
No bo tak... fabryka wsadziła resorów tyle by wozić na pace pół tony złomu.. tymczasem ja to tam głównie powietrze transportuje.
Tak więc czy może ktoś tu próbował zmiękczyć prace zawieszenia

Moderator: Student
Czytałem, nic tam dla mnie. Albo źle sie wyrażam albo jest am źle rozumiany
No to Bart rozwiń temat. Które pióra wywaliłeś. Przy okazji jakie masz amory i jak zamocowaneBart03 pisze: "ja wywalilem 2 piora z tylu i jest ok"
Wręcz przeciwnie, bardzo mnie interesuje. Zawieszenie to ostatnie miejsce gdzie jeszcze nie poprawiłem fabrykiBart03 pisze:wywalilem 2 dolne
amory mam nitrochargery przod i tyl ale wszystko mocno zmotane wiec watpie zeby ciebie to interesowalo
ChwilowoBart03 pisze:tak tylko ja mam tak drastycznie przerobione auto ze z uaza mam tylko rame, reduktor i tymczasowo mosty. Tylne amory mam wspawane w specjalna belke - w twoim wypadku to sie nie uda bo masz bude uaza
He he no właśnie plan jest taki ze chcę dostosować zawieszenie do wagi a nie wage do zawieszeniaEDEK:):):) pisze:Witam .Chlopie wladuj na pake to co ci potrzeba w terenie a nic ci nie budiet skakac ja naprzyklad woze skrzynie po pociskach do dzialek a wniej pól uaza w razie coa dodatkowo wszelakie narzedzia x 2 siekiera lopaty dwie liny tez dwie w tym jedna do hamowania su-22
lewarek hydrauliczny i bóg wie co jeszcze i.....pracuje pieknie
No właśnie tą osobliwość tego zawieszenia staram sie rozkminićzyjo pisze:Też muszę się poważnie zastanowić nad modyfikacja zawieszenia, jak ostatnio jeździłem z kumplami to mówili, że chwilami uaz był 30 cm nad ziemią skakał jak piłka.
Myślałem o założeniu nowych amortyzatorów ale to chyba nie wystarczy, zazwyczaj jeżdżę sam albo we dwoje.
Tak to jest, jak się nie pamięta o oryginalnych dobrych proporcjach jakie występują w Uazie, pomiędzy mocą silnika oraz możliwościami układu zawieszenia i hamulcowegoJaroma pisze:No właśnie tą osobliwość tego zawieszenia staram sie rozkminićzyjo pisze:Też muszę się poważnie zastanowić nad modyfikacja zawieszenia, jak ostatnio jeździłem z kumplami to mówili, że chwilami uaz był 30 cm nad ziemią skakał jak piłka.
Myślałem o założeniu nowych amortyzatorów ale to chyba nie wystarczy, zazwyczaj jeżdżę sam albo we dwoje.Na jakims lekkim dołku płynnie nurkuje a po chwili wyskakuje w góre jak wystrzelony.... i dostaje kiwaka tyl -przód
Jak szeroko to spoko da sie opanować
ale gdzies w miescie albo jak wąsko i blisko drzewa to sie groźnie robi...
Wczesniej ze słabym dislem nie przeszkadzalo to tak bardzo, po zmianie motora autko żwawe sie zrobiło to i chwile grozy coraz częściej są ...
Hamulce tarczowe somCarlson pisze:Tak to jest, jak się nie pamięta o oryginalnych dobrych proporcjach jakie występują w Uazie, pomiędzy mocą silnika oraz możliwościami układu zawieszenia i hamulcowegoJaroma pisze: No właśnie tą osobliwość tego zawieszenia staram sie rozkminićNa jakims lekkim dołku płynnie nurkuje a po chwili wyskakuje w góre jak wystrzelony.... i dostaje kiwaka tyl -przód
Jak szeroko to spoko da sie opanować
ale gdzies w miescie albo jak wąsko i blisko drzewa to sie groźnie robi...
Wczesniej ze słabym dislem nie przeszkadzalo to tak bardzo, po zmianie motora autko żwawe sie zrobiło to i chwile grozy coraz częściej są ...
Fajnie by było wstawić całe zawieszenie na springachcarinus pisze:Myslałeś nad wstawieniem sprężyn obok odelżonego resora i mocniejszy amorek z małego stara?Ponoć zachowanie na drodze znacznie się poprawia.
właśnie się zastanawiałem, oglądając gdzieś zdięcia z budowy, czy warto było postawić tyle roboty na mostach i resorach uaza.Bart03 pisze:tak tylko ja mam tak drastycznie przerobione auto ze z uaza mam tylko rame, reduktor i tymczasowo mosty:)21
Całe zawieszenie to sporo roboty z drążkami a wstawienie dodatkowych springów, pozostawiając ze 2 pióra na mocowanie mostu jest już do przyjęcia.Pozostaje tylko dobór właściwych sprężyn z odpowiedniego samochodu.Staram się zrobić z mojego UAZ-a samochodzik rekreacyjny i dobre zachowanie na twardym podłożu przy większych prędkościach bedzie dla mnie najważniejsze.Jaroma pisze:Fajnie by było wstawić całe zawieszenie na springachcarinus pisze:Myslałeś nad wstawieniem sprężyn obok odelżonego resora i mocniejszy amorek z małego stara?Ponoć zachowanie na drodze znacznie się poprawia.i jakieś odpowiednie amory ohlinsa
patrzac na to z perspektywy czasu - to nie bylo warto - lepiej kupic krotkiego gr-a i wsadzic na niego bude z jeepa - pasuje tak samo dobrze jak na rame uaza a przy zawieszeniu i napedach nie trzeba juz grzebacpilmar pisze:właśnie się zastanawiałem, oglądając gdzieś zdięcia z budowy, czy warto było postawić tyle roboty na mostach i resorach uaza.Bart03 pisze:tak tylko ja mam tak drastycznie przerobione auto ze z uaza mam tylko rame, reduktor i tymczasowo mosty:)21![]()
To jak juz uda ci się osiągnąć cel to pisz na forum co i z czego zmotałeś...carinus pisze:Całe zawieszenie to sporo roboty z drążkami a wstawienie dodatkowych springów, pozostawiając ze 2 pióra na mocowanie mostu jest już do przyjęcia.Pozostaje tylko dobór właściwych sprężyn z odpowiedniego samochodu.Staram się zrobić z mojego UAZ-a samochodzik rekreacyjny i dobre zachowanie na twardym podłożu przy większych prędkościach bedzie dla mnie najważniejsze.Jaroma pisze:Fajnie by było wstawić całe zawieszenie na springachcarinus pisze:Myslałeś nad wstawieniem sprężyn obok odelżonego resora i mocniejszy amorek z małego stara?Ponoć zachowanie na drodze znacznie się poprawia.i jakieś odpowiednie amory ohlinsa
Sam nie dam rady.Muszę mieć trochę informacji co można założyć,potem juz tylko zostanie kwestia pogrzebania przy mostach a to pójdzie szybko.Na ruskich stronach sa fajne fotki ale nie mam opisu z czego jest to wyciągnięte.Jaroma pisze: To jak juz uda ci się osiągnąć cel to pisz na forum co i z czego zmotałeś...
Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 1 gość