Strona 1 z 1

TD DO UAZA

: wt kwie 27, 2004 7:15 pm
autor: FAZI1
WITAM

Co myślicie o wsadzeniu do syfa silnika z VW 1.9 td 90 kucy???
Chciałem by odchudzić auto na maksa włożyć ten motorek i mechaniczną wyciągare. :roll: :roll: :roll: :roll: :roll: :roll:

: wt kwie 27, 2004 8:49 pm
autor: lemur
nie td a tdi,moim zdaniem zbyt delikatny i zbyt slaby do uaza,ja bym wsadzil 300 td od meska :)

: wt kwie 27, 2004 8:58 pm
autor: KAZIK
Mój kolega ma taki silniczek (tj. 1.9 tdi ) w krótkim Pajero. Bardzoładnie chodzi. Mocy styka i moment niezły, mozna z trójki bryczkę ruszyć. :)2

: wt kwie 27, 2004 9:17 pm
autor: pilmar
lemur pisze:nie td a tdi,moim zdaniem zbyt delikatny i zbyt slaby do uaza,ja bym wsadzil 300 td od meska :)
ja też bym chętnie taki wsadził, i co z tego?
jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma...
1,9 turbo gruźlik :)2 widziałem taki z chyba z citroena w uazie - dokopywał tym z silnikami 3,0 d ze 123

: wt kwie 27, 2004 9:38 pm
autor: banan
zaraz wybuchnie...gówno warte są diesle vw...

: wt kwie 27, 2004 9:52 pm
autor: jose
hehehe... wogole VW sa gowno warte :D
pozdr
jose

: wt kwie 27, 2004 10:14 pm
autor: KAZIK
banan pisze:zaraz wybuchnie...gówno warte są diesle vw...
Jakiś żal przez Ciebie przemawia, czy zadawnione krzywdy :)5

: wt kwie 27, 2004 10:23 pm
autor: Drako
a ile wazy taki silniczek ? i z ktorego wv to jest ?

: wt kwie 27, 2004 10:56 pm
autor: pilmar
to jest gówno warte, tamto gówno warte....
mam w dupie szmelcvegena ale jeżeli w "uzytku" u ludzi jest przykładowo
ich najwięcej, to też mówimy że są najbardziej awaryjne bo mechanicy głownie ich znają i głównie ich naprawiają? Przecież na rynku jest ich pełno,
i co? jak mechanika pracującego w serwisie mercedesa zapytamy czy widział inne samochody popsute inne jak merc, odpowie nam że nie, to możemy twierdzić że tylko mercedes się psuje?

: śr kwie 28, 2004 12:33 am
autor: vandall1
A turba szlag nie trafi jak dostanie wodnego bluzga? :roll:

: śr kwie 28, 2004 6:25 am
autor: Artur
Za mały silnik szkoda zachodu widziałem w uazie 5 cylindr 2,4 vw :)3 Po za tym na codzień dobijam INZUZU krótki 2,2TD kupa gówna jednym słowem nie ma momentu zdycha

: śr kwie 28, 2004 8:36 am
autor: banan
KAZIK pisze:
banan pisze:zaraz wybuchnie...gówno warte są diesle vw...
Jakiś żal przez Ciebie przemawia, czy zadawnione krzywdy :)5
żal mi ludzi którzy uparcie sobie wmawiają, że coś co wysrywa głowice, sprężarki, uszczelki, zrywa rozrządy, od dziesięciu lat zakłada te same gówniane przepływomierze które są najbardziej awaryjne ze wszystkich na świecie i ukręca pompy wtryskowe jest super silniczkiem...bo mało pali i mocny jest...

: śr kwie 28, 2004 8:44 am
autor: banan
pilmar pisze:to jest gówno warte, tamto gówno warte....
mam w dupie szmelcvegena ale jeżeli w "uzytku" u ludzi jest przykładowo
ich najwięcej, to też mówimy że są najbardziej awaryjne bo mechanicy głownie ich znają i głównie ich naprawiają? Przecież na rynku jest ich pełno,
i co? jak mechanika pracującego w serwisie mercedesa zapytamy czy widział inne samochody popsute inne jak merc, odpowie nam że nie, to możemy twierdzić że tylko mercedes się psuje?
to nie tak...firma która się szanuje działa ciut inaczej - jeżeli coś jest w ich produktach choojowe to albo to poprawia, albo zmienia rozwiązanie...natomiat wv uparcie robił przez 20 lat tak samo gówniane koła zębate do rozrządu na których ścinał się klin - i co nie szło zrobić klina porządnego ? z 4 lata temu Ferdynand Pies na pytanie o zrywające się rozrządy bezczelnie stwierdził, że nie słyszał żeby ich klijenci mieli takie usterki :o po czym zaczęli przechodzić na łańcuchy...pytali się jacyś dziennikarze na podstawie jakichś tam badań awaryjności...ziew...

