www.forum4x4.pl

witam,

potrzebuję ominąć calą elektrykę w celu sprawdzenia układu ładowania, jak podłączyć na szybko atlernator ( + , - , szkotki) regulator napięcia ( + , - , szczotki) i akumulator. Proste, ale sie pogubiłem, pewnie mam coś uszkodzone...

Dlaczego twierdzisz że jest coś uszkodzone?Nic inaczej nie podłączysz bo musisz mieć na alternatorze obciążenie najlepiej w formie akumulatora.Za dużo elementów tam nie ma ,albo poszedł alternator,albo regulator.

Z el-mech reglerem tak:
http://img227.imageshack.us/img227/6932/img017he1.jpg
Z elektronicznym to chyba nie problem

alternator oryginalny 40A, regulator oryginał (metalowa puszka ) no i akumulator.
Na tym schemacie jest elektroniczny regulator i przekaźnik, w uazach tego nie było (albo ja tego nie miałem).

W oryginalnym układzie wygląda to tak:

to mogę tak na szybko pominąć opornik nastawny i wyłączniki i wkaźniki?

No pewnie, przecież to jest tylko pokazany układ pomiarowy.
W rzeczywistości w aucie tego nie ma.
Zostaje alt, aku i regler.

ok wyszystko sprawne, okazało sie ze w instalcji mam dupną masę...

No właśnie ta masa.Przez nią o mało nie zmieniałem rozrusznika na inny a wystarczyło dorobić nowy przewód masowy i teraz kreci do bólu.

Odrobina podstaw z próndu i myślenie nie boli ale brak tego może sporo kosztować

w elektryce to najważniejsze jest żeby + do + a - do -

chudy1 pisze:w elektryce to najważniejsze jest żeby + do + a - do -

No chyba ,że chcemy zwiększyć napięcie np.akumulatorów to wtedy niestety trzeba - do + (no ma się rozumieć tych łączonych)

bibol pisze:

chudy1 pisze:w elektryce to najważniejsze jest żeby + do + a - do -

No chyba ,że chcemy zwiększyć napięcie np.akumulatorów to wtedy niestety trzeba - do + (no ma się rozumieć tych łączonych)

plus na minus reszta na masę