Zadra na bloku

jak wyżej... wszystkie modele...

Moderator: Student

wojtak4
 
 
Posty: 108
Rejestracja: sob sie 30, 2003 8:48 pm
Lokalizacja: z Mazur

Zadra na bloku

Post autor: wojtak4 » sob kwie 17, 2004 3:21 pm

Pare tygodni temu na forum przedstawilem swoj problem. Przypomne o co chodzilo : Moj perkins w uazie zgasl i koniec i okazalo sie ze to dmuchnieta uszczelka pod głowicą. No i wczoraj jade sobie uazem i tu nagle na tej samej trasie co wtedy jeden gar tylko pali. No ale do domu dojechalem, bo bylo z gorki. po zdemontowaniu glowicy i dokladnych ogledzinach stwierdzilem lekką zadrę na bloku w miejscu w ktorym wypala uszczelki. Czy planowanie glowicy coś pomoże w tym przypadku ?? A jeśli nie to co można zrobić aby nie wypalał uszczelek bo duzo jezdze i jak mi dmuchnie 500 km od domu to dopiero bedzie h.. .

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: vandall1 » sob kwie 17, 2004 11:06 pm

A blok jest prosty?Weż przyłóż szklaną taflę czymś lekko trysniętą.Nie znam tego silnika-ale bym to sprawdził...Szczególnie między cylindrami.Blok też idzie splanować.Głowicę też trza dać do fachowca niech zbada.

Awatar użytkownika
krzyś
 
 
Posty: 1327
Rejestracja: czw sty 10, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Gdańsk

Post autor: krzyś » ndz kwie 18, 2004 10:14 am

jeżeli zadra na bloku to planowanie gowicy to wywalaniekasy i robota bez senu ......blok trza splanować.
Range Rover Classic Pickup/discovery 3,9
NIE pisać mi PW, mail w profilu.

wojtak4
 
 
Posty: 108
Rejestracja: sob sie 30, 2003 8:48 pm
Lokalizacja: z Mazur

Post autor: wojtak4 » ndz kwie 18, 2004 10:15 am

A blok można splanować bez wyciągania silnika czy trzeba wyciągnąć ??
Wczoraj mechanik mi powiedzial ze blok w tym miejscu posmarować takim hermetikem czy jakos tak podobnie to napewno nie dmuchnie. Bylem ostatnio w sklepie po jakąś cześć do ciągnika i widziałem tam uszczelki pod glowicę do C 360 całomiedziane podobno niedowypalenia. Ciekawe czy takie uszczelki dostane co persiaka.

Awatar użytkownika
Kasprol
Posty: 1605
Rejestracja: sob kwie 26, 2003 10:22 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: Kasprol » ndz kwie 18, 2004 10:28 am

jak blok jest walniety to nie pomoze uszczelka nawet tytanowa predzej czy pózniej ja wywali ale hermetykiem sobie posmaruj to przy nastepnym sciaganiu głowicy cholera cie wezmie bo tak skleji tam gdzie bedzie rowno :lol: :lol:
Mój Tel 502-449-548 juz działam
Jeep reaktywacja faza kolejna destrukcja

Awatar użytkownika
banan
      
      
Posty: 3291
Rejestracja: czw sie 22, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Międzyrzecz

Post autor: banan » ndz kwie 18, 2004 10:31 am

silnik do wyjęcia i splanować blok...jedyna rada, raz na amen...reszta to seplenienie teoretyków...

wojtak4
 
 
Posty: 108
Rejestracja: sob sie 30, 2003 8:48 pm
Lokalizacja: z Mazur

Post autor: wojtak4 » ndz kwie 18, 2004 10:47 am

No silnika to mi sie nie chce wywyalać. Splanuje glowice bo to nie jest drogie, a jak mi dmuchnie jeszcze raz to wyciagam silnik i planuje blok, ale czy do splanowania bloka trzeba wywalac tuleje i tloki czy niet ??

Awatar użytkownika
banan
      
      
Posty: 3291
Rejestracja: czw sie 22, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Międzyrzecz

Post autor: banan » ndz kwie 18, 2004 10:51 am

nie planuj głowicy bo to bez sensu - a jak za dużo razy splanujesz + blok to możesz mieć problemy z zamałą odległością między zaworami a tłokiem...wywalaj silnik od razu bo tracisz czas i pieniądze...
te maszyny na których mi robili to zawsze goły blok musiał iść - bo łapali go za płaszczyzne od dołu...ale podobno są sprzęty co idą po wierzchu i nie trzeba rozbierać...ale tylko o nich słyszałem...

wojtak4
 
 
Posty: 108
Rejestracja: sob sie 30, 2003 8:48 pm
Lokalizacja: z Mazur

Post autor: wojtak4 » ndz kwie 18, 2004 12:45 pm

No i banan wykrakał :lol: . Silnik juz mechanik wyciąga w tej chwili bo po przekreceniu walem korbowym tloki zmienily polozenie i dojrzalem pękniecie tulei w 3 cylindrze. A perkins ma mrozone tuleje azotem wiec sam jej nie zmienie. Ile może kosztować taki remont ?? Czy wsadze tuleje jesli ją wloze do zamrazarki ??

