www.forum4x4.pl

Witam
jak zwykle problem , niewiele jeżdze syfem ale zawsze cos nie tak, tym razem na mrozie skrzynia biegów bardzo halasuje, jakby sie cos nie zazebiało czy cos, a wogóle to zmiana biegów bez sprzegła jest możliwa?? po włączeniu reduktora w pozycje N bez sprzegła mozna było wbic wszystkie biegi

Pisząc o niezazębianiu - masz na mysli ze ci zgrzyta przy wkładaniu biegu czy podczas jazdy na danym biegu??

Ale tak czy inaczej to czy zmieniałeś w skrzyni olej?? jesli tak to jak dawno i czy dałeś gęstszy??

oleju ostatnio dolałem z litra, może wiecej, skrzynia jest mokra od oleju, ale nie ma plam pod samochodem, także nie sadze zeby w ciagu 200km znikneło tyle oleju, skrzynia wyje niezalenie od włączonego biegu i na luzie tez, po wcisnieciu sprzegła tylko ustaje, olej był zalany 80/W90, czy cos koło tego( ze wzgledu na wycieki) spory luz jest na drazku zmiany biegów, możliwe jest by to sprawiało iz bieg nie wyłancza sie do konca??

Biegi sie na pewno, jak to nazwałeś, włączają do końca, wycie może yć spowodowane wyrobionym łożyskiem wyciskowym sprzęgła lub też łożyska w skrzyni ci się posypały (skoro wyje też na luzie).
Co do oleju to bym sprawdzil, jesli skrzynia jest mokra to mozliwe ze ci olej ucieka szybciej niz myslisz, sprawdz tez uszczleniacze na walach.
A jak u ciebie z synchronizacja biegów, zgrzytan jak włanczasz 4 albo 3??

no czasem zgrzytnie, ale zazwyczaje zanim zmienie bieg to jeszcze sprzegło puszcze, a przy redukcji miedzygaz stosuje, stara juz pewnie zapomniana przez wielu metoda, ale przyjzałem sie dokładniej i to olej bedzie za gesty, gdyby łozysko sie posypało to by już wycie nie ustało, włączyłem silnik, ruszyłem przud tył energicznie i olej rozchlapało po zebach, przestało wyc, wyciek nie jest taki wielki, jedynie na połączeniu skrzynia-reduktor jest mokro, 2 miesiace temu tez tak miałem, dolałem olej i ustało, czym grozi taki stan rzeczy??

Grozi wydatkami na olej
Poza tym jak będziesz pilnował to pojezdzisz dlugo.
Ja uzywam bardzo gęstych olei do skrzyni i reduktora dzięki temu mam cicho i nie cieknie, czasam przy duzych mrozach trzeba sie troche posilowac z dzwignią żeby bieg wrzucić ale jak sie rozgrzeje to jest ok.
A co do dodatkowego zasprzeglenia i miedzy gazu podczas zmieniania biegow to juz tak ok 7 lat jezdze

ja do tego oleju dodałem jeszcze smaru , a był by sens zamontowac odpowietrznik?? i lac olej ponad stan? ostatnio to korka wlewu odkrecic nie mogłem wiec odkreciłem wajche od zmiany i tamtedy aplikowałem

Jak tak zrobisz to wywali olej przez uszczelniacze. Niby trzymają olej ale na rozbryzgi, przy większym stanie olej Ci pójdzie w ziemię.

wroce do tematu
dolałem oleju i jest dobrze, ale przy składaniu wszystkiego wajche zmontowałem w inna strone jest skos, wczesniej był do tyłu a teraz zrobiłem w strone pasażera przeszkadza to w czyms?? bo jak narazie biegi chodza normalnie

coś mi sie zdaje że jak będziesz wrzucał wsteczny na włączonym reduktorze to wajcha zmiany biegów będzie zaczepiać o wajchę reduktora... ale o sam koniuszek więc dużego problemu raczej nie będzie