www.forum4x4.pl

Witam
mam pytanie co moze byc powodem zblokowania skrzyni, dwa razy sie zablokowala jakby na wałku głównym, biegi chodziły, przynajmniej wajcha a samochod po puszczaniu sprzegła gasł. pierwszym razem wyjechałem z garażu (-15st C było) wysiadłem samochód chodził, zamknołem brame nagle pyło słychac lekkie pykniecie i zgasł, na wcisnietym sprzegle odpalił na puszczonym gasł, przetoczył sie troche i bylo dobrze. Drugi raz wyjechałem pozamykałem, skrzynia zaczeła troche chalasowac, ruszyłem i po chwili zgasł, zblokowało ja znowu. Czy to łozysko sie rozlatuje moze?? czy na gestym oleju włanczao sie jakies koło??

nikt mi nie pomoże ????

Powiem tak. ja miałem dokładnie to samo i skonczyło się wymianą skrzyni. Ja swoich problemów doszukiwałem się w pękniętej obudowie skrzyni. Możliwe, że przez to blokowały się koła zembate. Gdy ostatnio rozbierałem skrzynie były wrzucone dwa biegi na kupe (lekko zazębiły się dwa koła różnych biegów). możliwe też, że przyczyną jest wysnucie się podkładki kasującej luz.

hmmmm peknietej napewno nie mam, tez mi sie wydaje ze moga sie dwa koła załanczać bo wajcha ma luz niezły, ale czy takie cos by sie bez zgrzytów objawiało?? i czy można to wyregulować bez wyciagania skrzyni??

Zdejmij boczny dekiel ze skrzyni i zobacz co jest grane. To chwila roboty, a problem może być tylko z wodzikami.

Zrób jak kolega mówi. To pierwszy krok. A takie blokowania odbywają się bez najmniejszych zgrzytów. Lewarek ma luz i lata swobodnie a jak puszczasz sprzęgło to auto jedzie, jak do tego dorzucisz bieg to wtedy gaśnie czyż nie? Ja do dziś nie pojąłem czemu moja skrzynia się blokowała. Może taki jej urok. Był kiedyś podobny temat w którym pojawiło się stwierdzenie, że nie można szybko biegami wajhować i wysprzęglać z międzygazem ale jakoś mi to nie pomagało.