Sytuacja wygląda następująco. Uaz - wersja amfibia (kiedyś opisywana na forum) - po godzinnym pływaniu w Wiśle miał dużo wody w tylnim moście (ok. 1 litra, po 8 godzinnym odstaniu). Jednocześnie wywala olej przekładniowy z prawej strony, przy kole i zaoleja szczęki hamulcowe(w czasie pływania stosuję nadciśnienie ok. 0,2 atm). Jest zatem jakaś nieszczelność i mam pytania co uszczelnia tylni most (na schematach trudno mi dojść a sam mostu jeszcze nie robiłem). Olej wywalało również przy normalnej jeździe jak zapomniałem wyłączyć kiedyś nadciśnienie. Czy jest tam jakiś simmering albo można jakiś dołożyć? Będę wdzięczny za wszelkie rady i pomysły.
P.S. Jak ktoś będzie chciał zdjęcia, to chętnie prześlę mailem
wyciek oleju z tylniego mostu w uazie amfibii
Moderator: Student
w moście są tylko uszczelniacze tak jak kolega pisał w piastach no i na walku atakującym. Olej może ci się wylewać a woda wlewać właśnie przez nie przy wymianie zwróć uwagę na powierzchnie co z nimi współpracują (obracające się -wałek atakujący, końce pochwy mostu) zazwyczaj są wypracowane ale nie zawsze.Wypracowanie /zużycie jest w postaci rowka i nawet nowy uszczelniacz długo nie będzie szczelny.... można napawać - przetoczyć, tylko przetoczyć i mniejszy uszczelniacz i można tylko skrócić sprężynkę w uszczelniaczu przez co będzie ciaśniejszy ale to takie tam rozwiązanie.... 
Nieszczelności możesz mieć też na piastach i półosiach na ich połączeniu no i na połówkach pochwy mostu na łączeniu ich.
Nieszczelności możesz mieć też na piastach i półosiach na ich połączeniu no i na połówkach pochwy mostu na łączeniu ich.
Podpory resorów też czasem puszczają.. trzeba je obspawać.
http://www.mudmasters-4x4.com
Pimpek... strikes again:) KNK forever!
Pimpek... strikes again:) KNK forever!
Simmeringi piast... zaden problem...do kupienia w kazdym sklepie z uszczelnieniami technicznymi wymiar 65/85/10. O ile pamietam dwuwargowe.
http://www.mudmasters-4x4.com
Pimpek... strikes again:) KNK forever!
Pimpek... strikes again:) KNK forever!
wyjąć uszczelniacz hmmmm to panie kolego kółko zdjąć, bęben hamulcowy również, dalej półośkę po wyjęciu półosi odgiąć zabezpieczenia nakrętek odkręcić nakrętki piasta schodzi łożyska wylatają... jakoś tak było . W piaście jest uszczelniacz wymienić składać tak samo j.w. w kolejności odwrotnej. Sprawdź łożyska czy są ok. i nie skręć łożysk za mocno no za luźno
powodzenia
. W piaście jest uszczelniacz wymienić składać tak samo j.w. w kolejności odwrotnej. Sprawdź łożyska czy są ok. i nie skręć łożysk za mocno no za luźno powodzenia
to są łożyska stożkowe piasta wyjdzie bez problemów jak będziesz je wymieniał na nowe to bieżnie zewnętrzne wybijesz z piasty bez problemu na imadle no chyba że masz ściągacz specjalny
klucz 55 do odkręcenia nakrętki? użyj kawałek pręta z brązu/mosiądzu jako przecinaka i młotka ( brąz w miarę miękki nie uszkodzi nakrętki )
klucz 55 do odkręcenia nakrętki? użyj kawałek pręta z brązu/mosiądzu jako przecinaka i młotka ( brąz w miarę miękki nie uszkodzi nakrętki )
Co do zdjęć z dołu to zrobię w weekend i prześlę na priv.
Rozebrałem piastę obejrzełem simmering i wydaje się, że jest OK. Powierzchnia czopa również bez zastrzeżeń a jednak olej się wydostawał. Nie bardzo zatem wiem, gdzie może tkwić problem. Chyba założę dwa wąskie simmeringi - jeden uszczelniający łożyska przed uciekaniem oleju, drugi przed wodą (odwrotnie założone wargi)? Czy sądzicie, że może to się sprawdzić?
