nie ma rozdzielacza zaplonu. Jest moduł oraz cewka. Iskra jest jednoczesnie na dwa gary. Schemat blokowy podlaczenia jest na stronie:
http://www.megamanual.com/ms2/EDIS.htm
Wiem ze aparat moge zostawic, ale jak go wyjme to pompa oleju bedzie dzialac czy nie bedzie ?
Piotrek
zapłon
: czw gru 27, 2007 5:03 pm
autor: ub40
.....będzie

: czw gru 27, 2007 5:06 pm
autor: pietro
No ma to sens, ja chciałem przy swoim zrobić zapłon elektroniczny ale problem znaleść aparat zapłonowy(wszystkie które znam kręcą się w prawo),
a co do napędu pompy to nie wiem.
Jak zdjełasz to napisz jestem ciekawy rezultatu, lepsza iskra w ulijanowsku to więcej powera

.
pozdrawiam.
: czw gru 27, 2007 6:23 pm
autor: Balu-Balu
Generalnie to wyjmij aparat zapłonowy i wszystko to co jest do niego przymocowane i wstaw diesla.

: czw gru 27, 2007 6:42 pm
autor: Rafał D
Poczytaj "Off Road pl" nr 2 / 2005 artykuł "Niemeckie serce - Gazik po przeszczepie". To w miarę dokładny opis zamontowania elektroniczego zapłonu do Gaza z silnikiem Żuka. Może Ci pomoże w poszukiwaniu rozwiązań.
: czw gru 27, 2007 7:16 pm
autor: Grzegorz G.
Aparat musisz zostawić - przenosi napęd na pompę oleju. Zresztą może służyć jako rezerwowy jak Ci te bajery popadają

: czw gru 27, 2007 8:45 pm
autor: pietro
Rafał D pisze:Poczytaj "Off-Road pl" nr 2 / 2005 artykuł "Niemeckie serce - Gazik po przeszczepie". To w miarę dokładny opis zamontowania elektroniczego zapłonu do Gaza z silnikiem Żuka. Może Ci pomoże w poszukiwaniu rozwiązań.
Tylko że do uaza nie budjet.
: czw gru 27, 2007 9:25 pm
autor: Rafał D
autor opisuje jako "idealne do UAZa" ..... chodzi bardziej o pomysł dorobienia aparatu w miejsce oryginalnego i podłączenie elektroniki. Układ jest maksymalnie prosty a jednocześnie uwalnia od problemów aparatu tradycyjnego
: pt gru 28, 2007 8:07 am
autor: piotrek_uaz
Rafał D pisze:autor opisuje jako "idealne do UAZa" ..... chodzi bardziej o pomysł dorobienia aparatu w miejsce oryginalnego i podłączenie elektroniki. Układ jest maksymalnie prosty a jednocześnie uwalnia od problemów aparatu tradycyjnego
Ale cala filozofia w tym, ze dalej jest ten nieszczesny aparat, ktory mechanicznie steruje wyprzedzeniem, łapie luzy itp.
: pt gru 28, 2007 10:43 am
autor: Rafał D
Aparat od Audi wytrzyma pewnie więcej niż pozostałe elementy poczciwego UAZa ale Twoja sprawa....powodzenia
: pt gru 28, 2007 10:59 am
autor: Żuczek
Tyko po co szukac i kombinować skoro są całe zestawy tj moduł cewka i aparat zrobione przez braci rosjan do silnika UAZa. Ja taki wstawiłem i zapomniałem o problemach z odpalaniem - jedyny minus to taki że moduł trzeba przed wodą zabezpieczyć.
: pt gru 28, 2007 2:11 pm
autor: pietro
A ile taki zestaw radziecki kosztuje.
A do kolegi Rafała D problem jest w tym że wszystkie popularne aparaty(audi,VW)tanie i dostępne kręcą się w prawo, pewnie by działał ale bez wyprzedzenia zapłonu.
: pt gru 28, 2007 2:16 pm
autor: pietro
[quote="Rafał D"]autor opisuje jako "idealne do UAZa"
Taa tylko że założyli w gaziku z silnikiem żukieta.
: pt gru 28, 2007 2:25 pm
autor: borman
Żuczek pisze:Tyko po co szukac i kombinować skoro są całe zestawy tj moduł cewka i aparat zrobione przez braci rosjan do silnika UAZa. Ja taki wstawiłem i zapomniałem o problemach z odpalaniem - jedyny minus to taki że moduł trzeba przed wodą zabezpieczyć.
..........średnio rozgarnięty elektryk i zastosuje ci do tego aparatu moduł z vw (mały , szczelny , wodoodporny , tani i ogólniedostępny ) - dobrzewyważony silnik na takim zestawie wykręca 6,5 tyś obrotów i wody się nie boi ....
: pt gru 28, 2007 3:19 pm
autor: L80
czujnik z poldka bez zażutu pracuje pod wodą
cewka z wyjściem odrazu na cztery garki to też dobry pomysł (mam tak u siebie w poldku - orginał)
czy wyjęcie aparatu wyłączy pompe ?
nie wiem
ale łatwo sprwdzić wykręcając wszystkie świece i kręcąc rozrusznikiem na zimnym silniku, z i bez aparatu , obserwując przy tym manometr od ciśnienia oleju
nie wiem tylko czy sobie poradzi elektronika z prawidłowym kątem wyprzedzenia zapłonu
większośc silników mam miejszy skok tłoka w porównaniu z uazem
ostatnie zagadnienie powinien rozpatrzeć ktoś mądrzejszy
np SebastianS
: pt gru 28, 2007 4:28 pm
autor: Rafał D
pietro pisze:A do kolegi Rafała D problem jest w tym że wszystkie popularne aparaty(audi,VW)tanie i dostępne kręcą się w prawo, pewnie by działał ale bez wyprzedzenia zapłonu.
Moja propozycja dotyczyła lektury artykułu a nie konkretnych rozwiązań "co z czym", wiec kolego
pietro nie musisz się ta na mnie napinać.
Kierunek obrotu aparatu jest tam także uwzględniony w doborze zestawu.
: pt gru 28, 2007 4:44 pm
autor: piotrek_uaz
L80 pisze:czujnik z poldka bez zażutu pracuje pod wodą
nie wiem tylko czy sobie poradzi elektronika z prawidłowym kątem wyprzedzenia zapłonu
Dzieki za odpowiedz
Wyprzedzenia zaplonu sie tak barzdo nie boje, bo bede mial oddzielny sterownik z dowolnie konfigurowalnymi mapami zaplonu. O ile to wszystko ustawie
Piotrek
: pt gru 28, 2007 9:35 pm
autor: Grzegorz G.
L80 pisze:
czy wyjęcie aparatu wyłączy pompe ?
nie wiem
np SebastianS
powtórzę: aparat zapłonowy w UAZie przenosi napęd z wałka rozrządu na pompę oleju - paru się już przekonało o tym

