Strona 1 z 1
uszkodzenie mostu? różne przełożenia? a może coś innego?
: sob lut 14, 2009 10:08 am
autor: mitecl
Witam Kolegów,
Nie ukrywam, że na forum jestem, nowy. Trochę czytam, ale to będzie moje pierwsze zapytanie, a tyczy się ono przedniego mostu - prawdopowobnie
Mianowicie po dołączeniu przodu mam ogromne opory toczenia. Przeliczyłem ilość zębów na talerzu z przodu i tyłu no i ku mojemu rozczarowniu się zgadza.
Z moich obserwacji wynika jeszcze, że po podlewarowniu jednej strony auta i kręceniu wałem tylnym - wał robi mniej więcej 2 obroty na jeden obrót koła, a przy takim samym pomiarze z przodu wychodzi że wałem trzeba przekręcił prawie 2,5 obrotu na jedne obrót wału.
Dodam że z przodu bankowo jest przełożenie 8/41, a z tyłu talerz też ma napewno 41 zębów.
Może jakieś sugestie, pomysły podpowidzi.
Dodam, że nie znam historii napraw tego pojazdu.
pozdrawiam
mitecl
Re: uszkodzenie mostu? różne przełożenia? a może coś innego?
: sob lut 14, 2009 11:19 am
autor: Balu-Balu
Rozumie, że koła mają te same rozmiary ?
Re: uszkodzenie mostu? różne przełożenia? a może coś innego?
: sob lut 14, 2009 11:40 am
autor: pilmar
mitecl pisze:Witam Kolegów,
Nie ukrywam, że na forum jestem, nowy. Trochę czytam, ale to będzie moje pierwsze zapytanie, a tyczy się ono przedniego mostu - prawdopowobnie
Mianowicie po dołączeniu przodu mam ogromne opory toczenia. Przeliczyłem ilość zębów na talerzu z przodu i tyłu no i ku mojemu rozczarowniu się zgadza.
Z moich obserwacji wynika jeszcze, że po podlewarowniu jednej strony auta i kręceniu wałem tylnym - wał robi mniej więcej 2 obroty na jeden obrót koła, a przy takim samym pomiarze z przodu wychodzi że wałem trzeba przekręcił prawie 2,5 obrotu na jedne obrót wału.
Dodam że z przodu bankowo jest przełożenie 8/41, a z tyłu talerz też ma napewno 41 zębów.
Może jakieś sugestie, pomysły podpowidzi.
Dodam, że nie znam historii napraw tego pojazdu.
pozdrawiam
mitecl
z tyłu masz 8/37
pierwsze polecą tryby w reduktorze jak bedziesz jeżdził po twardym.
Kilka let temu też kupiłem takiego uaza.
Re: uszkodzenie mostu? różne przełożenia? a może coś innego?
: sob lut 14, 2009 12:26 pm
autor: Lorado
Witam.Jeżeli z przodu miteci ma 8/41 a z tyłu napewno 41 na talerzu to nie może mieć 8/37.Poza tym przy różnych przełożeniach nie ma mowy o toczeniu auta.Pytanie moje czy auto ciężko jedzie czy ciężko jest je popchnąć?
Re: uszkodzenie mostu? różne przełożenia? a może coś innego?
: sob lut 14, 2009 12:37 pm
autor: mitecl
koła są wszystkie takie same czyli 31/10,5/15
talerze napewno się zgadzają, przedni most mam rozebrany na warsztacie a tył liczyłem chyba 3 razy i wychodzi że też jest 41 zębów.
już mi się kończą pomysły;/ jedyne co mi sie rzuca nieco w oczy to tak jakby atak przodu był lekko podjechany, za to na talerzu praktycznie nie widać śladów zużycia, i tak jakby był wyczuwalny luz na łożyskach ataku.
Re: uszkodzenie mostu? różne przełożenia? a może coś innego?
: sob lut 14, 2009 1:06 pm
autor: szychu
a moze atak być nie od tego?
Re: uszkodzenie mostu? różne przełożenia? a może coś innego?
: sob lut 14, 2009 2:39 pm
autor: Lorado
Nie zmontujesz ataku i talerza o innym module.
Re: uszkodzenie mostu? różne przełożenia? a może coś innego?
: sob lut 14, 2009 3:06 pm
autor: Piter69A
to ze jest z tylu 41 na talerzu to nie znaczy ze na ataku jest 8
Pewnie masz 9/41 z Warszawy i tym cala tajemnica

Re: uszkodzenie mostu? różne przełożenia? a może coś innego?
: sob lut 14, 2009 6:16 pm
autor: mitecl
całkiem możliwe, że jest z tyłu 9/41
pewnie w poniedziałek skończy się wyjęciem mostu tylnego na warsztat i zobaczymy cóż za tajemnice w sobie ktyje, dobrze że śruby luźne bo właśnie zmieniałem gumy na resorach...
Re: uszkodzenie mostu? różne przełożenia? a może coś innego?
: ndz lut 15, 2009 7:25 pm
autor: mitecl
no i wszystko się wyjaśniło, okazało się że ktoś do tylnego mostu włożył przełożenie 10/41
jeszcze jedno co mnie zastanawia to kosz dyferencjału, generalnie kosz jak koszt ale zbudowany jest całkiem inaczej niż ten przedni, czyli skrecany, taki jak są dostępne na allegro.
teraz musze wyczarować szybko wolne przełożenie.
w każdym razie bardzo dziękuję za wszelkie sugestie i porady.
pozdrawiam
mitecl
Re: uszkodzenie mostu? różne przełożenia? a może coś innego?
: ndz lut 15, 2009 7:36 pm
autor: Takayuki
Są 2 rodzaje mocowania koła talerzowego - na szpilki z jajowatymi łbami i skręcane na śruby - zwróć na to uwagę przy czarowaniu nowego

