obudowa sprzęgla??

[motkka]

Witam. Mam problem a mainowicie pękła mi w uazie górna obudowa sprzęgłai , kołazamachowego problem tkwi w tym iż niemogę zdjąc jej niestety blokuje sie na kole zamachowym a zeby wyszły wszystkie szpilki to trzeba by jeszcze jakieś 5mm próbowałem je wykręcac ale okazało sie że z jednej strony z zewnątrz szpilki maja drobny gwint a z drugiej(w obudowie) mają gruby gwint i mają większą średnicę i niemożna ich wydostac z otworów w silniku jak to można wyjąc? co odkręcic ,rozebrac??

[gri74]

Odkręcasz też koło zamachowe

[stef]

Dokładnie odkręcasz koło zamachowe - tylko najpierw sobie wyraźnie oznacz żebyś przykręcił koło w tym samym położeniu względem wału korbowego.

[Rafał D]

Dokładnie odkręcasz koło zamachowe - tylko najpierw sobie wyraźnie oznacz żebyś przykręcił koło w tym samym położeniu względem wału korbowego.

inaczej się nie da... jedna śruba jest specjalnie przesunięta na obwodzie.
Faktycznie oznaczenie oszczędzi czasem 4ech przymiarek

[GikroV]

... pękła mi w uazie górna obudowa sprzęgła...

Ok, już wiesz jak wymienić, ale zanim zamontujesz nową pomyśl dlaczego tamta pękła... Szkoda żeby nową ten sam los spotkał

[stef]

[quote="Rafał D"]

inaczej się nie da... jedna śruba jest specjalnie przesunięta na obwodzie.
Faktycznie oznaczenie oszczędzi czasem 4ech przymiarek [/quot]

Rafał mylisz się... może w nowszych silnikach się nie da.. u mie sie dało i to bez problemu... ja zamontowałem żle i silnik dostawał takich wibracji że nie dało się jechac przy wyższych obrotach

ot ruska technika

[Rafał D]

inaczej się nie da... jedna śruba jest specjalnie przesunięta na obwodzie.
Faktycznie oznaczenie oszczędzi czasem 4ech przymiarek [/quot]

Rafał mylisz się... może w nowszych silnikach się nie da.. u mie sie dało i to bez problemu... ja zamontowałem żle i silnik dostawał takich wibracji że nie dało się jechac przy wyższych obrotach

ot ruska technika

no cóż.... opieram swoje sądy na przykładzie swojego pojazdu - widać może być różnie. To by jednak oznaczało, że koło jest "parowane" z wałem a w to nie chce mi się wierzyć. W oryginale parą są koło i docisk i to wynika z ozanaczeń na obu częściach. Ja przy okazji remontu wyważyłem wał z kołem. Wtedy wyszło na jaw, że docisk jest tak przekoszony, że całość staje się nie do wyważenia

[stef]

No właśnie ruska technika. W jednym egzemplarzu jest tak a w innym inaczej, po prostu może jak w moim Wania dziury robił to było po świętach.