włącznik świateł

jak wyżej... wszystkie modele...

Moderator: Student

chudy1
 
 
Posty: 124
Rejestracja: wt maja 01, 2007 1:22 pm
Lokalizacja: Białystok

włącznik świateł

Post autor: chudy1 » ndz lis 02, 2008 6:52 pm

witam
kilka dni temu po błotnym przejeździe znikły mi światła
włącznik był w środku rozklekotany, części walały się luzem jak go otworzyłem
zmieniłem włącznik na nowy i po kilku dniach znowu to samo, włącznik nagrzał się tak że nie dało się go dotknąć i po próbie włączenia świateł rozklekotał się

dlaczego tak się nagrzewa?

Awatar użytkownika
gri74
 
 
Posty: 5786
Rejestracja: pn lis 24, 2003 9:40 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: gri74 » ndz lis 02, 2008 6:56 pm

styki , kabelki zimne luty i kto to wie...
uaz nie posiada przekażników na swiatła , więc cały prąd idzie przez przełacznik
Diffland .pl
Diffland Classic Car .pl

i wiele innych )

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Re: włącznik świateł

Post autor: klucz13 » ndz lis 02, 2008 6:56 pm

chudy1 pisze:dlaczego tak się nagrzewa?
Bo płynie prónd
:)21
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
Bartmann
Posty: 1833
Rejestracja: sob maja 14, 2005 10:24 pm
Lokalizacja: Wawa
Kontaktowanie:

Post autor: Bartmann » ndz lis 02, 2008 7:02 pm

Zmień na przekaźniki i zwykły "pstryczek".
Ten włacznik świateł uazowy to szajs... zamiennie pasuje od jakiejś ładowarki i jest nieco lepszy (podkreślam to nieco!!)
http://www.mudmasters-4x4.com
Pimpek... strikes again:) KNK forever!

chudy1
 
 
Posty: 124
Rejestracja: wt maja 01, 2007 1:22 pm
Lokalizacja: Białystok

Post autor: chudy1 » ndz lis 02, 2008 7:04 pm

a do czego służy bezpiecznik bimetaliczny? nie ma go u mnie... jest spięte na krótko

chudy1
 
 
Posty: 124
Rejestracja: wt maja 01, 2007 1:22 pm
Lokalizacja: Białystok

Re: włącznik świateł

Post autor: chudy1 » ndz lis 02, 2008 7:06 pm

klucz13 pisze:
chudy1 pisze:dlaczego tak się nagrzewa?
Bo płynie prónd
:)21
no no no
w moim uazie nic nie cieknie!

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Re: włącznik świateł

Post autor: klucz13 » ndz lis 02, 2008 7:11 pm

chudy1 pisze:
klucz13 pisze:
chudy1 pisze:dlaczego tak się nagrzewa?
Bo płynie prónd
:)21
no no no
w moim uazie nic nie cieknie!
I nie ma ciec :)25
ma płynąć lub przepływać :wink:
:)21
Jedyne co może tam ciec to gile z nosa jak jasteś przeziębiony :)20
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
carinus
 
 
Posty: 1144
Rejestracja: ndz lut 17, 2008 3:38 pm
Lokalizacja: lubuskie/Belgia

Re: włącznik świateł

Post autor: carinus » ndz lis 02, 2008 7:46 pm

chudy1 pisze:witam


dlaczego tak się nagrzewa?
Miałeś za słaby przełącznik do obciążenia światłami lub zaśniedziałe styki które robiły za oporniki grzałki.

Awatar użytkownika
losiek
Posty: 519
Rejestracja: wt lut 26, 2008 8:22 pm
Lokalizacja: Skierbieszów / Kabaty
Kontaktowanie:

Post autor: losiek » ndz lis 02, 2008 7:59 pm

Prośćiej i skuteczniej jest wywalić to wszystko w cholere, puścić nowe kable do świateł zrobić na przekaźnikach i z głowy. Jak sie troche tu łata troche tam to zawsze bedzie sie cos walić. Kable nie są aż takie drogie a i umiejętności to jakichś specjalnych nie wymaga. Skrzynke na bezpieczniki kupić na szrocie i ma śmigać!

