reduktor wyskakuje

[cmegorz]

Witam reduktor wyskakuje mi pod duzym obciązeniem, zdjelem wieczko od gory i zęby ładnie wygladaja niesą poscinane.
spotkal sie ktos z taka awarią?

[zyjo]

(Pewnie zaraz ktoś ci napisze że o tym było zylion razy.)
Tak spotkał się ktoś z taką awarią, np: Ja.
Przy ciężkim podjeździe potrafił mi czasami wyskoczyć reduktor na położenie środkowe, przy okazji robienia sprzęgła rozebrałem reduktor i zobaczyłem że jedna zębatka ma zęby ze skosa. Po wymianie niestety zdarzyło mi się, że reduktor wyskoczył tak jak przed remontem, ale ostatnio wyczytałem na forum że jeżeli ma się założone różne wymiary kół na przodzie i na tyle to może to powodować wyskakiwanie załączonego reduktora.

[cmegorz]

z tego co wypatrzylem przez ten dekiel górny to zeby sa ok, to mowisz ze srednice kół zebatych moga sie roznic, tego głownego co sie przesówa i tego od wolnego przełozenia które jest z przodu?

[Bartmann]

Moze tez być wyrobiona/osłabiona jedna z łap wodzika...

[zyjo]

Popełniłem błąd i nie sprecyzowałem swojej wypowiedzi, mówiąc o średnicy kół chodziło mi o koła samochodu, dokładniej rozmiar opon na przodzie i na tyle.Dosłownie ze dwa dni temu to czytałem na forum szukając pomocy w doborze opon, było tam napisane że różnica wielkości ogumienia może powodować wyskakiwanie reduktora.Możliwe że różnice w oporach toczenia i różne średnice kół powodują jakieś napięcia między zębne.

[cmegorz]

opony mam 4 takie same, mialem odkrecona poduszke pod silnikiem i skrzynia biegow po przekątnej, narazie to zlokalizowalem, bede szukal dalej.

[Piter69A]

Przyczyny:
1- luzy/zużycie łóżysk wałków
2- zużyte wielowypusty wałka posredniego i koła na nim osadzonego
3- zużyte elementy mechanizmu przełącznia
Każda może być osobno lub wszystkie po troche mogą składac się na problem.

[apede]

Popełniłem błąd i nie sprecyzowałem swojej wypowiedzi, mówiąc o średnicy kół chodziło mi o koła samochodu, dokładniej rozmiar opon na przodzie i na tyle.Dosłownie ze dwa dni temu to czytałem na forum szukając pomocy w doborze opon, było tam napisane że różnica wielkości ogumienia może powodować wyskakiwanie reduktora.Możliwe że różnice w oporach toczenia i różne średnice kół powodują jakieś napięcia między zębne.

Ty zdecydowanie nie jezdzij 4x4 na roznych kolach, to sie nie skonczy dobrze...

[bobbik]

różnica wielkości ogumienia może powodować wyskakiwanie reduktora.Możliwe że różnice w oporach toczenia i różne średnice kół powodują jakieś napięcia między zębne.

Przecież Yaz nie ma międzyosiowego mechanizmu różnicowego i wszystkie koła ciągnie równo.Z tym że większe szybciej

[zippo68]

Możliwe że różnice w oporach toczenia i różne średnice kół powodują jakieś napięcia między zębne.

Powodują i to dosyć spore. Nawet w instrukcji obsługi UAZ-a jest opinane, że należy zmieniać koła, aby równomiernie zużywał się bieżnik.



W moim wypadku jest tak, że mam na przodzie przełożenie 8/37, a w tyle 8/41 /tak kiedyś ktoś spier.....ł robotę i jestem teraz w trakcie wymiany tyłu/.
Na jazdę 4X4 to mogłem pozwolić sobie tylko na bardzo śliskiej nawierzchni bo różnica w obrotach kół była tak duża, że gdy się zatrzymałem to nie mogłem wyłączyć reduktora i przedniego napędu. Dopiero jak dałem dosyć sporo gazu i gwałtownie puściłem sprzęgło tak, aby zerwać przyczepność obroty się wyrównywały, naprężenia puszczały i mogłem przerzucić wajchy. I takie naprężenia występują-lecz w mniejszym stopniu jeżeli na tyle masz mniejszy bieżnik, a na przodzie większy lub odwrotnie. Co więcej nawet różnica w ciśnieniu w oponach ma na to wpływ.

[zyjo]

No to z powrotem zakładam na tył stare koła uazowskie, przyjże się czy nadal będzie wyskakiwał reduktor przy maksymalnych obciążeniach.Już tylko to mogło to powodować, reduktor ma nowe wszystkie łożyska, wałki były ok, jedna zębatka wymieniona.

[gri74]

Możliwe że różnice w oporach toczenia i różne średnice kół powodują jakieś napięcia między zębne.

....

Co więcej nawet różnica w ciśnieniu w oponach ma na to wpływ.

Jasne , i to czy jest letnie czy zimowe też ....

[zippo68]

Jasne , i to czy jest letnie czy zimowe też ....

Pośmiać się potrafisz, ale pomyśleć to już nie.
To jest proste jak budowa cepa-no może dla Ciebie jednak zbyt skomplikowane.
Jeżeli na przedniej osi będzie zbyt wysokie ciśnienie, a na tylnej za niskie to tak gdyby były dwa różne profile opon, a co za tym idzie różnica w obracaniu się kół osi przedniej i tylnej.

[vandall1]

Nawet jak wszystkie koła sa jednakowe i równo napompowane,to drogi przez nie przebywane będą różne.Dlatego i w tym wypadku nie nalezy jeżdzić na 4 po nawierzchniach o dobrej przyczepności/brak miedzyosiowego/.Jeśli nawet skrzynia rozdzielcza nie trzasnie,to dostanie zdrowo po d.
Na 4 jeżdzimy tylko tam,gdzie istnieje możliwość stosunkowo łatwego uślizgu kół/co najmniej szuter/.
Być może wyskakiwanie reduktora jest skutkiem takiej beztroski.

[knighterrant]

Możliwe że różnice w oporach toczenia i różne średnice kół powodują jakieś napięcia między zębne.

Powodują i to dosyć spore. Nawet w instrukcji obsługi UAZ-a jest opinane, że należy zmieniać koła, aby równomiernie zużywał się bieżnik.



W moim wypadku jest tak, że mam na przodzie przełożenie 8/37, a w tyle 8/41 /tak kiedyś ktoś spier.....ł robotę i jestem teraz w trakcie wymiany tyłu/.
Na jazdę 4X4 to mogłem pozwolić sobie tylko na bardzo śliskiej nawierzchni bo różnica w obrotach kół była tak duża, że gdy się zatrzymałem to nie mogłem wyłączyć reduktora i przedniego napędu. Dopiero jak dałem dosyć sporo gazu i gwałtownie puściłem sprzęgło tak, aby zerwać przyczepność obroty się wyrównywały, naprężenia puszczały i mogłem przerzucić wajchy. I takie naprężenia występują-lecz w mniejszym stopniu jeżeli na tyle masz mniejszy bieżnik, a na przodzie większy lub odwrotnie. Co więcej nawet różnica w ciśnieniu w oponach ma na to wpływ.

W moim jest tak,że wyłączyć napędy mogę tylko na wstecznym przy ostrym szarpnięciu ! Psiak krew,ot się kurdę teraz dowiaduję że będzie jeszcze most do roboty ? Co jak,dlaczego ?

[zippo68]

W moim jest tak,że wyłączyć napędy mogę tylko na wstecznym przy ostrym szarpnięciu ! Psiak krew,ot się kurdę teraz dowiaduję że będzie jeszcze most do roboty ? Co jak,dlaczego ?