: śr kwie 28, 2004 8:50 am
autor: banan
i wcale nie porównuje vw choćby do mercedesa którego lubie najbardziej...to sucha ocena faktów...mercedes też potrafi bubla wypuścić ale pochyli czoło i poprawi - jak się a klasa wywróciła na łosiu to zatrzymali produkcje i poprawili zawieszenie...jak ludzie w niemczech zaczęli się zabijać w audi tt to szefostwo stwierdziło, że jest to typowe zachowanie auta sportowego...dopiero jak jakiś niemiecki kierowca wyścigowy zginął w ich cudownym tt to wzięli się za modernizacje....tak tak...w vw siedzą na górze i mają was w dupie i liczą kase i się śmieją...a wy się podniecacie jednym z najbardziej awaryjnych diesli wszechczasów...a do ofrroadu to on się nadaje jak siodło świni...

: śr kwie 28, 2004 8:52 am
autor: banan
amen :)21

: śr kwie 28, 2004 10:49 am
autor: Jagoda
Ale niestety klekot meśka też ma jedną zasadniczą wadę, a mianowicie jego WAGA dwa razy większa niż oryginalny silnik UAZ-a.
Jeżeli chcecie sprawdzić jak wasze autko będzie się sprawować w off-rołdzie z takim silniczkiem, to posadźcie sobie dwóch pasażerów na przednim zderzaku i pojedźcie w teren.

: śr kwie 28, 2004 5:50 pm
autor: FAZI1
Witam

Akurat miałem uaza z silnikiem 240 z beki i był super :lol: . Jedyny mankament jaki mnie drażnił to mała moc :cry: , ale coś za coś. Jakby był mocniejszy to by napędy padały częściej, nieraz kumple z bezynami wtapiali a mój "tasiek" jakoś przeklekotał. Myślałem że ten 1.9 to będzie lżejszy i zarazem mocniejszy ale widze ze koleżeństwo ma doświadczenia z tymi motorkami więc nie będe się upierał.

Dzięki. :)2

: śr kwie 28, 2004 6:41 pm
autor: thxxe
diesel?!? tylko PERKINS :lol: heheheh... żałosne ale śmieję się z własnego nieszczęścia :D

: śr kwie 28, 2004 7:41 pm
autor: klucz13
Na upartego to można znależć silniczek 1,3 nadyzelku i mocy 100Km

: śr kwie 28, 2004 7:45 pm
autor: thxxe
panowie pamiętajcie także o momencie obrotowym! im mniejszy silnik to niezależnie od mocy słabiej się kręci. Prosty przyład mój traktor i silnik z VW moc dwa razy mniejsza ale jedzie pewnie w terenie...a to chyba ważne?!?

: śr kwie 28, 2004 9:47 pm
autor: syll
Banan tak najeżdżasz na diesla z VW a według mnie jest itak w czołówce najmniej psujących się samochodów no chyba że bieżesz pod uwage tylko VW i mercedesa to faktycznie wypada nienajlepiej ale niemożna zapominać o innych markach jak np opel :)3 2,3 td czy 1,7 d sam miałem tego drugiego w vectra i to dopiero jest padło żygać mi się chce jak go wspominam twu twu i przy nim diesel VW to niezawodna rakieta Jeżdziłem też pajerem 2,5 tdi dopuki się nie sypnoł to była piękna maszyna ale jak w ciągu półtora roku musiałem 15kpln wjeb... w silnik, alternator i rozruch to szybko straciłem chęci do niego i go sprzedałem a tak ogulnie fajne autko było

: czw kwie 29, 2004 7:08 am
autor: Artur
Jagoda pisze:Ale niestety klekot meśka też ma jedną zasadniczą wadę, a mianowicie jego WAGA dwa razy większa niż oryginalny silnik UAZ-a.
Jeżeli chcecie sprawdzić jak wasze autko będzie się sprawować w off-rołdzie z takim silniczkiem, to posadźcie sobie dwóch pasażerów na przednim zderzaku i pojedźcie w teren.
Przesadzasz strasznie stary. A ten blok aluminiowy to jest raczej nasłabszą stroną tego silnika. Nawet w noszych modelach uaza juz zaczeli dawać stopy żeliwne a nie aluminiowe żeby troszku dłużej pożył. A te pływajace tuleje to obłed itd. A tak naprawde to jest 50kg róznicy pomiedzy 2,4 123 a idac w kierunku 2,3 124 to jeszcze mniej , wywalasz chłodnice uazową i zyskujesz 20kg

: czw kwie 29, 2004 7:31 am
autor: banan
syll...reszta w vw i silniki benzynowe jest powiedzmy git...ale nie diesle...