chudy1
 
 
Posty: 124
Rejestracja: wt maja 01, 2007 1:22 pm
Lokalizacja: Białystok

Post autor: chudy1 » ndz lis 02, 2008 8:16 pm

losiek pisze:Prośćiej i skuteczniej jest wywalić to wszystko w cholere, puścić nowe kable do świateł zrobić na przekaźnikach i z głowy. Jak sie troche tu łata troche tam to zawsze bedzie sie cos walić. Kable nie są aż takie drogie a i umiejętności to jakichś specjalnych nie wymaga. Skrzynke na bezpieczniki kupić na szrocie i ma śmigać!
mam nową instalacje, bezpieczników nie pali ale są wstawione 30stki

klucz13
 
 
Posty: 18974
Rejestracja: śr cze 25, 2003 11:36 pm
Lokalizacja: Wielka Lipa
Kontaktowanie:

Post autor: klucz13 » ndz lis 02, 2008 8:19 pm

chudy1 pisze: mam nową instalacje, bezpieczników nie pali ale są wstawione 30stki
To masz ją zpierniczoną :(
:)21
Zacznij ludzi traktować tak samo jak oni ciebie a od razu poczują się obrażeni i dostaną ataku furii

Awatar użytkownika
Tomek_B
Posty: 376
Rejestracja: wt wrz 13, 2005 1:19 pm
Lokalizacja: Chojnice

Post autor: Tomek_B » ndz lis 02, 2008 8:23 pm

chudy1 pisze: mam nową instalacje, bezpieczników nie pali ale są wstawione 30stki
Tyle to uaz prądu nie wytwarza 8)
GyGy 5479591

Uaz 469 B

Awatar użytkownika
chiquito83
Posty: 2321
Rejestracja: pn paź 28, 2002 1:32 pm
Lokalizacja: Bytów, Gdynia

Post autor: chiquito83 » ndz lis 02, 2008 9:25 pm

zrob tak jak ja mam, dwa kabelki do kabiny, skrecam ze soba - mam swiatla, rozczepiam - nie mam swiatel, proste i skuteczne. tyle ze moj uaz z szopy nie wyjezdza za czesto :lol:

Awatar użytkownika
stef
 
 
Posty: 952
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Białystok
Kontaktowanie:

Post autor: stef » pn lis 03, 2008 8:31 am

A ja mam oryginalny wyłącznik świateł uazowy od 8 lat ten sam. nic nie klekocze, nic sie nie grzeje i oczywiście wszystko przy normlanej uazowej instalacji.

Wydaje mi się że masz po prostu gdzieś jakieś spięcie, termo bezpiecznika nie masz bo pewnie komuś sie ciągle wyłączał. i teraz pali ci wyłącznik.
masz amperomierz sprawny i podłączony do obwodu?? jesli tak to patrz na jego wskazania przy uruchamianiu świateł. Amperomierz prawdę ci powie.
Stefan Ostrowski
UAZ'79 - sprzedany
teraz jest JEEP Choerokee 4.0, '90r

chudy1
 
 
Posty: 124
Rejestracja: wt maja 01, 2007 1:22 pm
Lokalizacja: Białystok

Post autor: chudy1 » pn lis 03, 2008 12:52 pm

stef pisze:A ja mam oryginalny wyłącznik świateł uazowy od 8 lat ten sam. nic nie klekocze, nic sie nie grzeje i oczywiście wszystko przy normlanej uazowej instalacji.

Wydaje mi się że masz po prostu gdzieś jakieś spięcie, termo bezpiecznika nie masz bo pewnie komuś sie ciągle wyłączał. i teraz pali ci wyłącznik.
masz amperomierz sprawny i podłączony do obwodu?? jesli tak to patrz na jego wskazania przy uruchamianiu świateł. Amperomierz prawdę ci powie.
no patrzę ale nie wiem co mam zobaczyć

włączam światła, wskazówka spada na -10A, włączam motor, wskazówka wraca na 0
:roll:

Awatar użytkownika
stef
 
 
Posty: 952
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Białystok
Kontaktowanie:

Post autor: stef » pn lis 03, 2008 9:36 pm

jak uruchomisz autko powinno być troszkę na + a nie 0, po mojemu to masz jakieś spięcie.
Stefan Ostrowski
UAZ'79 - sprzedany
teraz jest JEEP Choerokee 4.0, '90r

Awatar użytkownika
GikroV
 
 
Posty: 1041
Rejestracja: ndz lut 19, 2006 10:48 am
Lokalizacja: Koszalin, Rosnowo (Airport Zegrze Pomorskie)

Post autor: GikroV » pn lis 03, 2008 10:34 pm

stef pisze:A ja mam oryginalny wyłącznik świateł uazowy od 8 lat ten sam. nic nie klekocze, nic sie nie grzeje i oczywiście wszystko przy normlanej uazowej instalacji...
Powiem Ci że bez termo bezpiecznika śmigam na oryginalnym włączniku (4 rok już będzie) i tak jak u Ciebie zero problemów, a często mrygam światełkami do znajomych :wink: Jak kupiłem uaza to elektryka pozostawiała wiele do życzenia, włączniki, zegary, mostki - przeczyściłem styki (na puszcze bezpieczników też) podejrzane kable wymieniłem... Amperomierz od razu zaczął mniejszy pobór pokazywać :)23 o połowę :)21
UAZ 469B: Radiostacja WD-43 / RD-115ZT (uazy.pl)

Awatar użytkownika
stef
 
 
Posty: 952
Rejestracja: pn sty 07, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Białystok
Kontaktowanie:

Post autor: stef » pn lis 03, 2008 10:42 pm

GikroV nie o to mi chodzi, że bez tego bezpiecznika to nic nie pojedzie, tylko chodzi mi o to że w tym akurat przypadku, gdy palią sie styki i siada wyłącznik świateł to cos musi byc nie tak z instalacja i po mojemu to spięcie. W normlanym przypadku to wysiadł by bezpiecznik termiczny, ale gdy go nie ma to pali się wyłącznik.
Tak swoja droga to jakiś rok temu pojechałem do pożaru uaza... niestety piekny był i widac nie pordzewiały.. ale sie zjarał tak szybko że gościu ledwo zdążył wyskoczyć... właściciel stwierdził że od jakiegoś czasu kablem mu śmierdziało w aucie ale sie przyzwyczaił... ot u niego kable a u ciebie na szczęście wyłącznik...
Stefan Ostrowski
UAZ'79 - sprzedany
teraz jest JEEP Choerokee 4.0, '90r

Awatar użytkownika
GikroV
 
 
Posty: 1041
Rejestracja: ndz lut 19, 2006 10:48 am
Lokalizacja: Koszalin, Rosnowo (Airport Zegrze Pomorskie)

Post autor: GikroV » pn lis 03, 2008 11:02 pm

:)2 no i racja że z elektryką nie ma żarów, właśnie o to mi chodziło że styki czasami działają jak sporej wartości oporniki i zamieniają się w grzałki. To samo tyczy się kabli. Oryginalna wiązka jest ciasno owinięta jakimś materiałem, zaśniedziałe styki się grzeją, co za tym idzie kable też. Przetapiają się przez izolacje i spięcie gotowe (na dodatek zamaskowane) a później nagły trach i kupa dymu :)23 i ognia :-?

Ty świetnie o tym wiesz, ale mogę się zalożyć że większość ludzi jest nieświadoma jak szybko jara się elektryka i do nich właśnie kieruje te słowa !!
UAZ 469B: Radiostacja WD-43 / RD-115ZT (uazy.pl)

Awatar użytkownika
Marcin_75
Posty: 575
Rejestracja: ndz kwie 17, 2005 2:08 pm
Lokalizacja: Mazury
Kontaktowanie:

Post autor: Marcin_75 » pn lis 03, 2008 11:03 pm

Bartmann pisze:Ten włacznik świateł uazowy to szajs... zamiennie pasuje od jakiejś ładowarki i jest nieco lepszy (podkreślam to nieco!!)
Wow! A na jakiej podstawie taka opinia??

Przełącznik jak przełacznik - w obwodzie bez przekaźników spokojnie wytrzymuje kilka lat. Taki sam jest m.in. w Syrenie :)

Jeśli spalił się po kilku dniach to na pewno nie jest to wina przełącznika...
Pozdrawiam!
Marcin

ODPOWIEDZ

Wróć do „Uaz”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 4 gości