www.forum4x4.pl

od 3 miesięcy mam własnego UAZa, pourywałem już co trzeba wiem co potrafi i... wiem że koniecznie trzeba wymienić w nim opony na bardziej "agresywne" i tu pojawił się problem... bo w miare tanie ale konkretne są za szerokie na felgę uazowską. Dodam ze raczej nie biore ruskich oryginałów. Gdzie szukać felg, zamienników ?!? ma ktos jakies pomysły? Dodam że w moim przypadku przydało by się zmienic troszkę średnicę opony (na większą) bo mój Uaz ma wolnoobrotową maszynownię ...perkinsa Przy okazji witam wszystkich kolegów przeciętnych inaczej

Odwróć uazowskie i będzie ok

thxxe pisze:mój Uaz ma wolnoobrotową maszynownię ...perkinsa Przy okazji witam wszystkich kolegów przeciętnych inaczej

Uuuu, a czego Ty się wstydzisz "perkinsa"? Jest tu trochę ludzi, którzy sobie tę maszynkę chwalą a nawet usiłują ją "przyśpieszyć"!

Ludzie czy was powolilo z tymi felgami ?
Oponki 9,5 do 10,5 cala wchodza swobodnie.
Po co zmieniac i placic.

Ja się perkinsa absolutnie nie wstydzę ma on kilka zalet... ale ma też DWIE POWAZNE WADY. Pierwsza to obroty, druga to miska olejowa 5 cm nad mostem. O ile w przypadku drugiej "wystraczy" odsunąc most od niej....czyli podnieść cały wózek... to w przypadku tych obrotów kłopot jest większy. Postanowiłem więc założyć większe opony.. większe średnicą, to pozwoli mi zyskać na prędkości i użyteczny stanie się pierwszy bieg
...a wracając do tematu szerokości opon, okazuje sie że dość tanio można zdobyć szerokie o "agresywnym" bieżniku z maszyn rolniczych a dokładnie przednie z tych z napędem 4*4 ...problem polaga na tym że są troszkę za szerokie jak na felgę UAZowską....

od suzy, mangelsy, inne

jerry30 pisze:Ludzie czy was powolilo z tymi felgami ?
Oponki 9,5 do 10,5 cala wchodza swobodnie.
Po co zmieniac i placic.

No właśnie co wy wydziwiace?? 10,5 na oryginały wchodzą bez stresów...

ale moze chce zapodac większe

no to jeśli wchodzą 10 cali to mam coś na oku... martwi mnie tylko bieżnik bo to typowa "jodełka" ciekawe kiedy mi za to "dowód" zabiorą

...teraz pytanie za sto punktów.... czy przypadkiem amortyzator mi nie będzie przeszkadzał? ...jakoś za wiele tu niedomówień

Jakie opony ,jaka szerokość ,może masz jakies zdjęcie ?
A jak masz juz te opony to chetnie bym na nie popatrzył

dokładnie nie podam rozmiarów... ale poza szerokością (10cali) są takie same jak oryginałów a bieżnik to gruuuba jodełka... to opony z koparki, dętkowe, z bardzo grubą dętką...cena ok 350 za sztukę

Jeśli nie tajemnica to podaj namiary na te oponki

oczywiście że to żadna tajemnica, zdobyłem je (a w zasadzie info o nich) w serwisie opon do maszyn rolniczych... zawsze mogę zdobyć telefon podac adres itd... ale są do zdobycia w każdym poważnym serwisie oponiarskim ... to opony do koparki

...niestety dzis po dokłądnym "przemierzeniu" okazało się że bez zmiany felgi lub jej odwrócenia nic z tego nie będzie... z tyłu resory a z przodu elementy ukł. kierowniczego... znów problem...

pochwal sie pochwal ile takie 33'' lub 35'' jodelki moga kosztowac??

dlaczego nikt wcześniej nie powiedział mi że jeżdżenie UAZem tyle kosztuje? mogłem jeździć Ską

thxxe pisze:dokładnie nie podam rozmiarów... ale poza szerokością (10cali) są takie same jak oryginałów a bieżnik to gruuuba jodełka... to opony z koparki, dętkowe, z bardzo grubą dętką...cena ok 350 za sztukę

o ile wiem to rozmawiacie o oponach które nazywają się ASS FARMER
w poprzednim uazie miałem takie-nie pamiętam jakie miały rozmiary ale na orginalną felgę troszkę nie pasowały zahandlowałem więc felgi poszerzone o 2'' siadły idealnie pomimo nawet tego że są to opony 15,5'' a nie 15'' na jaką felgę je założyłem(oczywiście trzeba podciąć błotniki-ja urzezałem 8 cm)-jeżeli zaś nie chcesz poszeżeć felg to polecam opony HI TRACTOR czeskie bodajże taki sam bieżnik tylko węższe

wolę nie poszerzać felg bo to kolejny wydatek, pozatym nie wiem nawet gdzie to poczynić... zależy mi jednak na bieżniku! Więc rozglądam się za czymś innym... a najlepiej by było jakby całkowita średnica opony była troszke większa... perkins przy tych 70ciu nie musiał by "wyć" na tych 2500 obr/min

ale jak chcesz jodły zapodać to na nich nie bedzie za bezpiecznie te 70 km/h jeździć. Tym bardziej że to są opony wolnobieżne, znaczy te rolnicze czy z maszyn budowlanych.

czyli max 40Km/h
to moze pomysl nad tymi kolkami co sa na tyle w traktorze coby takie predkosci przy tych obrotach rozwijac

mnie nie chodzi nawet o te prędkość... tylko że w perkinsie jest tak że jedynka za "krótka" a dwójka za "długa" a jak się kulasz te 60 to silnik pracuje na dość wysokich obrotach ... co w przypadku silnika z traktora brzmi zwyczajnie głupio

to prościej chyba bedzie zaminić przełożenia w mostach na szybsze

jest tez taki jeden co chce reduktor zapodac ale celem zwiekszenia predkosci moze z nim pogadaj

Pogadac zawsze można mój gg 45074878 a poważnie co do tych czeskich jodełek to nie haczą o nic?