www.forum4x4.pl

Witam serdecznie Drogich Forumowiczow

Wiem, ze temat byl wielokrotnie walkowany - ale zalezy mi aby glos i nie tylko zabraly osoby ktore maja takowa operacje za soba ( a pacjent nadal zyje i ma sie dobrze... ).
Bardzo poprosilbym o rozwiazania bez zdejmowania budy (nie wiem, czy sie da...).
No i oczywiscie jezeli mozna to na priva rysunki lub zdjecia... - musze dokonac tego wyczynu "tymy rencamy" - wiec istotne sa szczegoly w ktorych diabel siedzi...
Z gory zastrzegam, ze nie chodzi mi o to, ktore amory - tylko jak je wkleic...
Pozdrawiam (zwlaszcza mechanikow)
Cywil (nie mechanik)

po co wymieniać ramieniowe na teleskopy 5

Aż tak złe są 5

Nie tyle, ze zle - ale nie dzialaja....

Konkretnych wymiarów nie jestem w stanie podać,ani zdjeć.Po co wiec zie odzywam.A bo pamietam,że:
-dolne mocowanie przednich amorków zrobione było z katownika z dospawanymi policzkami podłożonego pod nakretki cybanta.Mozna poszukać ew.łódek nowszego typu z wyprowadzonymi juz mocowaniami.
-górne mocowania przednich amorków były wykonane w postaci "adapterów"przykręcanych do mocowań ramieniaka na ramie.Uniknąłem w ten sposób kłopotliwego spawania,ale po czasie okazało sie,że amorek wyłamuje mocowanie ramieniaka i trzeba było wzmocnić ten węzeł w kierunku poprzecznym.Jest to istotna sprawa:tendencja do pękania w poprzek.
-dolne mocowania tylnych amorków:analogicznie jak przednich
-górne mocowania:też adaptery,ale tym razem spawane na dużej powierzchni do ramy-istotne ze wzgledu na kiepski dostep do górnej powierzchni półki i liche spawanie w tym miejscu.
Tylne amorki łatwiej ustawić w poprzek,ale bardziej profesjonalnie jest powtórzyć oryginał /ustawienie wzdłuzne/.
Nie liczyłbym na jakieś konkretne rysunki-po prostu,zakładajac,że masz do dyspozycji oryginalne teleskopy uazowskie-znajdż rame nowego typu i pomierz współrzedne mocowań.No musisz też byc trochę koństruktorem!

Dzieki Vandall'u
Moze podjade do Ciebie cobys mi pokazal paluchem co i jak na zywym ....
Caly czas siedzicie chyba tam gdzie zawsze
Ale w dalszym ciagu bardzo prosze Szanownych Kolegow Forumowiczow o "wlasne" rozwiazania - pozwoli mi to na wybor takiego na ktore mnie stac i ktore bede potrafil wydlubac we wlasnym zakresie...

P.S. a czemu jestes Vandall1 Jest tez ktosik bez 1

Z jedynką to przypadek.Ale najorsze to to,że ostatnio odcięliśmy takie mocowania -bo przygotowujemy rame pod nastepny wynalazek.Niestety chyba poszły w smietnik....popytam chłopaków.W kazdym razie przyjedż-na pewno coś sie poradzi a co najmniej przedyskutuje.

Mam podobny problem ale ja próbuje wsadzić amory od toyoty hilux