Re: uszkodzenie mostu? różne przełożenia? a może coś innego?
: ndz lut 15, 2009 8:04 pm
autor: Lorado
Witam.Ten skręcany to by wyglądał na UAZa z czterema satelitami a ten niby inny to może ktoś wsadził od Żukiety?Warto to zbadać.
Re: uszkodzenie mostu? różne przełożenia? a może coś innego?
: ndz lut 15, 2009 8:44 pm
autor: Takayuki
Ja w 4 kompletach mostów UAZowskich miałem oba typy, wszystkie kosze były na 4 satelity. Talerz z jednego typu jest niekompatybilny z drugim. Nie pamiętam jaki mechanizm różnicowy z jakim przełożeniem występował, dobre zamontowane w samochodzie a reszta przemieszana na regale... nie zbadam u siebie nic

Re: uszkodzenie mostu? różne przełożenia? a może coś innego?
: ndz lut 15, 2009 9:50 pm
autor: Krees
Do czterosatelitowego, skręcanego kosza UAZa podchodzą oba typy talerzy, przecież gniazda na te mimośrodowe łby są w talerzu a nie w mechanizmie...
Jak otwarty kosz z 2 satelitami, to żuk/honker.
Re: uszkodzenie mostu? różne przełożenia? a może coś innego?
: ndz lut 15, 2009 10:21 pm
autor: mitecl
dokładnie tak jak kolega Krees pisze kosz jest otwarty i ma dwie satelity,
tak na pierwszy rzut oka mocowanie talerzy wygląda podobnie....
czy bedzie to hulało jak wymienie tylko talerz i atak? czy będę musiał zakupić również kosz dyfra?
Re: uszkodzenie mostu? różne przełożenia? a może coś innego?
: ndz lut 15, 2009 10:35 pm
autor: Krees
O taki ło:
Będzie żukieta/honker oryginał.
Będzie toto jeździć, są wymienne, czyli jak założysz nowy komplet wałek - talerz, to wsadzasz i śmigasz.
Ino słabsze to nieco niż UAZowe (te z 4 satelitami), ponoć wybuchnąć lubi znaczy kosz popękać potrafi... Mi się w jednym wyrobiły otwory osi satelitów, jajowate takie były fajne...

Re: uszkodzenie mostu? różne przełożenia? a może coś innego?
: ndz lut 15, 2009 10:59 pm
autor: Takayuki
O ile pamiętam szpilki i śruby miały różną średnicę i różne były otwory w obudowie kosza satelit... żeby nie wprowadzić kogoś w błąd sprawdzę jutro i dam znać.
Żukowy kosz satelit miałem w jednym uazie 10kkm z tyłu i nie wybuchł

Jego niewątpliwą zaletą jest możliwość wyrwania za dychę na złomie...

Re: uszkodzenie mostu? różne przełożenia? a może coś innego?
: ndz lut 15, 2009 11:35 pm
autor: Didymos
Ktoś pewnie zapodał cały komplet od tarpana z perkinsem. A może cały most masz od tarpana

Re: uszkodzenie mostu? różne przełożenia? a może coś innego?
: pn lut 16, 2009 10:45 am
autor: Krees
Takayuki pisze:O ile pamiętam
szpilki i śruby miały różną średnicę i różne były otwory w obudowie kosza satelit... żeby nie wprowadzić kogoś w błąd sprawdzę jutro i dam znać.
Żukowy kosz satelit miałem w jednym uazie 10kkm z tyłu i nie wybuchł

Jego niewątpliwą zaletą jest możliwość wyrwania za dychę na złomie...

No tak!!
Przepraszam za wprowadzenie w błąd, zapomniałem o tym!
Żuk ma otwory mniejsze niż UAZ (zdaje się w pierwszym 8mm, w drugim 10mm). I faktycznie, borykałem się z tym problemem, teraz mi przypomniałeś...
Żeby talerz Żuka (z mniejszymi otworami) założyć na dyfer UAZa dokupiłem śruby fi10 10.8 i dałem tokarzowi żeby mi nagwintował odpowiednio i dociął na długość. Rok to jeździ i jest dobrze, koszt w sumie niecałe 30zł.
W drugą stronę należało rozwiercić otwory w mechanizmie na fi10 do UAZowego talerza.
Didymos pisze:Ktoś pewnie zapodał cały komplet od tarpana z perkinsem. A może cały most masz od tarpana

Łatwo sprawdzić - UAZ ma półosie odciążone (zabieraki w tylnych piastach), tarpan obciążone (płaska tarcza ze szpilkami).
Re: uszkodzenie mostu? różne przełożenia? a może coś innego?
: wt lut 17, 2009 5:58 pm
autor: Takayuki
Pogrzebałem w złomie który mam, tu fotki dla potomnych gydyby ktoś kiedyś szukał w temacie
Mechanizmy róznicowe, niby takie same:
Różnca w skręcaniu - na śruby albo na szpilki
+ wyżej wspomniane średnice - koło talerzowe ze szpilkami - otwory 8mm w obudowie mechanizmu, koło przykręcane śrubami - 10mm.
Tutaj koła talerzowe - przykręcane albo na śruby [gwint w kole], albo na szpilki z 'jajowatym' łbem - nakrętki + zawleczki przy obudowie mechanizmu
I ciekawostka, daczego warto zwracać uwage na luzy satelit
