Zagadka przy rejestracji czy mają rację?
Moderator: Student
Zagadka przy rejestracji czy mają rację?
Witam chcąc zarejestrować mojego uaza na siebie zabrałem do urzędu papiery te co mam czyli: akt kupna sprzedarzy z wolnej ręki podpisany z upoważnienia komendanta wojewódzkiego w suwałkach w 1995r i umowę oskarbioną i tutaj uwaga ---panie w okienku zażądały daty pierwszej rejesrtacji samochodu której nie ma w akcie kupna.Jest tylko nr podwozia silnika bez nr. rejestr. .Oczywiście dowodu nie mam.Poradziły mi żebym sam to załatwił sobie ,zadzwonił do Komendy i żeby mi przysłali brakujące dane ale oni twierdza że nie mają kopii ,może gdzieś w archiwum ale mają bardzo olewający stosunek do sprawy. Co robić, może jakiś inny urząd, lub te baby mi jakąś "chorobę wpierają"i żle interpretują przepisy????
Diffland .pl
Diffland Classic Car .pl
i wiele innych )
Diffland Classic Car .pl
i wiele innych )
- heniu w berecie
-
- Posty: 916
- Rejestracja: wt mar 09, 2004 10:55 pm
- Lokalizacja: Wroclaw
Grzesiek ja miałem ten sam problem co ty - wyjście jest bardzo proste trzeba pojechać do wojskowych niech na fakturze lub umowie kupn zapiszą, że "samochód nie był rejestrowany w kraju".
Przy okazji jak tam wyszło malowanie? Chyba juz powinno wyschnąć i sie utwradzić?
Przy okazji jak tam wyszło malowanie? Chyba juz powinno wyschnąć i sie utwradzić?
Zbowid
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli.
__________________
4,2/24;
HD/Evo
Myśl człowieku - to nie boli.

Tak tylko że sprzęt jest zakupiony z policji a tam im się po prostu nie chce szukać w archiwach kopii papierów a umowa jest już oskarbiona więc jest problem. Co do malowania to wyszło super tylko trzecia warstwa farby ... dałem za mało utwardzacza ok.7 razy wiec ta warstwa bedzie tylko chyba na sztukę bo bardzo powoli wysycha.
Diffland .pl
Diffland Classic Car .pl
i wiele innych )
Diffland Classic Car .pl
i wiele innych )
- Slawquu
- Posty: 377
- Rejestracja: śr gru 25, 2002 9:46 pm
- Lokalizacja: Tarnobrzeg/Lublin
- Kontaktowanie:
ja kupiłem z wojska!! choć na fakturze była datry pierwszej rejestracji nr silnika i nadwozia/podwozia i rok produkcji i do tego miałem wojskowe tablice rej. Poszedłem do wydziału, wysłali na przeglad, fakture oskarbiłem a za date pierwszej rej wpisali mi date kiedy sie pojawiłem w urzędzie by rejestrować auto...dlatego mysle ze i w twoim przypadko powiinni zrobić tak samo (bo rejestracja wojskowa czy policyjna nie ma nic wspolnego z nasza cywilna rejestracja, oni maja po prostu taki wewnętrzny system ewidencji pojazdów )
UAZina 469 B+G, Gazik 63 3,1D Vauxhall Frontera 2.2 16V
Troche sie nazbierało gratów...
Troche sie nazbierało gratów...
- chiquito83
- Posty: 2321
- Rejestracja: pn paź 28, 2002 1:32 pm
- Lokalizacja: Bytów, Gdynia
ja kupowalem z policji i mialem jak nakazano na swistku date pierwszej rejestracji i sie do niczego nie mogli przyczepic, a probowali, nawet jakas karte pojazdu probowali mi wcisnacSlawquu pisze:ja kupiłem z wojska!! choć na fakturze była datry pierwszej rejestracji nr silnika i nadwozia/podwozia i rok produkcji i do tego miałem wojskowe tablice rej. Poszedłem do wydziału, wysłali na przeglad, fakture oskarbiłem a za date pierwszej rej wpisali mi date kiedy sie pojawiłem w urzędzie by rejestrować auto...dlatego mysle ze i w twoim przypadko powiinni zrobić tak samo (bo rejestracja wojskowa czy policyjna nie ma nic wspolnego z nasza cywilna rejestracja, oni maja po prostu taki wewnętrzny system ewidencji pojazdów )

Zwroć się do nich na piśmie drogą urzędową a i tak masz szczęscie ze nie jestaś z wrocka mamy tu najbardziej pojeb....y wydział komunikacji chyba na swieciegri74 pisze:No tak tylko ja mieszkam w sulejówku a uaz był z suwałk więc osobiście mi ciężko to załatwiać a przez telefon to tam osoby odbierające chyba lachę kładą na moje papiery z 1995r...
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii
We Wrocku wlasnie rejestrowalem DeKaWke bez dowodu, tylko z umowa
kupna i papierkiem z wyrejestrowania w latach 70. Numery byly jeszcze
XX i nie bylo tam numeru silnika. Nie podchodzilem nawet dookienka tylko
od razu z buta do kierownika wydzialu, ten powiedzial ze mozna (przechodzac
przez sekretariat) potem do okienka i jak panienka zaczynala wyciagac problemy
z kapelusza, to jej powiedzialem, ze bylem juz u kierownika i ten nakazal
zarejetrowac i sama wykonala kilka kursow do kierownika sali, wydzialu
i jeszcze gdzies ale nie zabardzo mnie to interesowalo. Ale godzinka pekla
Numer silnika byl gdzies na jakims dowodzie ubezpieczenia z 65 roku
data pierwszej rejestracji sie pojawila wirtualnie i juz.
Jesli chodzi o date to warto pisac jak najstarsza, bo potem obowiazuja przepisy
np. co do wyposazenia pojazdu takie jak w dniu pierwszej rejestracji, np motocykle
zarejestrowane przez druga swiatowa nie musza miec lusterek, stopu, katalizatora
pasow, w ogole wystarczy ze istnieja
kupna i papierkiem z wyrejestrowania w latach 70. Numery byly jeszcze
XX i nie bylo tam numeru silnika. Nie podchodzilem nawet dookienka tylko
od razu z buta do kierownika wydzialu, ten powiedzial ze mozna (przechodzac
przez sekretariat) potem do okienka i jak panienka zaczynala wyciagac problemy
z kapelusza, to jej powiedzialem, ze bylem juz u kierownika i ten nakazal
zarejetrowac i sama wykonala kilka kursow do kierownika sali, wydzialu
i jeszcze gdzies ale nie zabardzo mnie to interesowalo. Ale godzinka pekla

Numer silnika byl gdzies na jakims dowodzie ubezpieczenia z 65 roku
data pierwszej rejestracji sie pojawila wirtualnie i juz.
Jesli chodzi o date to warto pisac jak najstarsza, bo potem obowiazuja przepisy
np. co do wyposazenia pojazdu takie jak w dniu pierwszej rejestracji, np motocykle
zarejestrowane przez druga swiatowa nie musza miec lusterek, stopu, katalizatora
pasow, w ogole wystarczy ze istnieja

LJ-80 - FUN
LJ-81 jeszcze lepsza
LJ-81 jeszcze lepsza

Kto jest online
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość