Strona 1 z 1
silnik oryginał + turbina
: wt kwie 07, 2009 9:10 pm
autor: kpeugeot
hej
tak se wymysliłem
co by dało założenie turbiny do oryginalnego silnika uaza
czy wogóle ma to sens?
nie musi być duże ciśnienie
co otym myślicie?
Re: silnik oryginał + turbina
: wt kwie 07, 2009 9:14 pm
autor: klucz13
Trza było uważać jak było

ale poszło w niebyt bitów

się nie opłaca i bez sęsu

Re: silnik oryginał + turbina
: wt kwie 07, 2009 10:55 pm
autor: Przemekslaw
a przypomnijcie w ogóle.. był kiedys na forum taki ciekawy gosc co zmotał uazowołge czy wołge na wtrysku ? Było cos takiego czy to moje pijackie wymysły...

Re: silnik oryginał + turbina
: wt kwie 07, 2009 11:06 pm
autor: leon zet
SebastianS
Dawno chłopa na forum nie było
Re: silnik oryginał + turbina
: wt kwie 07, 2009 11:08 pm
autor: klucz13
Przemekslaw pisze:a przypomnijcie w ogóle.. był kiedys na forum taki ciekawy gosc co zmotał uazowołge czy wołge na wtrysku ? Było cos takiego czy to moje pijackie wymysły...

Było i nawet chyba to dzialało na boszu (ale łba nie nadstawię) @SebastianS , z turbo też ktoś coś motał ale padł , inne czasy byli i dostęp do klunkrów inny a forum naprawdę coś wnosiło

Re: silnik oryginał + turbina
: wt kwie 07, 2009 11:12 pm
autor: leon zet
Nawet tę uazowołgę w ramach pewnego zakładu chciał zamontowac w ferrari...
Ale przeciwnik wymiękł

Re: silnik oryginał + turbina
: śr kwie 08, 2009 12:05 am
autor: Mag69
Re: silnik oryginał + turbina
: śr kwie 08, 2009 10:08 am
autor: Przemekslaw
No nie powiem... wynalazek budzi respekt
ktos wie czy projekt został dokonczony ?
Re: silnik oryginał + turbina
: śr kwie 08, 2009 11:04 am
autor: Doktor200
kpeugeot pisze:hej
tak se wymysliłem
co by dało założenie turbiny do oryginalnego silnika uaza
czy wogóle ma to sens?
nie musi być duże ciśnienie
co otym myślicie?
pewnie zy by dzialalo tylko ze, tloki z silnikami doladowanymi sa z troche inneijszego materialu tak samo jak i wal, tam wszytko jest utwardzone, takze zywotnosc twojego silnika byla by bardzo mala
Re: silnik oryginał + turbina
: śr kwie 08, 2009 10:34 pm
autor: CrOOchy
potrzebny Ci natrysk oleju na denko tłoka przy silniku z turbodoładowaniem. Ogolnie szkoda pieniędzy. Wydasz około 6 tyś a efekt marny
Re: silnik oryginał + turbina
: pt kwie 10, 2009 8:31 pm
autor: carinus
CrOOchy pisze:potrzebny Ci natrysk oleju na denko tłoka przy silniku z turbodoładowaniem. Ogolnie szkoda pieniędzy. Wydasz około 6 tyś a efekt marny
Natrysk to pikuś a turbinę można wstawić za parę złotych tylko ten silnik ledwo wytrzymuje fabryczny niski stopień spręzania a z turbiną to korby wyjdą mu bokiem.
Re: silnik oryginał + turbina
: pt kwie 10, 2009 10:07 pm
autor: klucz13
carinus pisze:
Natrysk to pikuś a turbinę można wstawić za parę złotych tylko ten silnik ledwo wytrzymuje fabryczny niski stopień spręzania a z turbiną to korby wyjdą mu bokiem.
Chyba że w twojm

Re: silnik oryginał + turbina
: pn kwie 13, 2009 7:33 pm
autor: carinus
klucz13 pisze:carinus pisze:
Natrysk to pikuś a turbinę można wstawić za parę złotych tylko ten silnik ledwo wytrzymuje fabryczny niski stopień spręzania a z turbiną to korby wyjdą mu bokiem.
Chyba że w twojm

Jesteś prosty do bólu ale lubię cie za to.
Re: silnik oryginał + turbina
: pn kwie 13, 2009 7:43 pm
autor: klucz13
carinus pisze:klucz13 pisze:carinus pisze:
Natrysk to pikuś a turbinę można wstawić za parę złotych tylko ten silnik ledwo wytrzymuje fabryczny niski stopień spręzania a z turbiną to korby wyjdą mu bokiem.
Chyba że w twojm

Jesteś prosty do bólu ale lubię cie za to.
Z tego silnika na luzie osiąga się około 110-115 kucy mech. i wytrzymuje to bez problemu bo jest to jeszcze bezpieczna moc tylko trzeba to zrobić fachowo a nie paprać gumówką

Re: silnik oryginał + turbina
: wt kwie 14, 2009 2:42 pm
autor: carinus
klucz13 pisze:
Z tego silnika na luzie osiąga się około 110-115 kucy mech. i wytrzymuje to bez problemu bo jest to jeszcze bezpieczna moc tylko trzeba to zrobić fachowo a nie paprać gumówką

Zgadzam sie z Tobą.Problem dla niektórych to dostęp do źródła fachowego zaplecza które potrafi taki silnik przygotować pod duże obciązenia.Niewielu jest szczęśliwców mieszkających blisko prawdziwych fachmanów a reszta dłubie coś na kształt ale wychodzi to różnie.Dodatkowo samo podniesienie mocy silnika to jeden problem a drugi nie mniejszy to dalsze umiejętne korzystanie z tej mocy i dbanie o sam silnik.