Rozebrałem piastę obejrzełem simmering i wydaje się, że jest OK. Powierzchnia czopa również bez zastrzeżeń a jednak olej się wydostawał. Nie bardzo zatem wiem, gdzie może tkwić problem. Chyba założę dwa wąskie simmeringi - jeden uszczelniający łożyska przed uciekaniem oleju, drugi przed wodą (odwrotnie założone wargi)? Czy sądzicie, że może to się sprawdzić?
rybak
starsze mosty miały dodatkowy zimering dla samej półosi wewnątrz pochwy mostu. Na półosiach były zgrubienia i gładko obrobiona powierzchnia właśnie dla tego zimeringu(podobnie jak w przednim moscie). Bardzo kłopotliwa wymiana 
ale było to dodatkowe dobre uszczelnienie chroniace przed zalewaniem mostu wodą, nawet jak piasty już nie trzymały 
ale było to dodatkowe dobre uszczelnienie chroniace przed zalewaniem mostu wodą, nawet jak piasty już nie trzymały Land Cruiser HZJ-73
GAZ 69A (2,4TD-nie oryginał)
GAZ 69M (2,4-oryginał)
GAZ 69A (2,4TD-nie oryginał)
GAZ 69M (2,4-oryginał)
Zagadka się wyjaśniła. Jak kupiłem nowy simmering, to zacząłem go przymierzać. Nijak nie pasował do czopa. Głowiłem się o co może tu chodzić. Rozebrałem drugą piastę. I się wyjaśniło . Tam gdzie ciekł olej nie było tulei po której chodzi simmering. Dlatego rozmiar 60 nie pasował bo było tam tylko 52 mm. Mosty robiłem niby u specjalisty a on tego nie zauważył. Nie wiem czy teraz muszę wymienić cały czop czy też wystarczy nabić tuleję? Na razie dam chyba inny simmering ale coś muszę z tym zrobić na przyszłość.
. Tam gdzie ciekł olej nie było tulei po której chodzi simmering. Dlatego rozmiar 60 nie pasował bo było tam tylko 52 mm. Mosty robiłem niby u specjalisty a on tego nie zauważył. Nie wiem czy teraz muszę wymienić cały czop czy też wystarczy nabić tuleję? Na razie dam chyba inny simmering ale coś muszę z tym zrobić na przyszłość.rybak
Nie, z tyłu też były zimeringi na półosiach ale jak pisałem w starszych wersjach. W GAZie 69 na pewno, w UAZie do kiedy to nie wiem.Rafał D pisze:a to nie dotyczy tylko przodu?? Na żadnym schemacie nie widziałem tego z tyłu...Piter69A pisze:starsze mosty miały dodatkowy zimering dla samej półosi wewnątrz pochwy mostu.
Land Cruiser HZJ-73
GAZ 69A (2,4TD-nie oryginał)
GAZ 69M (2,4-oryginał)
GAZ 69A (2,4TD-nie oryginał)
GAZ 69M (2,4-oryginał)
Ten pierścień jest z utwardzanej stali, żeby zimering nie wycierał. Można go przełozyć z czopu przedniej piastyuadam pisze:Zagadka się wyjaśniła. Jak kupiłem nowy simmering, to zacząłem go przymierzać. Nijak nie pasował do czopa. Głowiłem się o co może tu chodzić. Rozebrałem drugą piastę. I się wyjaśniło
Land Cruiser HZJ-73
GAZ 69A (2,4TD-nie oryginał)
GAZ 69M (2,4-oryginał)
GAZ 69A (2,4TD-nie oryginał)
GAZ 69M (2,4-oryginał)
Założyłem na tą startą tuleję simmering o mniejszej średnicy. I sprawdziło się. Pływałem w sobotę i niedzielę i wody w oleju ani kropli. Nadciśnienie oczywiście podawałem.
Przyszłościowo zastanawiam się na tym aby wytoczyć te tuleje na czopy z kwasówki. Wtedy nie będą na pewno korodować i po woli niszczyć simmeringu ( na drugim czopie zauważyłem lekki zaczątek korozji). To rozwiązanie dla tych, co lubią dużo "topić" uaza.
Tak przy okazji zastanawiałem się czy można jeszcze dodatkowo zabezpieczyć tuleję w której chodzi półoś. Simmering tam nie wejdzie a dla oringu to zbyt nierówna powierzchnia. Możnaby moim zdaniem jedynie spróbować ze sznurem grafitowym lub borowym.
Przyszłościowo zastanawiam się na tym aby wytoczyć te tuleje na czopy z kwasówki. Wtedy nie będą na pewno korodować i po woli niszczyć simmeringu ( na drugim czopie zauważyłem lekki zaczątek korozji). To rozwiązanie dla tych, co lubią dużo "topić" uaza.
Tak przy okazji zastanawiałem się czy można jeszcze dodatkowo zabezpieczyć tuleję w której chodzi półoś. Simmering tam nie wejdzie a dla oringu to zbyt nierówna powierzchnia. Możnaby moim zdaniem jedynie spróbować ze sznurem grafitowym lub borowym.
rybak
Most z GAZa 69 ma zimeringiuadam pisze: Tak przy okazji zastanawiałem się czy można jeszcze dodatkowo zabezpieczyć tuleję w której chodzi półoś. Simmering tam nie wejdzie a dla oringu to zbyt nierówna powierzchnia. Możnaby moim zdaniem jedynie spróbować ze sznurem grafitowym lub borowym.
Jakby co to mam półośki ze zgrubieniem (bieżnia pod zimering)
Land Cruiser HZJ-73
GAZ 69A (2,4TD-nie oryginał)
GAZ 69M (2,4-oryginał)
GAZ 69A (2,4TD-nie oryginał)
GAZ 69M (2,4-oryginał)
Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość