odpowietrzenie mostów

jak wyżej... wszystkie modele...

Moderator: Student

Awatar użytkownika
Władek
Posty: 1977
Rejestracja: sob lis 01, 2003 10:41 pm
Lokalizacja: Kraków

odpowietrzenie mostów

Post autor: Władek » śr cze 30, 2004 4:11 pm

Na mostach są rurki takie jakieś, mówią, że tak musi być? :o
A na poważnie - w jaki sposób robicie przedłużenie elastyczne tych rurek odpowietrzających na mostach? Z czego te rurki najlepiej zrobić i gdzie najlepiej i najbezpieczniej je podwiesić, aby spełniały swoją rolę a jednocześnie, aby nie przedostawała tam się woda?
Władek - Kraków

Awatar użytkownika
kpeugeot
 
 
Posty: 5560
Rejestracja: śr lip 10, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Lublin/Wrocław
Kontaktowanie:

Post autor: kpeugeot » śr cze 30, 2004 4:31 pm

a ja jestem ciekaw ile z osób jeżdżacych uazami i topiących uazy ma wyciągniete odpowietrzenia bo ja i zbowid nie mamy a mosty sie nieźle trzymają i po wodzie też czasami brykamy???

czy faktycznie te odpowietrzenia sa takie potrzebne???
TARO 3,0V6 LJ70 LJ78
Forum broni, forum radzi, forum nigdy Cię nie zdradzi!!

Awatar użytkownika
---Ryba---
Posty: 749
Rejestracja: śr sie 27, 2003 9:43 pm
Lokalizacja: Zbąszyń / Wlkp.
Kontaktowanie:

Post autor: ---Ryba--- » śr cze 30, 2004 6:41 pm

kpeugeot pisze:...czy faktycznie te odpowietrzenia sa takie potrzebne???
W niczym Ci nie będą przeszkadzać więc niech będą. A załórzmy że wjedziesz do wody i trochę w niej stoisz. Wcześniej rozgrzany most schładza się, schładza się również powietrze w moście kurcząc się jednocześnie, no i zasysa wodę. Po kilku razach to będą Ci kijanki w moście pływać.

Awatar użytkownika
RudeBoy
 
 
Posty: 3656
Rejestracja: pn cze 30, 2003 4:51 am
Lokalizacja: Kraków / Balice

Post autor: RudeBoy » śr cze 30, 2004 7:10 pm

Oj! odpowietrzenie mostow jest potrzebne.
Ja to robie z elastycznego weza igielitowego o srednicy takiej ze wciskam go na sile na odpowietrznik wkrecony w most. Wezyki te przynosi moja matka ze szpitala, w ktorym pracuje. Podobna uzywa sie ich do odsysania jakis glutow :roll:
grzechu
LR Discovery II TeDePińć

Awatar użytkownika
romanowicz_z3 car469b
Posty: 328
Rejestracja: wt maja 20, 2003 4:34 pm
Lokalizacja: Kraków

Post autor: romanowicz_z3 car469b » śr cze 30, 2004 7:38 pm

RudeBoy pisze:Oj! odpowietrzenie mostow jest potrzebne.
Ja to robie z elastycznego weza igielitowego o srednicy takiej ze wciskam go na sile na odpowietrznik wkrecony w most. Wezyki te przynosi moja matka ze szpitala, w ktorym pracuje. Podobna uzywa sie ich do odsysania jakis glutow :roll:

A jak ktoś ma kiepski kontakt z Panią Mamą RudeBoy'a to polecam DHO tam na stoisku igielitowym jest tego dużo i we wszystkich mądrych rozmiarach

:)21 :)21 :)21
Ostatnio zmieniony śr cze 30, 2004 7:48 pm przez romanowicz_z3 car469b, łącznie zmieniany 1 raz.
Tzarrr!!

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Re: odpowietrzenie mostów

Post autor: vandall1 » śr cze 30, 2004 8:31 pm

Władek pisze:Na mostach są rurki takie jakieś, mówią, że tak musi być? :o
A na poważnie - w jaki sposób robicie przedłużenie elastyczne tych rurek odpowietrzających na mostach? Z czego te rurki najlepiej zrobić i gdzie najlepiej i najbezpieczniej je podwiesić, aby spełniały swoją rolę a jednocześnie, aby nie przedostawała tam się woda?
Władziu!Odpowietrzenie owszem być powinno.Myślałem kiedyś dać tam nawet małe nadciśnienie,coby most w wodzie będąc,bąbelki puszczał/fajnie by wygladało/.
Zwykły igielit może szybko się zerwać-ja robię to używajac starego długiego elastyka od hamulców:do mostu przykręcony i po ramie do góry.
Poldi przód jest tu przydatny.
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

Awatar użytkownika
---Ryba---
Posty: 749
Rejestracja: śr sie 27, 2003 9:43 pm
Lokalizacja: Zbąszyń / Wlkp.
Kontaktowanie:

Post autor: ---Ryba--- » śr cze 30, 2004 8:37 pm

Mój igielit po pół roku już jest twardy jak kamień i lada moment sobie pęknie. Założę wtedy gumowe wężyki a nie jakieś tam badziewne igielity.

Awatar użytkownika
RudeBoy
 
 
Posty: 3656
Rejestracja: pn cze 30, 2003 4:51 am
Lokalizacja: Kraków / Balice

Post autor: RudeBoy » śr cze 30, 2004 9:06 pm

No to moze macie gownolity a nie igielity. Zalozylem takie weze do mojego pierwszego gaza. Bylo to lat temu 8. Do tej pory syf ten przeszedl przez 3 wlascicieli a odpowietrzenie dalej to co ja zalozylem
grzechu
LR Discovery II TeDePińć

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: vandall1 » śr cze 30, 2004 10:10 pm

To widać jakis "specialigelit".Jak bedę juz pod kroplówką leżał to gwizdnę kawałek dla chłopaków,bo inaczej nie mam szansy :)21
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

Awatar użytkownika
CLIMBER
 
 
Posty: 1362
Rejestracja: pn lis 25, 2002 7:49 am
Lokalizacja: Warszawa/Przemyśl/Mazury

Re: odpowietrzenie mostów

Post autor: CLIMBER » śr cze 30, 2004 11:12 pm

vandall1 pisze:
Władek pisze:Na mostach są rurki takie jakieś, mówią, że tak musi być? :o
A na poważnie - w jaki sposób robicie przedłużenie elastyczne tych rurek odpowietrzających na mostach? Z czego te rurki najlepiej zrobić i gdzie najlepiej i najbezpieczniej je podwiesić, aby spełniały swoją rolę a jednocześnie, aby nie przedostawała tam się woda?
Władziu!Odpowietrzenie owszem być powinno.Myślałem kiedyś dać tam nawet małe nadciśnienie,coby most w wodzie będąc,bąbelki puszczał/fajnie by wygladało/.
Zwykły igielit może szybko się zerwać-ja robię to używajac starego długiego elastyka od hamulców:do mostu przykręcony i po ramie do góry.
Poldi przód jest tu przydatny.


moj znajomy ma na gaziku malutki kompresorek i w wodzie go załacza kompresorek tłoczy małe cisnienie do mostu i ma 100% pewnosci ze wody w mostach miec nie bedzie
WARMIŃSKO-MAZURSKA GRUPA OFF ROAD

Awatar użytkownika
RudeBoy
 
 
Posty: 3656
Rejestracja: pn cze 30, 2003 4:51 am
Lokalizacja: Kraków / Balice

Re: odpowietrzenie mostów

Post autor: RudeBoy » czw lip 01, 2004 12:24 am

CLIMBER pisze:moj znajomy ma na gaziku malutki kompresorek i w wodzie go załacza kompresorek tłoczy małe cisnienie do mostu i ma 100% pewnosci ze wody w mostach miec nie bedzie
Mostow to bym nie podlaczal do kompresora ale aparat zaplonowy to owszem.
grzechu
LR Discovery II TeDePińć

Awatar użytkownika
CLIMBER
 
 
Posty: 1362
Rejestracja: pn lis 25, 2002 7:49 am
Lokalizacja: Warszawa/Przemyśl/Mazury

Post autor: CLIMBER » czw lip 01, 2004 8:55 am

a czemu nie w mostach?? jak narazie sprawdza sie znakomicie ale fakt aparat zapłonowy jest bardziej czuły na wode niz mosty
WARMIŃSKO-MAZURSKA GRUPA OFF ROAD

Mikołaj
 
 
Posty: 1499
Rejestracja: wt sie 20, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Opole

Re: odpowietrzenie mostów

Post autor: Mikołaj » czw lip 01, 2004 11:00 am

CLIMBER pisze:kompresorek tłoczy małe cisnienie do mostu i ma 100% pewnosci ze
olej z mostu uazowego wypycha się wszystkimi dziurami i uszczelniaczami
:)21
Ja po każdej imprezie błotnej wymieniam olej w mostach i mam spokój...
Czysta dusza, silna ręka.
Pamiętaj, żelazo nie klęka!!! V8 :wink:

GAZFAN
 
 
Posty: 11514
Rejestracja: pn lip 29, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Długa Szlachecka
Kontaktowanie:

Post autor: GAZFAN » czw lip 01, 2004 11:03 am

Najlepsze rozwiazanie to częste wymienianie.....
Stajnia: RR 99 RRC i GAZ 69 :)

Awatar użytkownika
kpeugeot
 
 
Posty: 5560
Rejestracja: śr lip 10, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Lublin/Wrocław
Kontaktowanie:

Post autor: kpeugeot » czw lip 01, 2004 11:14 am

czyli trza se odpowietrzenia odpuścić
TARO 3,0V6 LJ70 LJ78
Forum broni, forum radzi, forum nigdy Cię nie zdradzi!!

Awatar użytkownika
CLIMBER
 
 
Posty: 1362
Rejestracja: pn lis 25, 2002 7:49 am
Lokalizacja: Warszawa/Przemyśl/Mazury

Re: odpowietrzenie mostów

Post autor: CLIMBER » czw lip 01, 2004 2:16 pm

Mikołaj pisze:
CLIMBER pisze:kompresorek tłoczy małe cisnienie do mostu i ma 100% pewnosci ze
olej z mostu uazowego wypycha się wszystkimi dziurami i uszczelniaczami
:)21
Ja po każdej imprezie błotnej wymieniam olej w mostach i mam spokój...


jezeli jest odpowiednio niskie cisnienie to nie ma sznas na wypchniecie oleju z mostów
WARMIŃSKO-MAZURSKA GRUPA OFF ROAD

uadam
Posty: 547
Rejestracja: pt mar 05, 2004 10:11 pm
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: uadam » czw lip 01, 2004 4:21 pm

A co to znaczy niskie ciśnienie? Ja słyszałem, że powinno się podawać jakieś 0,2-0,4 atm. Ale może ktoś ma praktyczne doświadczenie w tym zakresie?
rybak

Awatar użytkownika
Didymos
Posty: 2164
Rejestracja: sob kwie 24, 2004 3:30 pm
Lokalizacja: Węgrów

Post autor: Didymos » czw lip 01, 2004 8:20 pm

Ja mam wyciągnięte odpowietrzenia do góry igielitem, ale zbrojonym i jak na razie nie sztywnieje :)2 , a wody i tak zdrajca nabrał do tylnego mostu przez nieszczelną półoś (już uszczelniona), w moim poprzednim uzie miałem odpowietrzenia fabryczne, a wody opił się bo poprzedni właściciel wyciągnął simera z piasty i zapomniał włożyć z powrotem, generalnie woda i tak znajdzie sobie drogę czy się to podniesie, czy zostawi :)21 , ale patent z kompresorkiem kto wie ?
SJ416
Tam, gdzie nie ma wolności, nie ma ani praw, ani obowiązków - N. B.

Awatar użytkownika
vandall1
 
 
Posty: 10415
Rejestracja: sob kwie 10, 2004 1:26 am
Lokalizacja: Gdynia

Post autor: vandall1 » czw lip 01, 2004 8:51 pm

uadam pisze:A co to znaczy niskie ciśnienie? Ja słyszałem, że powinno się podawać jakieś 0,2-0,4 atm. Ale może ktoś ma praktyczne doświadczenie w tym zakresie?
Nie mam,ale wydaje się,że nadciśnienie powinno być takie jak przewidywana głębokość zanurzenia/wys słupa wody/ :)21
KASZTANIARZ- SENIOR
BUDUJEMY PROTOTYPY
tel 798215618 /GG2385761/
blaszczyk4x4.pl

Awatar użytkownika
CLIMBER
 
 
Posty: 1362
Rejestracja: pn lis 25, 2002 7:49 am
Lokalizacja: Warszawa/Przemyśl/Mazury

Post autor: CLIMBER » pt lip 02, 2004 12:09 am

0,2 0,4 wystarczy chodzi tylko o wyrównanie róznicy cisnien ktor przeciez kilkanascie centymetrów pod woda nie jest zbyt duza
WARMIŃSKO-MAZURSKA GRUPA OFF ROAD

GAZFAN
 
 
Posty: 11514
Rejestracja: pn lip 29, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Długa Szlachecka
Kontaktowanie:

Post autor: GAZFAN » pt lip 02, 2004 11:15 am

CLIMBER pisze:0,2 0,4 wystarczy chodzi tylko o wyrównanie róznicy cisnien ktor przeciez kilkanascie centymetrów pod woda nie jest zbyt duza
moj most byl najglebiej na ponad metrze pod woda :)21
Stajnia: RR 99 RRC i GAZ 69 :)

Awatar użytkownika
BĄKU
Posty: 1579
Rejestracja: ndz sie 04, 2002 1:00 am
Lokalizacja: Tychy

Post autor: BĄKU » pt lip 02, 2004 4:46 pm

Ja miałem kiedyś mosty 1,5 metra nad wodą, a kiedyś udało nam się jeżdzić po jeziorze co miało 22 m głębokości. :roll:
TOYOTA&GAZ , to tak w sam raz.

Awatar użytkownika
CLIMBER
 
 
Posty: 1362
Rejestracja: pn lis 25, 2002 7:49 am
Lokalizacja: Warszawa/Przemyśl/Mazury

Post autor: CLIMBER » pn lip 05, 2004 1:58 pm

GAZFAN pisze:
CLIMBER pisze:0,2 0,4 wystarczy chodzi tylko o wyrównanie róznicy cisnien ktor przeciez kilkanascie centymetrów pod woda nie jest zbyt duza
moj most byl najglebiej na ponad metrze pod woda :)21


to juz kwestia ustawienia cisnienia
WARMIŃSKO-MAZURSKA GRUPA OFF ROAD

Awatar użytkownika
Dragunov
 
 
Posty: 1473
Rejestracja: wt sie 03, 2004 10:27 pm
Lokalizacja: Pszczyna
Kontaktowanie:

Post autor: Dragunov » śr sie 04, 2004 9:59 pm

a jakby tam założyć coś na kształt hmm.. zaworu zwrotnego? małego odpowietrznika wypuszczającego powietrze tylko w jedną stronę. a co do pompowania powietrza do mostów to chyba star 266 ma ten patent (no ale tam są MOSTY i KOMPRESOR:)
no limits,no rules,no roads
4runner 1st gen. '88

Awatar użytkownika
Artur
Posty: 562
Rejestracja: śr lut 19, 2003 11:21 am
Lokalizacja: Piła

Post autor: Artur » czw sie 05, 2004 8:07 am

Dragunov pisze:a jakby tam założyć coś na kształt hmm.. zaworu zwrotnego? małego odpowietrznika wypuszczającego powietrze tylko w jedną stronę. a co do pompowania powietrza do mostów to chyba star 266 ma ten patent (no ale tam są MOSTY i KOMPRESOR:)
no ma

ODPOWIEDZ

Wróć do „Uaz”

Kto jest online

Użytkownicy przeglądający to forum: Obecnie na forum nie ma żadnego zarejestrowanego użytkownika i 2 gości