: pt gru 28, 2007 10:51 pm
autor: benes
Grzegorz G. pisze:L80 pisze:
czy wyjęcie aparatu wyłączy pompe ?
nie wiem
np SebastianS
powtórzę: aparat zapłonowy w UAZie przenosi napęd z wałka rozrządu na pompę oleju - paru się już przekonało o tym

nie aparat zapłonowy tylko "podstawka" pod aparat, taka żeliwna, napędza pompę olejową.
Można wyjąć aparat i zostawić tą "podstawkę" i dalej kombinować z aparatem, tylko uszczelnić "podstawkę" od strony aparatu.
: sob gru 29, 2007 12:03 am
autor: Miskiller
benes pisze:nie aparat zapłonowy tylko "podstawka" pod aparat, taka żeliwna, napędza pompę olejową.
Można wyjąć aparat i zostawić tą "podstawkę" i dalej kombinować z aparatem, tylko uszczelnić "podstawkę" od strony aparatu.
dobrze gada, wywal sam aparat, uszczelnij utwor po nim, kup z forda orginalne kolo z przodu walu i czujnik i upalaj bestrosko...
: sob gru 29, 2007 10:03 am
autor: Żuczek
borman pisze:Żuczek pisze:Tyko po co szukac i kombinować skoro są całe zestawy tj moduł cewka i aparat zrobione przez braci rosjan do silnika UAZa. Ja taki wstawiłem i zapomniałem o problemach z odpalaniem - jedyny minus to taki że moduł trzeba przed wodą zabezpieczyć.
..........średnio rozgarnięty elektryk i zastosuje ci do tego aparatu moduł z vw (mały , szczelny , wodoodporny , tani i ogólniedostępny ) - dobrzewyważony silnik na takim zestawie wykręca 6,5 tyś obrotów i wody się nie boi ....
Cały zestaw kupiłem za jakieś 400 zł. dwa lata temu. Sam moduł jest dośc szczelny ale mocowanie przewodów jest mało szczęśliwe. Po zaglutowaniu silikonem problem praktycznie nie występował. Z tego co pamiętam kluczowy w tym zestawie jest właśnie aparat a moduły i cewki można stosować niekoniecznie oryginalne.
: sob gru 29, 2007 10:43 am
autor: Grzegorz G.
benes pisze:
nie aparat zapłonowy tylko "podstawka" pod aparat, taka żeliwna, napędza pompę olejową.
Można wyjąć aparat i zostawić tą "podstawkę" i dalej kombinować z aparatem, tylko uszczelnić "podstawkę" od strony aparatu.
No racja - da się zostawić samą podstawę

: ndz gru 30, 2007 1:27 am
autor: SebastianS
piotrek_uaz pisze:L80 pisze:czujnik z poldka bez zażutu pracuje pod wodą
nie wiem tylko czy sobie poradzi elektronika z prawidłowym kątem wyprzedzenia zapłonu
Dzieki za odpowiedz
Wyprzedzenia zaplonu sie tak barzdo nie boje, bo bede mial oddzielny sterownik z dowolnie konfigurowalnymi mapami zaplonu. O ile to wszystko ustawie
Piotrek
Piotrek, skoro już pójdziesz tak daleko, ja bym posunął się jeszcze dalej. Skoro chcesz zapakować Megasquirta, to mając sygnał z czujnika wału korbowego, nie brakuje Ci niemal nic, żeby zaaplikować również wtrysk!
Ja swojego czasu dokleiłem wielkpunktową szprycę do silnika wołgi - i mówię Wam - do dziś mam dreszcze, jak ten silnik działał... Miał tak wściekłego buciora, że się niejeden zdziwił, jak moją warszawą (ta z avatara) odkręcałem spod świateł. Na kołach 31x10.5 Goodrich AT zostawiała 10m gumy na asfalcie! Mocy silnika nigdy nie zmierzyłem, ale sądzę, że ze 130 koni miał...
Tak więc doposaż się w MAP sensor (chyba nawet jest wbudowany w megasqirta), czujnik temp wody - i jesteś prawie w domu. Przydałby się tylko TPS, ale to jesteś w stanie obskoczyć, montując przepustnice z Audi z silnika np 7A, wraz z ich TPS-em. Ten sam rozstaw śrub, co gaźnik K-126!