Dlatego, że kupujemy te wspaniałe maszyny-zapominając o podstawach mechaniki, które odbiegają i to sporo od współczesnej techniki.
No kto kupując współczesny samochód zwraca uwagę na napęd? Liczy się buda, przebieg,rozrząd i zawiecha, a napęd? po co to teraz komu wiedzieć. Ale Uaz to inny pojazd niż cała gama pozostałych 4X4/nie licząc GAZ-a/

[knighterrant]

Taaa,masz racyę !Nikt nie przewidzi tego ,że jakiś jełop mechanior biorący za to chleb wpakuje byle co do fury servisowanej w jego centrum \\1 :coiciel Poprzedni właściciel mojego cacka wpakował spore pieniadze , nie w błoto, bo to przyjemne ,ale w d...ę człowiekowi który nie potrafił wymieniać części w sovietzie ! No,parę zeta pęknie,ale rozłączanie napędów będzie Ok. podpis : optymista mista Ps. umiarkowany

[gri74]

Jasne , i to czy jest letnie czy zimowe też ....

Pośmiać się potrafisz, ale pomyśleć to już nie.
To jest proste jak budowa cepa-no może dla Ciebie jednak zbyt skomplikowane.
Jeżeli na przedniej osi będzie zbyt wysokie ciśnienie, a na tylnej za niskie to tak gdyby były dwa różne profile opon, a co za tym idzie różnica w obracaniu się kół osi przedniej i tylnej.

musiałbyś mieć róznicę chyba ze 3 atmosfer .... a tak sie raczej nie jeździ
wiem co mówię bo tak sie składa że miałem kilka uazów i nigdy z tego powodu nie było zadnych problemów ...

[losiek]

Jasne , i to czy jest letnie czy zimowe też ....

Pośmiać się potrafisz, ale pomyśleć to już nie.
To jest proste jak budowa cepa-no może dla Ciebie jednak zbyt skomplikowane.
Jeżeli na przedniej osi będzie zbyt wysokie ciśnienie, a na tylnej za niskie to tak gdyby były dwa różne profile opon, a co za tym idzie różnica w obracaniu się kół osi przedniej i tylnej.

Panie, bez przesady

[zippo68]

Jasne , i to czy jest letnie czy zimowe też ....

Pośmiać się potrafisz, ale pomyśleć to już nie.
To jest proste jak budowa cepa-no może dla Ciebie jednak zbyt skomplikowane.
Jeżeli na przedniej osi będzie zbyt wysokie ciśnienie, a na tylnej za niskie to tak gdyby były dwa różne profile opon, a co za tym idzie różnica w obracaniu się kół osi przedniej i tylnej.

Panie, bez przesady

To nie przesada-to prawa fizyki, ale każdy może mieć własne zdanie.

[gri74]

...teoria przy połaczeniu kół na sztywno , a rzeczywiste zastosowanie i zachowanie to drugie
...suma wszystkich luzów od sprzegiełka, po przegub, wieloklin na półosiach, koła satelit, wałek atakujący i wiele innych połaczeń od koła z przodu do koła z tyłu spokojnie kompensuje ..... róznicę ciśnień w oponach

[zippo68]

...teoria przy połaczeniu kół na sztywno , a rzeczywiste zastosowanie i zachowanie to drugie
...suma wszystkich luzów od sprzegiełka, po przegub, wieloklin na półosiach, koła satelit, wałek atakujący i wiele innych połaczeń od koła z przodu do koła z tyłu spokojnie kompensuje ..... róznicę ciśnień w oponach

Luzy na tych elementach jeżeli są to i tak podczas jazdy się kasują. Mogą się ujawniać podczas zmiany biegów-dodawanie i odejmowanie gazu. U mnie luz skrętny pomiędzy atakiem, a talerzem tylnego mostu wynosił blisko 1,5cm i słyszalny stuk był tylko podczas ruszania w przód lub tył. Podczas dalszej jazdy atak opierał się o talerz i luzu, oraz stuków w tym momencie nie było.

[Piter69A]

Stuk, stuk i zębów nie ma.... A potem się mówi, że mosty się sypią...

[zippo68]

Stuk, stuk i zębów nie ma.... A potem się mówi, że mosty się sypią...

I dlatego między innymi jest teraz rozkopany. Choć główną przyczyną jest wymiana na 8/37