Awatar użytkownika
Szwagier
jestem tu nowy...
jestem tu nowy...
Posty: 93
Rejestracja: śr mar 17, 2004 1:33 pm
Lokalizacja: Biała Podlaska/Warszawa

Post autor: Szwagier » ndz kwie 18, 2004 3:41 pm

Tak wtrące swoje trzy grosze lekko nie na temat, ale... Gdy kupiłem Uaz-a, (silnik oryginał) miał zalane w woju borygo (jak bardzo zapewniali). Ale borygo to zamarzło już w minus kilku stopniach. Teraz to wiadomo, że to były tylko resztki i zapach borygo w silniku... Cały ten płyn zamarzł w silniku.
Przewody gumowe rozsadzone, chłodnica wyparta... Ale ja głupi byłem, że niesprawdziłem dokładnie. Myślałem, że silnik już do wyrzucenia, ale rozmroziłem go. Wszystko ściekło, poskładałem do kupy, zalałem właściwym płynem odpaliłem i jeżdzi. Za jakś czas tylko uszczelka pod głowicą poszła się j...ć, teraz jest ok.
Właśnie obawiałem się tego, ze coś mogło pęknąć, uszczelka się pop...rdolić.
Uaz 3151 rocznik 1989 & K-750

Awatar użytkownika
banan
      
      
Posty: 3291
Rejestracja: czw sie 22, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Międzyrzecz

Post autor: banan » ndz kwie 18, 2004 5:41 pm

wojtak4 pisze:Czy wsadze tuleje jesli ją wloze do zamrazarki ??
starą tuleje wypchnąć bądź wytoczyć, rozgrzać blok (wystarczy mocną maszynke elektryczną położyć na godzine na płaszczyzne przylegania do głowicy i wciskać...powinna wejść bez chłodzenia...a jak nie będzie chciała to ją fest gaśnicą potraktować...

wojtak4
 
 
Posty: 108
Rejestracja: sob sie 30, 2003 8:48 pm
Lokalizacja: z Mazur

Post autor: wojtak4 » ndz kwie 18, 2004 5:46 pm

O gasnicy tez slyszalem i sprobuje. A banan ile kosztuje uzywany MB 240 D w malo wiele stanie i czy jest mozliwe polaczenie go ze sprzeglem uaza
??

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » ndz kwie 18, 2004 5:54 pm

wojtak4 pisze:uzywany MB 240 D w malo wiele stanie
??
Jeśli dobry stan to 500000km :)21
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
banan
      
      
Posty: 3291
Rejestracja: czw sie 22, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Międzyrzecz

Post autor: banan » ndz kwie 18, 2004 6:42 pm

taki motor kosztuje od 1 do 3 kpln...zależy jak uda ci się kupić...ze skrzynią uaza łączą (jest o tym temat gdzieś i ktoś robi flansze) ale ja rozdzieliłem reduktor uaza od skrzyni i założyłem silnik ze skrzynią mb...

wojtak4
 
 
Posty: 108
Rejestracja: sob sie 30, 2003 8:48 pm
Lokalizacja: z Mazur

Post autor: wojtak4 » ndz kwie 18, 2004 6:46 pm

No drogo. A ile kosztuje remont takiego silnika ?? jednak zrobie chyba remont mojego persiaka bo to bardzo dobry silnik jest. Troche wolny ale dobry. A jakie jest najszybsze przelozenie mostu uaza ktore pasuje bez przerobek ??

Awatar użytkownika
banan
      
      
Posty: 3291
Rejestracja: czw sie 22, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Międzyrzecz

Post autor: banan » ndz kwie 18, 2004 6:53 pm

ile remont perkinsa to nie wiem...przełożenia też gdzieś są podane - jakieś stare nysy podobno są najszybsze...nie badałem tematu bo mi nie potrzebny...

KAZIK
 
 
Posty: 141
Rejestracja: wt mar 30, 2004 8:22 pm
Lokalizacja: pomorskie

Post autor: KAZIK » ndz kwie 18, 2004 10:20 pm

BANAN NAPISAŁ:

[ale ja rozdzieliłem reduktor uaza od skrzyni i założyłem silnik ze skrzynią mb...[/quote]

Może trochę więcej szczegółów. Mam podobny układ z reduktorem Robura i ciągle nie jestem zadowolony z uzyskiwanych efektów. Np. myslę że przednia oś jest za bardzo dociążona, oraz że oryginalne poduszki pod silnik i skrzynie są zbyt słabe.

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: vandall1 » pn kwie 19, 2004 12:06 am

Reduktor z Robura w Uazie?No niezły wyczyn....
Wracając do planingu bloku:jeżeli persiak ma mokre tuleje to po zabiegu będą wystawały zbytnio powyżej płaszczyzny bloku!Ktoś wie ile to może być?To podpowiedzcie koledze...

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: vandall1 » pn kwie 19, 2004 12:09 am

Przejścia ze starych mesiów na skrzynię uaza odlewają się w Gdyni,ale nie mogę kryptoreklamować....

Awatar użytkownika
Artur
Posty: 562
Rejestracja: śr lut 19, 2003 11:21 am
Lokalizacja: Piła

Post autor: Artur » pn kwie 19, 2004 6:49 am

KAZIK pisze:BANAN NAPISAŁ:

[ale ja rozdzieliłem reduktor uaza od skrzyni i założyłem silnik ze skrzynią mb...
Może trochę więcej szczegółów. Mam podobny układ z reduktorem Robura i ciągle nie jestem zadowolony z uzyskiwanych efektów. Np. myslę że przednia oś jest za bardzo dociążona, oraz że oryginalne poduszki pod silnik i skrzynie są zbyt słabe.[/quote]

Pisałem o tym 100 lat temu zerknij na fotki http://www.rajdy4x4.pl/forum/viewtopic. ... c&start=75
take coś do reduktora moge zrobić , jak coś to na pw.

Awatar użytkownika
banan
      
      
Posty: 3291
Rejestracja: czw sie 22, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Międzyrzecz

Post autor: banan » pn kwie 19, 2004 8:38 am

dokładnie tak samo jak Artur...

Awatar użytkownika
Artur
Posty: 562
Rejestracja: śr lut 19, 2003 11:21 am
Lokalizacja: Piła

Post autor: Artur » pn kwie 19, 2004 10:06 am

wojtak4 pisze:No i banan wykrakał :lol: . Silnik juz mechanik wyciąga w tej chwili bo po przekreceniu walem korbowym tloki zmienily polozenie i dojrzalem pękniecie tulei w 3 cylindrze. A perkins ma mrozone tuleje azotem wiec sam jej nie zmienie. Ile może kosztować taki remont ?? Czy wsadze tuleje jesli ją wloze do zamrazarki ??
Ogólnie to jeszcze pewnie możesz się spodziewać pęknięcia wału korbowego . Opinia fachowców od traktorów jest taka że silnik perkins tylko dobry jest oryginalny a nasza licencja sie nie udała.

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: vandall1 » pn kwie 19, 2004 8:38 pm

Artur! A powiedz mi /tak z ciekawości się pytam/,jak kompensujesz niewspółliniowość wału wyjściowego skrzyni b i wału reduktora?Załóżmy,że poduchy silnika i reduktora róznie się uginają.Czy to już jeżdzi bo ciekaw jestem jak długo wytrzyma i co pierdnie pierwsze.....

KAZIK
 
 
Posty: 141
Rejestracja: wt mar 30, 2004 8:22 pm
Lokalizacja: pomorskie

Post autor: KAZIK » pn kwie 19, 2004 10:30 pm

vandall1 pisze:Artur! A powiedz mi /tak z ciekawości się pytam/,jak kompensujesz niewspółliniowość wału wyjściowego skrzyni b i wału reduktora?Załóżmy,że poduchy silnika i reduktora róznie się uginają.Czy to już jeżdzi bo ciekaw jestem jak długo wytrzyma i co pierdnie pierwsze.....
Przyłączam się do pytania. Wedle mojego doświadczenia ( coś podobnego już kiedyś próbowałem) to nie ma prawa jeżdzić - przy wyższej prędkości guma nie zrekompensuje różnic i :( skrzynia sobie - reduktor sobie.

Awatar użytkownika
MOC
Posty: 1878
Rejestracja: pn lip 07, 2003 3:11 pm
Lokalizacja: Warszawa
Kontaktowanie:

Post autor: MOC » wt kwie 20, 2004 7:25 am

KAZIK pisze: Wedle mojego doświadczenia ( coś podobnego już kiedyś próbowałem) to nie ma prawa jeżdzić - przy wyższej prędkości guma nie zrekompensuje różnic i :( skrzynia sobie - reduktor sobie.
nie wyciagaj pochopnych wnioskow 8) to jezdzi :)2 i to jeszcze jak :)6 :)6 :)6 :)21
MOC&OFFROAD-GOOD IDEA :)21
CHYBA UAZ V8 6.2
PREZES KLUBU NOCNYCH KASZTANIARZY 4x4 :)13

ODPOWIEDZ

Wróć do „Uaz”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość